Nowe pokolenie w rodzinnym biznesie nie musi oznaczać zerwania z przeszłością. Samba w zgodzie z Rodzinną Tradycją

2 z 6

Siłą rodzinnych firm jest nie tylko przywiązanie do tradycji, ale także mądra zmiana pokoleń, po to, by młodzi budowali na solidnym fundamencie nowoczesną firmę. Istotna jest też rola przedsiębiorcy w lokalnym społeczeństwie. Doskonale zdają sobie z tego sprawę w Rodzinnej Tradycji należącej do rodziny Dąbrowskich z Chotomowa.
Dobry biznes rodzinny to zazwyczaj ciężka praca, litry wylanego potu, nieprzespane noce i ciągła obawa czy to się uda. To szukanie swojej drogi i częste zmiany. – Nasze początki to handel warzywami i mięsem. W sezonie wyjazdy na mazury, by tam sprzedawać świeże płody ziemi, a przez cały rok handel wołowiną. Wszystkie zarobione pieniądze staraliśmy się inwestować, szukaliśmy doskonalszego modelu biznesu, jeśli w czasach PRL-u można było mówić o biznesie, to raczej była sztuka przetrwania na rynku i pozyskania środków na utrzymanie rodziny. Z czasem otworzyliśmy pierwszą na tym terenie hurtownię piwa, to u nas zaopatrywały się warszawskie sklepy – wspomina Katarzyna Dąbrowska.

Zatańczyli Sambę

To wszystko jednak się opłaciło i procentuje do dziś. Taka lekcja życia nie została zmarnowana. Kiedy rynek pokazał, że jest zapotrzebowanie na sale weselne, w Chotomowie powstała Samba. To lokal, który od tej pory nierozerwalnie kojarzy się z Chotomowem, tak jak od pokoleń kojarzy się z tą miejscowością rodzina Dąbrowskich. – Mój mąż do tej pory robi zakupy, nikt lepiej od niego nie wybierze mięsa i warzyw. To jego specjalność – mówi pani Katarzyna. Sąsiedztwo remizy OSP to też nie przypadek. Mąż pani Katarzyny to wieloletni prezes OSP Chotomów. To jeden z tych elementów działalności społecznej, w którą zaangażowana jest rodzina. W Sambie odbywają się nie tylko imprezy rodzinne, przyjęcia weselne, ale również bale charytatywne. – To prawdziwa przyjemność, jeśli można komuś pomóc. Lubię to robić i uważam, że powinnam. Jeśli mam takie możliwości, to powinnam z nich korzystać – mówi Katarzyna Dąbrowska.

 

 

Zbudujemy nowy dom

Do rodzinnego biznesu dołącza działalność deweloperska. Dąbrowscy od lat inwestują w ziemię, bo jak twierdzą, to ją kochają i na niej się znają. Naturalnym procesem jest więc budowa domów. W tej branży sprawdza się bardzo dobrze również Konrad, ich syn. – Mając 21 lat postanowił iść swoją droga, zresztą sama go do tego namawiałam – mówi pani Katarzyna. Rodzina oczywiście nie zostawia go z nowym biznesem, Może liczyć na wsparcie ojca, którego opinia zawsze się dla niego liczyła. Tak powstają pierwsze domy, a potem kolejne.

Miała być z niej niezła artystka

Córka kiedyś nie myślała o biznesie. Marzyła raczej o karierze scenicznej. – Powiedziała mi, że będzie wokalistką, potem, że aktorką. Na szczęście skończyło się na studiach w Anglii. Tam nauczyła się nie tylko teorii, ale i właściwego działania, praktyki. Zrozumiała biznes i dołączyła do tego, co robimy rodzinnie – opowiada o córce pani Katarzyna. Małgorzata zajmuje się obrotem nieruchomościami. W przypadku rodzinnego biznesu Dąbrowskich to bardzo pożądana umiejętność.

A co z Rodzinną Tradycją?

Rodzinna Tradycja, w przypadku Dąbrowskich, to pamięć o historii, o tych, bez których ta rodzina by nie istniała, o ich dokonaniach. To jednak również dbałość o to, by kolejne pokolenia tej tradycji nie przerwały. – To moja córka wymyśliła tę nazwę. Byłyśmy kiedyś w górach, gdzie trafiłyśmy do lokalu Góralska Tradycja i stąd ten pomysł. Rodzinna Tradycja to nie tylko nowa nazwa Samby. To taka marka, która skupia w sobie wszystkie nasze rodzinne biznesy – tłumaczy pani Katarzyna. Wiemy też, że Rodzinna Tradycja będzie się stawała coraz bardziej nowoczesna. Młode pokolenie ma wiele pomysłów i już powoli je realizuje. Teraz możemy zdradzić, że będą one związane z gastronomią. Na więcej szczegółów trzeba jeszcze chwilę poczekać. Można mieć jednak pewność, że będzie o nich głośno, a Chotomów dzięki rodzinie Dąbrowskich będzie znany z kolejnych ciekawych projektów biznesowych.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 222

  1. Piekny artykuł sponsorowany 🙂

  2. Czy oni sadza ze ktoś uwierzy w te ich brednie o sobie? Żenada jak zawsze 🙂

  3. No wiecie: „kto nie próbuje ten potem żałuje” (to przysłowie szczególnie tyczy się naszego forumowego kolegi – pana Waldka, który zdaje się jeszcze nie podjął decyzji o starcie na wójta)

  4. ……Zaczarowana dorożka, zaczarowany dorożkarz, zaczarowany koń… ? 😉

  5. W życiu p. Katarzyny nie było zawsze tak kolorowo ale o przykrych rzeczach się nie pisze ,być może tego nie chce się pamiętać ,ale co niektórzy pamiętają czasy wójta Łuby i różne afery z nim związane,dobrze że w rodzinie potrafią sobie wybaczyć pewne kwestie i żyć jakby tych niechcianych dni nie było jak mówi przysłowie „Po burzy zawsze wychodzi słońce” tak i w życiu p. Katarzyny wyszło słońce.

  6. Czasem jest tak że miłość – do drugiej osoby albo po prostu do złotego cielca 😉 – potrafi przezwyciężyć wszystkie trudności.

  7. Caryca da konkurentom z „cyca” i wygra. To moja favoritka.

    • Tylko żeby się pan nie zakochał. 🙂

  8. Deweloperzy, deweloperzy…
    Warto się zapoznać, jest też wtręt o Jabłonnie //www.goldenline.pl/grupy/Przedsiebiorcy_biznesmeni/nieruchomosci/developerzy-z-mafii,190978/

  9. To które startuje w wyborach?

  10. ostatnie podrygi……

  11. Aż zimny pot mnie oblał jak sobie pomyślałem, że stare mogło by powrócić? To jakiś nocny zły koszmar. To nie może jawa to na pewno sen.

  12. Już myślałem tegoroczna kampania samorządowa w Jabłonnie będzie przebiegała pod hasłem „rise of the creatures” tymczasem wygląda na to że jesteśmy uratowani, albowiem…. ale o tym na razie „sza”! 😉

    (Attention! Entering K.A.G.)

