Kraj. Wokół byłego dyrektor MOSiR Legionowo znów głośno. Grzegorz Gutkowski oskarżany o mobbing i molestowanie

Grzegorz Gutkowski (screen YouTube ZPRP)

Grzegorz Gutkowski (screen: YouTube/ZPRP)

Grzegorz Gutkowski od kilku lat pracował w Związku Piłki Ręcznej w Polsce (ZPRP), gdzie w ostatnim czasie pełnił funkcję członka zarządu i dyrektora jednego z departamentów Związku. Na początku stycznia br. o byłym dyrektorze MOSiR-u w Legionowie znów jest głośno. Jak informuje portal TVP SPORT Grzegorz Gutkowski miał się dopuszczać mobbingu i molestowania wobec kilku byłych i obecnych pracownic ZPRP. Z początkiem 2024 roku Gutkowski otrzymał wypowiedzenie. Wydał oświadczenie w tej sprawie i zapowiada walkę o swoje dobre imię.

 

 

Grzegorz Gutkowski pełnił funkcję dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Legionowie w latach 2006 – 2013, w którym to 2013 roku MOSiR Legionowo został rozwiązany. Grzegorz Gutkowski kończył swoją pracę jako dyrektor MOSiR Legionowo w dość nieprzyjemnych okolicznościach. W wyniku kontroli prowadzonej przez UM Legionowo dopatrzono się wielu rażących błędów. Kontrolerzy wykryli nierzetelne prowadzenie księgowości. Rozbieżności w rachunkach sięgały niekiedy 7 milionów złotych.

 

 

MOSiR był placówką podlegającą bezpośredniemu nadzorowi prezydenta Legionowa. Za działania placówki odpowiadał dyrektor (Grzegorz Gutkowski), który pełnił tę funkcję od 1 stycznia 2006 roku. Kontrola została przeprowadzona od 27 sierpnia do 30 listopada 2012 roku. Obejmowała sprawdzenie gospodarki finansowej, w tym m.in. księgi rachunkowe, obroty i salda, druki ścisłego zarachowania, inwentaryzację i wydatki jednostki. Ponad dwustustronicowy protokół z kontroli został podpisany przez strony w marcu 2013 roku. Kontrola wykazała szereg nieprawidłowości, a dokumentacja finansowa, wg kontrolujących nie spełniała wymogów wynikających w ustawy o rachunkowości. Wśród istotnych zarzutów znalazł się fakt, że zapisy księgowe w placówce nie pozwalały na powiązanie ich z dowodami księgowymi. Z początkiem lipca 2013 roku MOSiR Legionowo został zlikwidowany, a jego kompetencja przejęły: wydział Edukacji i Sportu UM Legionowo oraz spółka KZB Legionowo. Więcej o sprawie MOSiR w Legionowie i jego likwidacji pisaliśmy TUTAJ.

Grzegorz Gutkowski i doniesienia o mobbingu oraz molestowaniu w ZPRP

Grzegorz Gutkowski pracuje w Związku Piłki Ręcznej w Polsce od blisko 10 lat. Ponadto jest prezesem Warszawsko-Mazowieckiego Związku Piłki Ręcznej. Obecnie Gutkowski jest nadal formalnie członkiem zarządu i dyrektorem jednego z departamentów Związku Piłki Ręcznej w Polsce. W 2023 roku był dyrektorem mistrzostw świata, które odbywały się w Polsce i Szwecji.

Nad byłym dyrektor MOSIR Legionowo w ostatnim czasie zebrały się ciemne chmury. Portal internetowy TVP SPORT.PL opublikował na początku br. niepokojące doniesienia ośmiu byłych i obecnych pracownic ZPRP, które poinformowały portal o mobbingu i molestowaniu, których miał się rzekomo dopuszczać Grzegorz Gutkowski. TVP Sport zebrał relacje aż ośmiu kobiet, które złożyły przeciwko Grzegorzowi Gutkowskiemu zeznania przed powołaną w celu wyjaśnienia sprawy komisją w ZPRP.

– Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia, w dniu pracowniczej wigilii, monitoring na jednym z pięter budynku ZPRP przy ulicy Puławskiej w Warszawie zarejestrował, jak Gutkowski uderza w pośladek jedną ze związkowych pracownic. To ona jako pierwsza złożyła zawiadomienie do Pełnomocnika ds. etyki ZPRP. Wraz z nią swoje raporty złożyło dwóch świadków tego zdarzenia. – poinformował TVP SPORT.

