KNF ostrzega klientów Banku Pekao i mBanku przed fałszywymi stronami internetowymi i próbami wyłudzenia danych do logowania

Woman photographer drinking coffee and working with laptop on workplace

W ostatnim czasie na celowniku oszustów znaleźli się klienci dwóch dużych banków: Pekao i mBanku. Przestępcy przygotowali fałszywe strony internetowe przypominające wyglądem prawdziwe strony banków, które mają na celu wyłudzanie danych do logowania. Zalogowanie się przez fałszywą stronę internetową może doprowadzić do utraty pieniędzy z kont klientów ostrzega zespół cyberbezpieczeństwa Komisji Nadzoru Finansowego (CSIRT KNF).

 

 

Fałszywa strona internetowa Banku Pekao

„Ostrzegamy przed fałszywą witryną podszywającą się pod Bank Pekao S.A. Oszuści przechwytują wprowadzane na niej dane do logowania, co doprowadzić może do kradzieży środków” – napisali na Twitterze eksperci CSIRT KNF.

 

 

Do ostrzeżenia odniósł się na Twitterze Bank Pekao. „Przed logowaniem do serwisów Pekao koniecznie sprawdźcie, czy jesteście na bezpiecznej stronie!” – przestrzegł bank. Podkreślił również, że w przypadku tego oszustwa „błędny jest: adres URL witryny, wygląd strony głównej, wygląd strony logowania”.

Przykłady fałszywych stron internetowych Banku Pekao fot. CSIRT KNF/Twitter:

Fałszywa strona internetowa mBanku

CSIRT poinformował również o tym, że „cyberprzestępcy przygotowali fałszywą witrynę, która podszywa się pod mBank”.

„Nie dajcie się nabrać! Oszuści zobaczą Wasze hasło od razu, gdy tylko wpiszecie je na podstawionej stronie. Adres niebezpiecznej strony: hxxps://pl.mbank24.eu[.]online” – napisali na Twitterze.

Przykład fałszywej strony internetowej mBanku fot. CSIRT KNF/Twitter:

Policja, banki, portale aukcyjne i instytucje zajmujące się monitorowaniem bezpieczeństwa w internecie odnotowują w ostatnich miesiącach wzmożoną aktywność oszustów. Złodzieje próbują na różne sposoby wyłudzić od nas nasze dane. Ostatnio pisaliśmy o ostrzeżeniach CERT Polska (zespół powołany do reagowania na zdarzenia naruszające bezpieczeństwo w internecie) przed fałszywymi SMS-ami z linkiem informujących o skierowaniu na kwarantannę. Wiadomości o takiej treści mogły trafić nawet do kilkuset tysięcy osób w całej Polsce (więcej pisaliśmy TUTAJ).