  13. nich tylko powie z którego okregu bedzie startowała bo skorzystam z wyboru okregu i tam sie wpiszą by chetnie z nia sie zmierze w temacie prawda na codzień;)

    • a szpan to taki bezgrzeszny znaczy? radzę nie kusić losu 😉

      • jestem tylko człowiekiem, ale mam zasade nie mieszam gatunków alkoholu 😉

  14. Kilka dni temu Pan Janik informował że chętnie poprowadzi kampanię wyborczą. Teraz pisze tekst o pani Dąbrowskiej która będzie startowała w wyborach. Na ładne rzeczy pozwala sobie gazeta powiatowa.

  15. Czy połacie wyciętego lasu za Dąbrową Chotomowską i szeregi budowanych domów to „deweloperka” Dąbrowskich?

    • „Dąbrowscy od lat inwestują w ziemię, bo jak twierdzą, to ją kochają i na niej się znają. Naturalnym procesem jest więc budowa domów”
      🙂
      Jak te czasy się zmieniają. Dawniej mówiło się o kimś że „kocha ziemię” gdy ów ją skupował i uprawiał aby rodziła mu plony.

      • czyli co kolejna pozarządowa samrytańska organizacja po Caritasie i Szlchetnej paczce rozwija swoje działanie…….

  16. oraz często zajęte publiczne miejsca parkingowe w centrum Chotomowa na ruchomą reklamę baner interesu ? Samochody nie mają gdzie zaparkować, ale reklama mogła stać? To prawda od jakiegoś czasu nie ma jej, ale często przy innych drogach można spotkać. Moim zdaniem nie powinno tak być, jeśli już to powinna być uiszczona opłata za zajęcie pasa drogowego.

  17. Akapit „Moda na działki” (ale reszta też ciekawa)

    //wyborcza.pl/1,76842,204158.html/

    Ciekawe czy wystepujacy w artykule były radny M uaktywni się w przypadku jesli pani Kasia wystartuje na wójta? 😉

  18. A co to, kto to ten K.A.G?
    Proszę rozwinąć.

  19. A swoją drogą to jeśli Caryca wygra, to producenci „Pięciu twarzy Greya” zaproponuja jej rolę.😅

  20. Super ten artykuł! Harem wójta, no no. Albo to: „pani wicewójt dostała zgodę, a następnie wycięła cały las – replikuje radny M. – Nie dopełniła przy tym wielu warunków prawnych”.
    Panie Wojtku, wrzucił pan gucio w wentylator 🙂 tym artykułem. Opryska parę osób.
    A kto to ten M?
    Proszę rozwinąć.

  21. Nasz ratunek. Oto on:
    facebook.com/KonwentAktywistow/

  22. @Johny – nie wiem, nie znam, zapracowany jestem. Nawet jakbym znał to pozostaje kwestia czy ta osoba w ogóle życzy sobie coming outu. 😉
    Na marginesie: zwracam uwagę że w aktualnej radzie gminy jest postać która zna wiele grzeszków lokalnych vipów i lubi się swą wiedzą dzielić np. w rozmowach z prasą 😉

  23. ten oszałamiajacy artykuł to taka raca dla odwrócenia uwagi 😉

    • Bravissimo za przenikliwość!

  24. Takie cudo znalezionew Gazeta.pl
    O Jerzym Łubie z Jabłonny, pierwszym wójcie w Polsce, który na wniosek prokuratora został zawieszony w czynnościach służbowych – piszą Janina Blikowska i Agnieszka Zielińska
    Kilka lat temu Jerzy Łuba, wójt Jabłonny, zwierzał się prasie: „Tu mieszkam, znam ludzi, naginam prawo do rzeczywistości”. Jak mówił, tak i robił. Dziś, jako pierwszy wójt w Polsce, został na wniosek prokuratora zawieszony w czynnościach służbowych. Prokurator postawił mu też zarzut gróźb karalnych wobec swojej zastępczyni Katarzyny D.

    Ja, niżej podpisana

    Sprawa stała się głośna na początku marca. Wtedy to Katarzyna D., wicewójt Jabłonny, przyjechała do „Gazety”, by opowiedzieć nam, że jej przełożony dopuścił się malwersacji i naraził gminę na wielomilionowe straty. Kilka dni wcześniej pani wicewójt złożyła doniesienia do NIK, Prokuratury Rejonowej w Legionowie, Prokuratury Okręgowej w Warszawie i Ministerstwa Sprawiedliwości. „Ja, niżej podpisana Katarzyna D., pełniąca funkcję z wyboru Rady Gminy Jabłonna, zawiadamiam Pana Prokuratora Generalnego Lecha Kaczyńskiego o popełnianych przez wójta Jerzego Łubę przestępstwach polegających na niegospodarnym zawiadywaniu finansami Gminy Jabłonna”.

    W dalszym ciągu Katarzyna D. pisała, że wójt:

    sprzedawał grunty gminne, przedstawiając fałszywe dokumenty, z których wynikało, że nadal są one własnością gminy – choć już wcześniej zostały sprzedane;

    wydzierżawiał tereny od skarbu państwa, by – bez zgody zarządu i rady gminy – poddzierżawiać je różnym firmom, które budowały na tych terenach np. osiedla wielorodzinne;

    zwolnił hipotekę jednej z firm, zadłużonej na ok. 600 tys. zł z tytułu niepłacenia podatków od nieruchomości;

    fałszował protokoły z posiedzeń zarządu gminy, bo bał się, że zarząd nie zatwierdzi jego decyzji. Zarząd podpisywał protokoły tylko na ostatniej stronie, co dawało wójtowi możliwość podmiany stron poprzednich.

    Zawiedziona miłość

    – Wójt zamienił moje życie w piekło – opowiadała nam Katarzyna D. – Wielokrotnie groził mnie i mojej rodzinie do tego stopnia, że poprosiłam policję o ochronę. Ale nie mogę wiecznie się ukrywać, dlatego zdecydowałam się ujawnić te fakty.

    Katarzyna D. jest młodą, elegancką kobietą. Pod redakcję zajechała drogą limuzyną. – Nie wiem, czy mogę bezpiecznie zostawić tu samochód – martwiła się. – Nie mogę wam powiedzieć więcej, bo może się to dla mnie źle skończyć.

    Kilka dni po złożeniu przez nią zawiadomienia policja i prokuratura rejonowa z Legionowa wkroczyły do Urzędu Gminy Jabłonna. Wcześniej prokurator konsultował całą sprawę z przełożonymi z Warszawy. Przeszukania w gminnym ratuszu trwały kilka godzin. Śledczym zależało najbardziej na dokumentach z wydziałów inwestycji, podatków i nieruchomości. Dokumenty wynieśli w kilku pudłach kartonowych.