Krótko po tym na podobny krok zdecydowało się siedem innych kobiet, które miały wyznać, że doświadczyły ze strony działacza zachowań mogących nosić znamiona dyskryminacji ze względu na płeć lub mobbingu.

Mowa o poniżaniu i upokarzaniu w ramach relacji służbowych, używaniu zwrotów o podtekście seksualnym oraz naruszaniu nietykalności. – czytamy ma TVPSPORT.PL 

Niektóre z powyżej opisanych sytuacji miały być zgłaszane wcześniej do Henryka Szczepańskiego, czyli prezesa ZPRP. Grzegorz Gutkowski podczas spotkania ze specjalną komisją w PZRP przedstawił swoją wersję wydarzeń podczas firmowej wigilii, które według niego były żartem, a zarzuty wysuwane przez osiem kobiet nazwał kłamstwami i pomówieniami. Grzegorz Gutkowski w rozmowie z dziennikarzami TVP SPORT zapowiedział walkę o swoje dobre imię. Gutkowski jest cały czas formalnie pracownikiem ZPRP i członkiem zarządu, ale otrzymał wypowiedzenie umowy o pracę na początku stycznia. – Trwa procedura. Przed jej końcem nie będę rozmawiał na ten temat. To delikatna sprawa – komentował kilka dni temu Henryk Szczepański. 

Jak na razie kobiety, które powiadomiły o rzeczach, których miał się dopuszczać Grzegorz Gutkowski nie weszły na drogę sądową, ale nie wykluczają takiej możliwości. Gutkowski miał startować w tegorocznych wyborach na prezesa ZPRP obok Sławomira Szmala, byłego wybitnego piłkarza ręcznego, a obecnie wiceprezesa ds. Szkolenia. 

Stanowisko Grzegorza Gutkowskiego

Grzegorz Gutkowski kilka dni po publikacji materiału TVP SPORT wydał oświadczenie. Gutkowski zaprzeczył podawanym w mediach informacjom. Potwierdził natomiast, że 3 stycznia br. otrzymał wypowiedzenie umowy o pracę w ZPRP i aktualnie przebywa na urlopie. Pełną treść jego oświadczenia można przeczytać poniżej: 

Oświadczenie Grzegorza Gutkowskiego:

„W związku z artykułem, który ukazał się na portalu TVPSPORT.PL w dniu 12.01.2024 r. oraz licznymi późniejszymi publikacjami, które mnie dotyczą, oświadczam: 

Informacje podawane w mediach odnośnie mojej osoby, dotyczące mobbingu i molestowania, nie są prawdziwe i stanowią pomówienia. Działania te określam jako celowe i nieprzypadkowe, również w związku ze zbliżającymi się wyborami do władz ZPRP. Podkreślam, że dotychczas nie toczy się przeciwko mnie żadne postępowanie przed organami ścigania, które uprawniałoby do opisywania mnie w charakterze podejrzanego lub sprawcy jakichkolwiek niezgodnych z prawem czynów. 

Pragnę zwrócić uwagę na fakt, że na żadnym etapie postępowania wewnętrznego nie została zweryfikowana prawdziwość zgłoszeń, które zostały przeciwko mnie skierowane, a także ich kontekst i ewentualna inspiracja czy też zaangażowanie osób trzecich. 

Deklaruję pełną gotowość do współpracy z organami uprawnionymi do badania i oceny prawdziwości stawianych mi zarzutów, także jeśli osoby występujące przeciwko mnie zdecydują się wejść na drogę prawną, a nie poprzez wydawanie wyroków przez „sąd kapturowy” i za pośrednictwem mediów. 

Potwierdzam, że 3 stycznia br. otrzymałem od Prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem przez pracodawcę i aktualnie przebywam na urlopie. Jednocześnie informuję, że zamierzam skorzystać z przysługującego mi prawa wniesienia odwołania do sądu. 

Wieloletnie poświecenie się pracy dla piłki ręcznej, niejednokrotnie kosztem mojego czasu prywatnego i ze stratą dla rodziny zostały zniweczone w jeden dzień. Moja wiarygodność, mój wieloletni dorobek i zasługi dla piłki ręcznej zostały w brutalny sposób zakwestionowane i podważone. Informuję, że będę bronić mojego nazwiska i dobrego imienia przed każdym pomówieniem kierowanym w moją stronę. 

Dziękuję wszystkim osobom, które nie uwierzyły w te fałszywe oskarżenia i okazują mi wsparcie. Głęboko wierzę, że prawda zwycięży, choć droga do jej udowodnienia będzie bardzo długa i wyczerpująca, zarówno dla mnie jak i dla moich najbliższych, którzy przeżywają to najmocniej”.