    • Pomijając wątek miłosny (przed czy po), zakładając, że sama nie weszła w posiadanie nieruchomości od Gminy (czy aby na pewno?), zakładając, że przyczyną doniesień do prokuratury nie była odmowa przez Łubę „sprzedaży” smakowitych kąsków zainteresowanej, zakładając ponadto, że powodem wizyty w Gazecie była jedynie chęć „zdopingowania” prokuratury i NIK-u – można by domniewywać, że było to zachowanie szlachetne i w interesie mieszkańców. Postawa taka jest nader unikalna nawet w dzisiejszych czasach, a co dopiero wówczas, kiedy na porządku dziennym były wizyty ludzi Dziada (powszechnie znany mieszkaniec Wołomina) również tych uzbrojonych w broń krótką, którzy mieli nad wszystkim swoją pieczę. W tych czasach knajpa była vis a vis UG więc życie towarzyskie tego Towarzystwa toczyło się wartko. To w tym czasie żona niejakiego Urbana Jerzego zakupiła działkę, którą opyliła pod Kaufland. Znaczy się „zakupiła” to jednak mocne przegięcie, bo umowa była warunkowa i zapłaciła jakieś drobiazgi dopiero jak dostała kasę. Oczyywiśśśście pan J.U. o niczym nie wiedział… tak powiedział gazecie, to chyba by nie kłamał.
      Łuba za kołnierz nie wylewał to i miał swojego „teczkowego”, do dziś „zacnego obywatela… tak, tak, muszę dopisać, że też „nabył” działkę o czym dalej.
      To w tych czasach wymyślono program motywacyjny dla urzędników UG i najbardziej wyróżniający się w pracy mogli stać się szczęśliwymi posiadaczami mieszkania albo działki budowlanej. Albo jednego i drugiego w szczególnych przypadkach.
      To w tym czasie Łuba darowywał działki budowlane honorowym przyjezdnym… napisałem darowywał? Nigdy w życiu! sprzedawał po cenach specjalnych. Nie mylić z wolnorynkowymi. Sprzedawał niezależnie od tego czy były przeznaczone pod budownictwo czy zostały przekazane dla Gminy pod szkołę. Tak, tak. Dokładnie tak. A gdzie miała być szkoła w Chotomowie i kto tam teraz mieszka to sprawdźcie sobie sami. (gen Papała już tam nie mieszka).
      To w tych czasach ktoś przytulił za bezcen 3 ha. Jakiś księgowy?
      To w tym czasie szczęśliwymi posiadaczami działek stali się i pan Ujazdowski i pan Komorowski. Obydwaj bez kasy. Ten drugi nie miał na tyle wstydu, i nie pozbył się tego „trofeum” i za czasów swojej prezydentury służby postawiły dom jego synowi.

      Ile można pisać?
      Wypada zakończyć na Sambie. Pięęękny budynek! Najwyższy we wsi! I wyższego nie będzie za naszego życia! Wszyscy muszą wiedzieć kto jest kim po wsze czasy. NIe pytajcie mnie o plany, pozwolenia, legalność tej budowy. NIe, nie, ależ ona jest jak najbardziej legalna.

      Ujazdowski i Komorowski miała

      • w pełni zgadzam sie z tym repetytorium z dawnych lat i dlatego sielski obrazek jawi sie takim kiczowatym pejzazem z pewnymi zwierzetami w tle….tych puszczajacych baki radnych obecnej kadencji jest co najmniej 4 😉 i ten wiatrak i rzucone gó…. ma utrwalić stan obecny, a kto i kmi robi taka kanpanie to dowiecie sie wkrótce, bo machina wojenno wyborcza dopiero ruszyła 😉

    • @Historyk. Czy chce pan powiedzieć, że Samba została wybudowana bez pozwolenia, a nawet bez planów? A obecność w samorządzie służyła uprawomocnieniu tego wszystkiego? Da się tak? A teraz po co ma startować?

      • Cała sztuka, drogi Johny polega na umiejętności zalegalizowania „niemożliwego”. Obawiam się, że tego Panu nie wytłumaczę. Ale podam trop, np korekty do MPZP. Tam wszystko widać. Komu, co. Oczywiście „nikt” nie winien, bo Rada ciałem kolegialnym jest.

        • Nie odpowiedział pan na ostatnie pytanie Johnego. 🙂

          • Odpowiedziałem. Bo historia kołem się toczy.
            Może dziś jest już za późno żeby zrozumieć, ale jutro z pewnością nie powtórzy już Pan tego pytania.

        • O TAK MPPZP W TYM REJONIE BYŁ ZMIENIANY WIELE RAZY, WIADUKT I BIEDRA TEŻ Z TEJ MOZLIWOSCI SKORZYSTAŁY

          • Mylny błąd! Nie „skorzystały” jeno kształtowali.

          • jeśli to przyklad na wyrazy z szsz to dodam bukszpan, pszenica, pszczoła, miód……

        • panie Wojtku a czytał pan o TrójkĄcie Bermudzkim….;) w naszym ktorego jeszcze nie ma ale pierwsza kase juz tam pochłoneło…;)

        • panie HISTORYK a moze to rada ciałem towarzyskim sie stała, i tak nieładnie jak ówczesne świnie co zazarcie jadły z koryta i na koniec wielkiego zarcia chciały zezrec i reke która ich karmiła i wydała jedna strategiczna decyzje o odrolnieniu gminy by ci bohaterowie nasi w podartych gumiokach do końca ztcia nie chodziły. AMEN

  25. Widzę, że idzie na noże.
    Pytanie kto kogo chce „wyborczo pochlastac”

    • Najsampierw odpadną słabi i lękliwi (odpadną – albo nie mogąc opanować drżączki w ogóle nie wystartują 😉 ). Pozostali złapią co tylko któren będzie miał na podorędziu: widły, siekiere, połke, papiery wyniesione z gminy i rusza ku sobie z pianą na ustach…
      Na szczęście gdy wreszcie opadnie kurz mieszkańcom ukaże się niebo nowe. Nowe niebo z jakimś nowym bogiem o łagodnym obliczu, który, z dobrotliwym usmiechem będzie z wysokości błogosławił wam wszystkim, kochani mieszkańcy.

      • (znacie życie więc nie muszę chyba dodawać że nowy bóg niektórym będzie błogosławił bardziej, innym zaś mniej 😉 )

  26. gdy dyplomacja zawiodła to zaczęły się łowy…..

  27. Jakby nie było, to trzeba dzisiaj mieć jaja, zeby wystartować na Wójta przeciwko tym wszystkim ukladom.
    Czy już wiadomo kto startuje?

    • Jaj wcale mieć nie trzeba żeby wystartować ale jest to pożądana cecha u nowego wójta (aby zdołał nieco oczyścić nasza stajnię).
      Przy takim bajzlu rozwiązanie jest tylko jedno: trzeba postępować stanowczo – „po wojskowemu”. 😉

      • Oj, coś mi to brzmi za blisko „wojska” Dziada.

        • Mafia czuwa (nad lokalną deweloperką).

        • nie zartuj sobie zpowaznych ludzi, gdyby tak chcieli jak nie chcieli to by te kolumbryne zdmuchneli jednym piardnieciem….

      • tu trzeba „prawdzziwego” żołnierza desnatowca bezwzglednego z mocnym kopem…..;)

        • Tak. Tu potrzebny jest prawdziwy twardziel, a nie jakiś oficer sztabowy co siedział za biurkiem i miał trójkę z W-F’u. A fuuuu….

          • Tiaaa… zaraz pojawi się Aldo ukryta pod jednym ze swoich nicków i wyczka (forma czasownikowa rzeczownika „czkawka”) coś w rodzaju:
            „hips, everybody!
            „don’t forget ’bout his large hips!”
            😉
            Jacyż wy jesteście przewidywalni, moi drodzy państwo. 🙂

          • Ale te Pana teksty są przewidywalne. Właściwie, to „klepie” Pan wciąż to samo.
            😅 Ciągle Pan widzi panią Aldo, która już dawno tu nie pisuje. I jakoś wyjątkowo denerwuje się Pan w tematach około wojskowych. 🤔😉

          • @Leśnik – a skąd u pana ta pewność że nie pisuje? 😀

          • „jakoś wyjątkowo denerwuje się Pan w tematach około wojskowych” – fakt, to moja pięta achillesowa (zresztą jedna z wielu). Po prostu… tam też… mnie nie przyjęli 🙁

          • A widział Pan ostatnio nick @Aldo(nka)? Bo ja nie, więc zakładam, że nie pisuje. Zresztą ta pani ma na tyle niewyparzona buźkę, że raczej nie potrzebuje się maskować.

          • Chyba że znów startuje w wyborach samorządowych 😀

          • 😀 😀 😀

  28. Desantowiec fryzjer. Przecież desant zrobił i co dalej? 😉 Jego pomocnik desantuje Mc Donalda. A on sam desantuje swój gabinecik. No czerwone berety jak nic. Niedługo będą robić skok na spadochronie. Jak na razie nikt nie zna miejsca zrzutu tych „desantowców”.

    • Oni sami nie znają 😀

    • dolasie kochany mylisz wojska i fakty, trzeba wszystko tak zmienić by kita owsik łowczy na swoich miejscach pozostali……

  29. Gdyby pan Historyk doczytał, wiedziałby że „Dziad” mieszkał w Ząbkach. W Wołominie rządził Lutek wraz z Klepakiem.

    • Czy to wszystkie korekty do tekstu, czy jedynie uwaga (e)ntuicyjna na „etapie czytania”?

      • Odpowiem tak: gdzie mnie do szanownego pana 🙂

        • Ps. jedyna uwaga to urwane zakończenie – „Ujazdowski i Komorowski miała” – wypadałoby myśl dokończyć. 😉

          • Proszę to wykreślić. Zaplątało się.

          • Szkoda. Zapowiadało się obiecująco 🙂

          • Trzeba myśleć o własnym bezpieczeństwie jednakowoż.
            Jak przetrawi Pan informacje i jeszcze je zrozumie, może coś jeszcze dodam? Kto wie?
            Ale nie będzie to kawa na ławę, o nie!
            Ps. niektórzy już zajarzyli.

  30. Chyba ciasno się zrobiło w „developrce chotomowskiej” i dlatego zaczyna się walka o główny stołek w gminie 🙂

    • asz racje awantura przeniosła sie i na powiatowe obrady gdzie posieL chciał zaznac smaku zemsty na swoim nastepcy……

      • i jaki był finał? następca zabił go wzrokiem?

        • ścisnał pośladkibo zabrakło paieru 😉

    • Coś mi się wydaje, że Jarek znowu „rozprowadzi” towarzystwo i zostanie wójtem na II kadencję. W sumie imię zobowiązuje 😉

      • L widać że jesteś jego człowiekiem. „L” to lekcja, w której on jak i ty braliście udział kilka lat i nie zdaliście egzaminu. Imię zobowiązuje owszem, do opuszczenia wszelkich środowisk, tych wirtualnych również. W realu będzie zupełnie inny. Toksycznym ludziom powinniśmy dać szansę odejść z klasą, cza ją mają?

        • A po czym to widać, że (L) jest człowiekiem wójta? Jeżeli ktoś nie napisze negatywnie o wójcie to musi być z założenia jego zwolennikiem? A może imię Jarosław działa na Ciebie tak ja na tą postawną rudą kobitkę z KOD-u? Po za tym jestem przekonany że (L) nie oznacz lekcji tylko Legię. Więcej luzu życzę 🙂

          • Poza tym, poza tym a nie po za tym 🙂

          • Nie widać to czuć. 🙂

  31. ART napisał: „O TAK MPPZP W TYM REJONIE BYŁ ZMIENIANY WIELE RAZY, WIADUKT I BIEDRA TEŻ Z TEJ MOZLIWOSCI SKORZYSTAŁY”
    Jak zwykle nie nadążam, a co, jak ją nazywacie Caryca, ma wspólnego ze skręcaniem wiaduktu i po co on skręcał?
    Nasza gmina we wspomnieniach pana Historyka jawi się jako zbiorowisko cwaniaków, którzy siedząc na wygodnych stołkach zapewniali sobie dostęp do decyzji, które z kolei zapewniały im dostatnie życie. A z kolei dostojny pan WK i paru innych, wydają się wskazywać, że są tacy, którym zachciewa się utrzymać taki stan rzeczy.

    • faktycznie nie nadanżasz Kohny,

      • to samo miałem napisać 🙂

        „Nasza gmina we wspomnieniach pana Historyka jawi się jako zbiorowisko cwaniaków”
        Ewidentnie mamy do czynienia z bardzo młodym Johnym 🙂

        • A może JOHNY podpuchę robi?

          • Ale każdym swoim postem? 😀

    • Johny, ile lat już żyjesz w Polsce? Nadal niczego nie kumasz? A swoją drogą spróbuj założyć, że tutaj jest tak samo jak w usa.

  32. A bo Wy tak fajnie opowiadacie, że chciało by się dowiedzieć więcej.

    • JOHNY, jak chcesz sobie odświeżyć/uzupełnić wiedzę tematyczną, to wystarczy w google wpisać Łuba Jabłonna/Chotomów, Katarzyna Dąbrowska Jabłonna/ Chotomów, Dziad Jabłonna/Chotomów itd. Wywali kupę fajnych artykułów np jak pani Dąbrowska opowiada dlaczego miała romans z wójtem, Dziad się chwali jak zainwestował w działkę pod Chotomowem, a gdy będziesz wytrwały to i Prezydenta Komorowskiego namierzysz i informację, że służby „postawiły w Chotomowie dom dla jego syna” czy cos w tym stylu. Miłej lektury 🙂

      • Toś Pan rozprowadził tych wszystkich „mądrali”. Co one tera poczno?

    • To nie są bajki Panie John. Życie to nie je bajka

  33. Sęk w tym, kochani, że wiedza to jedno a zdolność do ruszenia d*py z leżanki aldo furmanki aby coś dla gminy zrobić to „zupełnie inna para kaloszy”.
    Marzy mi się aby przynajmniej kilka osób z tych które od lat po próżnicy kłapią dziobem w internetowych dyskusjach spróbowało dostać się do samorządu aby naprawiać go w realu (napisałem „kilka” – aldowiem jedną już widzę 😀 )

    • A Pan, widzę znowu upierdliwie czepia się Pani Ani z tymi swoimi „furmanki”, „aldo’wiem”. Odpuść człowieku, bo wystarczy, że źle wybrała i postawiła na „niebieskiego ptaka”. To gwoźdź do trumny i wkrótce się wszyscy o tym przekonamy. Szkoda kobitki…

      • Aldo trwoni swój kapitał na trupa samorządowego.

        • Pani Ania M-F, to nie jest forumowa @Aldo. Jak zwykle mijacie się z prawdą.

          • Wie pan, mam taką zasadę jeszcze z czasów gdy pracowałem w dyplomacji, mianowicie wierzę w prawdziwość tylko newsów zdementowanych.
            Buona notte, senioritas i seniores. 🙂

  34. przepraszam ze omyłki Androida który uporczywie zmienia tekst: oczywiście miało być „albo” i „albowiem”

  35. Dostałem właśnie od mojego Źródła Osobowego mmsa z foto gazetki JDM jaka jest kolportowana w gminie. Piszą tam o „aferze rozporkowej” w którą była onegdaj uwikłana bohaterka niniejszego artykułu. Wygląda na to że ktoś chce wybić jej z głowy start do samorządu. 🙂
    Co ciekawe artykuł o pani Kasi i byłym wójcie ponoć ma być forpocztą całego cyklu w którym redakcja zamierza obnażać gminne machlojki sprzed lat. Moje Osobowe Źródło Informacji śmieje się że następny artykuł wyjaśni tajemnice budowy chotomowskiego wiaduktu.

    • Ja nie wiem czy JDM to chce Kremowce jeszcze pomagać czy już szkodzić ta propaganda 🙂 jeszcze nie zaczęła się dobrze kampania a ludzie w Chotomowie na widok Adasia dostają mdłości.

      • Pamiętam że jak parę lat temu byłem w Krynicy Morskiej to na ogrodzeniu tamtejszego amfiteatru widziałem afisz z informacja o występie Cleo. Przechodzę dzień później, patrzę…. dokleili info:”koncert odwołany”.
        Kapryśna ta Cleo. Oby u nas nie zawiodła.

        • tak słowo sprawdzam jest odpowiednie bo inne zrodła podaja ze komitet liczy na wpływ duzej kasy za bilety…..

          • pl-pl.facebook.com/CjakCLEO/

            pracowita ta Cleo, jutro dwie wioski obskoczy 😀
            (oby dotarła na czas, to wszak dystans prawie 300 kilometrów)

        • istotna wiadomośc, czy co u nas moze byc podróba 😉

          • Cleo lata samolotem więc powinna dotrzeć we własnej osobie (powinna – o ile spotka langolierów). Jeśli będzie playback – znaczy że to kukła.

          • errata: jeśli NIE spotka langolierów

          • to by nawet pasowało – na scenie kukła do promo innej kukły 🙂

        • no tak pan Grzybek zapewni bezpieczne ladowanie na chotomowskiej lbo Partyzantow i bedzie sie działo 😉

          • A to już zaczął budować tam lotnisko, bo nic się nie chwali. 🤔

        • @LESNIK..stare drogi sa przewidziane jako pasy startowe dla wojskowych samolotówm natomiast nie radze tego wariantu zastosowac na drogach wybudowanych przez Jarosława 😉 b wtedy zapenione ladowanie w polu

  36. I nareszcie nadążam! (chyba) Mam w ręku ten propagandowo wyborczy paszkwil. JDM Zaczęło glanowanie przeciwnika Bitej Kremówki w bitwie o fotel wójta. Jednym ruchem historia przedstawiona przez pana Historyka dotarła do całej gminy. Chyba mamy pierwszy nokdaun. Klasyczny lewy prosty jak przystało na mistrza pierwszego kroku bokserskiego. Sędzia liczy, przeciwniczka stara się wstać. Ciekawe czy się pozbiera, tym bardziej, że jest zapowiedź kolejnych interesujących historii.
    Dużym zaskoczeniem jest dla mnie artykuł o światełkach przy przejściach realizowanych przez powiat: ani słowa o roli Marcina.
    No i prztyczek w nos Krasnala. Ciekaw jestem za co redaktor naczelny tak go nie lubi?

    • „Dużym zaskoczeniem jest dla mnie artykuł o światełkach przy przejściach realizowanych przez powiat: ani słowa o roli Marcina” – bo rola Marcina to ma być taka tajemnica. Ów sekret jest podobno efektem dżentelmeńskiej umowy rzeczonego z samym starostą. Dzięki temu że prawdziwy autor usuwa się w cień, starosta wyrasta na głównego dobrodzieja i spiritus movens całej serii innowacji (co nie jest bez znaczenia w kontekście rozpoczętej kampanii wyborczej). Jak odwdzięczy się Mizgalowi? Możemy tylko gdybać. 😉

      • Ps. Zapewne zaraz podniosą się głosy jego „fanów” że nagrodą będzie oczywiście wspólny szlus do wanny. Doprawdy, tylko na tyle was stać? 🙂 😉

        • Oczywiście, musicie tylko się zdecydować, czy bardziej was kręci szuru-buru w jacuzzi z Grabcem (dogadaliśmy wtedy rondo przy CEKS za 2 mln zł) czy szuru-buru na londyńskim zmywaku (dogaduję właśnie jedną rzecz, od 2 lat dostaję stypendium od rządu UK), czy też wpadniecie na jakieś nowe szuru-buru z Wróblem (w zamian za 11 przejść na terenie powiatu oraz dodatkowe przejście i wysepki na Piusa i ograniczeniem prędkości i niespodzianką od Policji, wartość obecna 0,9 mln, ale przekroczymy 1 mln na 100%). Kumaci wiedzą, gdzie szukać szczegółów. I nie, nie musi być tam mojego nazwiska, nie zależy mi na tym. A co tam na waszych projektach? 🙂

          • Pfff… Ostatnie zdanie mógł pan sobie darować.

          • Ja realizuje projekt Centralnego Portu Lotniczego w Baranowicach. A co nie słyszeliście?

          • 🙂 tam na szczęście wojsko nie będzie miało nic do gadania. Widziałem już rozkład węzłów drogowych, przynajmniej to robione jest z głową i dobrymi założeniami co do zmian potoków pojazdów. Może to nie będzie Stansted (braki ścisłej integracji z szybką koleją miejską, w Stansted wjeżdżacie nawet bliżej niż w WAW), ale już blisko.

    • „prztyczek w nos Krasnala. Ciekaw jestem za co redaktor naczelny tak go nie lubi?” – oj tam, od razu „nie lubi”. Myślę że po prostu nie jest w jego typie. To wszystko.

      • Po namyśle stwierdzam że równie dobrze mogę się mylić: a nuż jest dokładnie odwrotnie niż napisałem wyżej?
        Faktycznie, pan Paweł to przecież całkiem niezłe ciacho. Zadbany, męski (w końcu bujny zarost o czymś świadczy). I te kocie ruchy… Może się podobać. 🙂

    • z przykroscia mówie ci ze znoeu nie nadanżasz, i roznosisz ploty po wsi czy to normalne? a moze tradycja rodzinna? a fuj jest to obrzydliwe

      • Te Modliszka, a do czego Ty pijesz. Jakich plotkach? Wiesz, że z faktami się nie dyskutuje. Chyba, że jesteś z takiej rodziny, w której „brudy” pierzemy/trzepiemy w zaciszu domowym? Niestety mleko się rozlało i nie da się zamieść pod dywan. A jak spróbujesz, to się zepsuje i smród będzie. Próbuj tak dalej, będzie więcej pretekstów, żeby przypominać.

        • alez tak masz racje nie wiedziałam z jakim to fachowcem rozmawiam te sit fsit tego tamtegi wis zenek ja tyłem do przodu a potem skrecam na lewo a tu okazało sie z e ten tego a co tu sie dzieje w tej gminie no co ja tu se ura bura awantura pot sie leje…..no wiecie ja to znam sie najlepiej i co a jak

          • Wybacz nie wiedziałem, że Cie to tak zdenerwuje. Przepraszam, oczywiście masz racje. To wszystko to plotki i kłamstwa. Nie było, żadnych niebieskich kart, Kremówka jest słodka i będę na niego głosował. Tylko się już nie denerwuj. Wszystko będzie dobrze.

          • A mówcie sobie co chcecie a ja się będę upierał, że niebieska karta nie jest najlepszym wyjściem do kariery politycznej. Nawet samorządowej. Możecie sobie to próbować przykryć tą grafomanią ale za wiele osób o tym słyszało a są podobno tacy co widzieli. Chyba bez odbioru, bo szkoda czasu na udowadnianie, że niebieskie jest niebieskie, chociaż w tym wypadku raczej należy się czerwona kartka.

        • JOHNY @ troche mnie poniosło bo jak usłayszałam ze komedyjant z zawodu gamoń chce zakazac sprzedazy alkoholu to sie wsciekłam niesamowicie bo wiesz tak blizzotko miałam w razie czego, a tu panie taki afront, w centrum wsi i brak alkoholu ludzie co w tej gmine sie dzieje rany i apeluje zastanówcie sie co wy robita….

        • ze jeszcze sie nawróce i powiem ze ja nie pije ale chlam na potege i z kapslowego utrzymuje pół gminy czyli abstybebtów, smakoszy no i członków komisji……przecie jak zaprzestane swojej działalnoci chlania to to fszystko padnie,,,,zy wy tego nie rozumiecie…

  37. Powszechnie wiadomo za co nie lubi Krasnala. Przyczynił się do niesławnego odejścia matki Teresy ze szkoły. Podobno mieli wspólne interesy „pierogowe”. Faktem jest, że kiedy zniknęła, ceny szkolnych obiadków spadły blisko o połowę.

  38. Czy już wiadomo kto startuje na Wójta?
    Bo wydaje mi się, że pomimo dziwnych zapowiedzi nie wszystkim uda się wystartować.😉
    A może macie jeszcze informacje kto kogo zdradził lub ma zamiar przejść do konkurencji?

    • a sa juz tacy pierwsi co zmienili opcje?

      • „Kremowka” dogadał się na nowo z „Caryca Katarzyną” i „Mechanikiem”. Oj… Biedni Ci kandydaci na Radnych od „Kremówki”. Tak ich załatwić.
        Bedzie się działo…😀

        • „Kremówka” się nikogo nie boi, za nim Struzik i cały PSL stoi 🙂

          • Stoi czy leży? O to jest pytanie? Tych stojących niestety nikt nie widział, a leżących tak 🙂

  39. Wszyscy kandydaci na Radnych od Świstak ciągną ile wlezie. Mają sporo przyobiecane, ale nie wiedzą, że na koniec ktoś ich wyrzuci z tej PSL’owskiej „furmanki”.😂😬

    • z tego co wiemy ta „furmanak” ma jeden feler bo być kradziona 😉

      • Ta „furmanka” świadomie oddać się innemu tzn. zmienić „woznice”.

        • Czyli jednak pan Waldek wystartuje?

          • A gdzie tam!
            „furmanka” mu uciekła.

          • Tzn. nie zarejestrował komitetu. Po „ptokach”.

          • Jeszcze ma czas
            wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,23792697,kalendarium-wyborow-samorzadowych-2018-kiedy-trzeba-zglosic.html

  40. to znaczy sie u nasz jak w Wilkowyjach, szykuje sie wyścig „furmanek” 😉 bo tez taka widzialem gdzie jedzie wypasiona cyganów para…tylko konika zal bo jakis taki mały….

    • Tak, tak pan Waldek był takim dostojnym „koniem” i pasował do tej „furmanki”, a Adaś to jakaś wylniała szkapina pocyrkowa. Ale cóż, „kobiety lubią… „.😃

      • …drani.

  41. Jakoś pan W.Krecisz nic nie pisze. Pewnie zajety rejestrowaniem KWW MUCHOMORKA. 😜

    • Uff… rozstawialem rusztowania pod scenę. Wiecie, taka fucha się trafiła 😉

      • Kurde, przyszedł taki napompowany gościu w okularkach i w przemoczonej koszuli i mówi że nie zapłaci jak nie złożymy! Ja się wkurzyłem i chciałem rzucic to w diabły, rezygnować, ale Tadek powstrzymał mnie gestem i zaczął z nim pertraktować że „złożym jutro rano bo przecież zaczęło strasznie lać”. A ten gościu jak nie wrzaśnie że „dopiero on nam pokaże jak się leje!”
        Boże, chroń mnie w przyszłości i od takich fuch i ludzi.
        😉

        • (i gminę też – gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest)

        • „A ten gościu jak nie wrzaśnie że „dopiero on nam pokaże jak się leje!”
          – na te słowa towarzysząca krzykaczowi białogłowa padła zemdlona!
          Kurde, co to za gmina? Co się tu u was dzieje???

  42. Kogo tam jakiś Stworek-Muchomorek interesuje. Powiedzcie lepiej, co u Carycy Katarzyny Wielkiej. Czy już zarządziła na kogo napadają w tych wyborach samorządowych?

  43. Dziś, w jednej z jednostek samorządu, zapytałem panie (całkiem liczną grupę), co sądzą o biciu kobiet, np. przez kandydata na wójta. Nie naprowadzałem, nic a nic. Pani się obśmiały jak fretki, bo wszyscy mieszkamy tu nie od wczoraj i wiemy o co, i o kogo chodzi. Budujące jest to, ża każda z pań powiedziała mniej-więcej to samo: „ręki bym mu nie podała”.
    PS. Znam już pierwszego kandydata do rady powiatu, ale dałem słowo, że nie powiem kto. Będzie niespodziewajka 🙂

    • Kpisz człowieku? A kogo interesuje leń powiatowy? Czy widział ktoś radnego z powiatu który kiedykolwiek przysłużyłby się naszej gminie? Gęby się tam boją otworzyć. A co dopiero ciągnąć inwestycje dla gminy. Sesja naszej rady jest raz na miesiąc, przez kadencję wychodzi około 50 (wliczając nadzwyczajne) a sprawdźcie jak często gościli u nas powiatowi (np. pani Muniak) aby np. posłuchać z czym się borykamy albo pochwalić się osiągnięciami?
      Ech, gdy bym ja był wójtem (albo chociaż PRG) to rajcy z powiatu meldowaliby się na zmianę na każdej naszej sesji! Do diabła, przecież tu musi zachodzić synergia!
      A co mamy zamiast niej?

    • wielkie mi co, łowczy sie pcha i to bedzie jego marny koniec

      • Koniec to będzie jeśli się nie dostanie (wymówią mu fuchę w starostwie 😀 ). Więc pan Norris wie co robi.

        • khy, khy – powiatowa wprowadziła ban na „LMS”, uwierzycie? 🙂

      • A kto „Łowczego” pokona?

        • jeśli Łowczy pójdzie z nagonką Legionowskiej Mafii Samorządowej, to jakby pokonał się sam, z własnej dwururki.

          • ucha w Starostwie, wg mojej wiedzy, od dawna już nieaktualna. Zenon Dzik Łowczy chciał być Naczelnym Ornitologiem i niestety – o jedno zdanie za daleko. To, dla mnie osobiście, oznacza że i Hubert czyści pole. Swoją drogą to dobry znak, że Starosta potrafi zaznaczyć granicę pomiędzy sobą a #LMS (a wiadomo – Zenon wciąż mocno tkwi w tej bajce). Gwałtowne zmiany w Wydziale Komunikacji Starostwa (mianowano tam nieszczęsnego tego je-głażewksiego-opa od Grabca i największy cham w powiecie został ponoć „kierownikiem”) są jest jeszcze echem wasalizmu wobec ukladu, ale Starosta jest zbyt pragmatyczny, by uwikłać się w kolejny burdel wokół romana. Sama szkoła przy MOSiR to już było za daleko i myślę, że on o tym wie.

  44. a z innego kajetuś jak się udał wczorajszy wyborczy spęd-kiełbasa w Jabłonnie? Donatan dopisał? Były instrukcje „Jak lać babę”?

    • A udał się. Prawie sama młodzież była, czyli przyszli wyborcy Świstaka, ale nie w tej kadencji.😉😬
      Bita Kremówka nie trafił z repertuarem. Ale przedstawil ludowi Jabłonny swoich „9 wspaniałych”, którzy dumnie wypinali piersi z napisem na koszulkach „Popieram to co robi Adaś”.

      • Pan Adam jest na fali wznoszącej. To oczywiście powoduje przyjemną euforię, wrażenie szybowania, niemal bycia ptakiem, ale również niesie ze sobą pewne ryzyko – np. może wypatrzyć go jakiś lotnik.
        Namierzyć,
        wziąć na cel
        i zatopić.
        Tak. Lotnik nie miałby z tym absolutnie żadnych problemów. 🙂

        • lotnik jest nielot, więc cała teza o kant tyłka rozbita.

        • @Marcin, czyli tylko Fryzjer?

          • No way, men! 😀
            Tylko NIE frycek.

          • widze panie WK ze dotrzymuje pan słowa i ze tak powiem w tańcu sie pan nie pi….li

          • ale , miało być oczywiście „w tańcu chocholim”….

          • otrzeźwiły mnie lamenty pana radnego Arkadiusza na ostatniej sesji

          • @Johny: obstawiam drugą turę Jaro vs Bijący Dżon.

          • Obstawiam drugą turę: TBA vs doktor Adam.

  45. A kandydaci na Radnych wyskoczyli w koszulkach „I love Adam”?

  46. Czy więc zrywa z przeszłością?

    • tylko przeszłość mocno go trzyma i nie chce sie zerwac….

  47. Eee żeśta sie do chopa przyczepili. Stare ludowe przysłowie mówi, że kobiecie jak kotu raz na miesiąc trzeba futro przetrzepać aby ładniej miauczała 😉

    • Juści, jo wlasnie z ludu wywodze swój rodowód więc godom panu ze z tym „trzepaniem futra” to ło co innego chodzi niż się panockowi wydaje 😉

      • Że niby co? Że jak się kobiecie nie w…oli to ją nera boli? Nie może być!

  48. Futro to jej przetrzepią w październiku.

    • a ja mysle ze drua tura bedzie i listopad to bedzie, ale jak to mówia trzepaczka do fura ma dwa końce, no i pycha kroczy przed upadkiem to dla pewnego leśnika przypowiesc taka

      • Ale co Wy ode mnie chcecie?
        Jaka pycha?
        Jaka II tura?
        Jakie trzepanie futra?

        Przecież to W.Krecisz i Leoncio pisał o jakims „trzepaniu”😉😃

        • wychodzi na to że pan Lesnik jest cwańszy niż wyższy……

      • Tak, wzrostu mi Bozia nie dała, ale za to mam inne zalety.

        • Tak wiemy: mistrz forumowych sucharów.

  49. Caryca się zapisała do wyścigu, a jednak. I chyba Piotr Trzaskoma.

    • Caryca Katarzyna , Piotr I, ja cie 😉 tylko ruskich od Putina nam barkuje

  50. Pan Piotr na Wójta,
    Ja bym niżej nie całował na jego miejscu. 😉😂

    • Czy aby on nie jest nazbyt….. no wiecie 😉

      • Nazbyt lewicujący?

        • tak i w tym kumitecie jz bło by zbyt duzo twarzowej czerwieni 😉

  51. Rety co on ma całować? On chyba na radnego.

    • …Celowal… miało być

  52. Czyli jednak „wypadł” ze „Swistakowej furmanki”. A może ktoś mu „dziką świnię” podłożył. Bo to malo w naszej gminie takich.

    Ja jednak twierdzę, że Jarek ogra wszystkich „śpiewająco”. To wyższa klasa menadzerska. 🙂

    • furmanka trzeszcał to i kogos trzeba było zwalić, cos mi sie wydaje ze jak furmanka wywróci sie do góry kołami to dopiero beda jaja 😉

  53. Jesienią idziemy na Grzybki 🙂

    • Problem w tym, że te oferowane jesienią będą trujące. „Muchomor” jedynie ładnie się prezentuje i nic więcej, więc nie polecam. Niejeden „Swistak” w lesie już próbował i źle to się dla niego skończyło. Nawet alkohol mu nie pomógł.😉

      • panie Lesnik a pan to przypadkiem blekotu sie nie ochlał 😉

  54. Grzybki tylko prawdziwki dają gwarancję

    • Oj susza od roku wielka więc i Grzybka/grzybków nie będzie. Co do gwarancji to jej długość uzależniona jest od widzimisię gwaranta. Rękojmia z natury prawa unijnego trwa 2 pełne lata.

      • chybajakoś tak jakoś ani do rymu ani taktu…….

        • Isauro do taktu do taktu, ale ty kochana zamilcz bo cie karzę wychłostać, tylko tak aby ci jedwabistej skóry nie uszkodzono 😉

        • tylko mnie dotknij to zobaczyszz jak ja pieszcze

          • Wow zapowiada się bardzo interesujaco 😉

  55. Dziś DWIE ploty z UGJ: 1) Chrystus Królem, czyli CKM atakuje (w pierwszej chwili pomyślałem, że źródło mnie, dla jaj, wkręca. Ale nie. Idę przejrzeć swetry.) oraz 2) Komitet owsika zowie się „stop nieprawidłowościom” czy jakoś tak (khy, khy, za co był ten wyrok karny, nie za fałszerstwa przypadkiem?) a szefową tegoż zgromadzenia została pani Gołowicz. Aż boję się sięgnąć do pamięci co było przyczyną rozstania ze szkołą. Jeśli z głowy pamięć ma nie szwankuje, to chyba jakieś nieprawidłowości na egzaminach były. Sumując: adekwatna nazwa 🙂 Tak to wsiowa tradycja zachowana: komedianci wchodzą na scenę. Z przytupem. A wy mi tu o jakieś drugiej lidze, o podgrzybkach. No bez jaj 🙂

    • CKM to chyba na radnego skoro jego wodzianka (pani Fu-Mu) kandyduje u doktora Adama?

      • To już któryś raz z kolei jak pan W. Kręcisz próbuje delikatnie zagaic czy Pan Waldek KM, zwany CKM startuje na Wójta czy na Radnego.
        Chyba to jego mocodawcom usilnie potrzebne. Ciekawe do czego? 😜

        • Nie powiedzieli mi.
          Jestem profesjonalistą więc nie dociekam.
          🙂

    • No tak ty w tym wspaniałym towarzystwie, źródle plotkarstwa wszystkiego się dowiesz, a o tobie nic nie mówili? No popatrz. Wszystkiego tam się dowiesz z pierwszej reki. Jadłeś z reki poprzedniczki i teraz to samo. Żałosny człek. A jak nazwa komitetu frustrata?

      • no, wlasnie to jest najsmieszniejsze – nie ma plotek o mnie, czego żałuję, już nawet kolega wieczorak zatrybił, że nadmierne spoufalanie się ze mną kończy się wymianą pism, więc czuję się zapomniany 🙂 Ostatnia mówi, że odmówiłem Owsikowi poparcia, ale to musiał wymyślić już ktoś kompletnie pojęcia, może ty? 🙂

        • no tak, metro daje literowki: wieczorek, sławek. On ostatnio próbował z plotkami na mój. Zaliczył urzędowego dzwona i powinno mu na jakiś czas wystarczyć.

  56. Nieobojętny na przekręty! Ja Cię kręcę, to Owsik? Trochę tak myślałem i byłem pewny Tereski.

    • i dobrze napisał znaczy sie ten owsik bo jak by był obojetny to po co by startowł….

      • cały ten komitet to powinie się nazywać: „Czy Yeti Rymuje Koparką” – tak samo na temat, też z myślą o mieszkańcach, ładnie się skraca i dobrze oddaje idee fix tej grupy 🙂

  57. Po reakcjach widać, że pani Katarzyna jest bardzo lubiana w okolicy i mądra. Zapłacić grosze za artykulik i proszę ponad 200 postów pod spodem. Majstersztyk, chylę czoła 🙂

    • Na JDM ukazał się zupełnie darmowy artykuł o niej. 🙂

      • To teraz czekamy na artykuł o biciu kobiet a może i murzynów? Ciekawe gdzie się ukaże? 🙂

        • Nie doczeka się łaskawy pan. Prędzej kaktus mi wyrośnie… o, tu [pokazuję gdzie] 🙂

          • A czemu miłościwy panie?

          • szef wszystkich szefów nie pozwoli 😉

          • Boję się pytać ale jednak. Kto jest tym szefem szefów?

          • Oczywiście, źe radny Owsik.😂

          • pudło! Tutti to rocznik Mizgala 😉

          • Capo – znaczy się.

            W całym powiecie widzę tylko jedną organizację która jest w stanie mu pyszczyć. To Komitet Arywistów Gminnych.

          • Nie przeceniałbym Konwentu Aktywistów (to coś zupełnie innego, niż te wasze wyborcze „komitety”). Faktycznie, jest nas więcej niż wszystkich was tutaj, ale też tam komentowanie wymaga odwagi cywilnej (wystąpienia z twarzą i nazwiskiem) a z tym na forach powiatowej cieniutko. Od zawsze 🙂 PS. dostaliśmy finansowanie projektu społecznego nr 16. i 17. – od Starosty dostaliśmy budżet, a w Gminie właśnie składamy niezbędne papiery. Wykorzystując przedwyborczy okres mamy już kosztorys na projekt społeczny nr 18. (na ul. Kolejowej, nomen-omen, bo lubimy taki starcia) oraz 19. (zależy, jaki rozmar tego projektu wybierzemy; nocne rozmowy z samorządowcami przez calą Europę są bardziej skuteczne niż te wszystkie kremówki w lokalnym kościele). Zresztą – jak dobrze opisać skuteczność naszych działań vs całkowity brak po stronie (bez)radnych?. Ale, ale – a co tam na waszych projektach? Dzieją się jakieś, czy też jak podgrzybek – będziecie informować o naszych? 🙂

          • o ! Kolejowa tez, no no, takie cuda…… a moze zapoznał sie pan z kosztem modenizacji odcinka Kolejowej od przejazdu do Legionowa ? jesli nie to warto bo zestawiajĄc te kwoty widac kto kogo i na ile pompuje….

          • koszty nas nie martwią, bo robimy coś zupełnie innego, adresowanego do mieszkanców a nie do do wyborczej gawiedzi i ich animatorów 🙂 PS. I mamy na to już finansowanie.

          • Malcinku, obudziłeś się po ciężkiej nocy i znów majaczysz i podklejasz się do tego co robi gmina i powiat. Przestań bredzić i wymyślać projekty, które robi kto inny, a na pewno nie ty. Łapy z daleka od Kolejowej.

          • OK, to prosze opisac o co panu sie rozchodzi bo jak narazie jest sensacja tylko nie wiadomo o co chodzi i wychodzi na to ze to kolejny dym wyborczy, „kumia” pan?

          • Wszystko w swoim czasie, spokojne 🙂 Żeby Owsik nie dostał zawału – zrobimy zdjęcia i opublikujemy na Konwencie Aktywistów, jak już pojawi się sprzęt budowlany; kładący się w proteście Owsik przed koparką + jarmarczna atmosfera dziamgania radnych to ostatnia rzecz, jakiej potrzebujemy. Nasze dotychczasowe projekty (chyba tylko rondo przy CEKS wymagało awantur i Sądu) robimy dyskretnie. I po prostu pojawiają się, ze wszytkim projketami, uzgodnieniami, pozwoleniami oraz pieniędzmi. Bo tak lubimy – robić swoje a nie oglądać się na hałaśliwych pieczeniarzy. Kolejowa będzie niespodzianką 🙂

          • Jak widać psychiatra nie dotarł do tego trudnego pacjenta. Jedni widzą wszędzie mrówki, inni co innego 18, 19ty …. itd. No tak. A jak to wygląda od strony medycznej szanowny pacjencie: Omamy są określane inaczej jako halucynacje. Należą do objawów psychotycznych pozytywnych (wytwórczych), tzn. stanowią wyraźne odchylenie od normalnych procesów poznawczych, w przeciwieństwie do objawów negatywnych, które wyrażają brak lub obniżenie normalnych reakcji u chorego. Halucynacje to zaburzenia percepcji (spostrzegania). Doznania osoby nie opierają się na żadnym konkretnym bodźcu występującym w rzeczywistości. Mimo braku obiektu spostrzeżeń, spostrzeżenia takie występują.
            .
            Ponadto, osoba chora ma głębokie poczucie realności własnych spostrzeżeń. Omamy występują najczęściej w przebiegu różnych chorób psychicznych, np. w schizofrenii, w psychozach organicznych, zaburzeniach świadomości, w ciężkich postaciach manii i depresji albo w wyniku odurzenia substancją psychoaktywną.

          • MARCIN,gawiedzi wyborczej najbardziej potrzebny jest szpital powiatowy, MEDIQ nie jest wstanie już przerobić pacjentów (NFZ) a nawet ich kasy (wizyty komercyjne). Czekam na Wasze działania!

Dodaj komentarz