Czy palenie papierosów na balkonach powinno być zakazane? Ostatnio temat powrócił po utworzeniu w tej sprawie ankiety internetowej przez warszawską radną i przewodniczącą komisji ochrony środowiska, Renatę Niewitecką. Radna chce poznać zdanie warszawiaków na ten temat. Również w Legionowie sprawa palenia papierosów na balkonach jest znana od lat i budzi wiele kontrowersji.
Czy można robić wszystko na balkonie w bloku?
Wiele osób uważa, że ma prawo oddychać świeżym powietrzem, gdy przebywa na balkonie. Jednak zwolennicy szybkiego papierosa w tym miejscu za główny argument swoich racji podają święte prawo własności i to, że na balkonie, tarasie czy loggi mogą robić to co uważają za słuszne.
Należy jednak w tym miejscu przypomnieć, że obecnie w polskich przepisach jest zapisanych szereg zachowań i czynów, których nie możemy wykonywać na balkonie, tarasie lub loggi w bloku. Do takich zakazów należą między innymi: grillowanie, trzepanie dywanów, wyrzucanie śmieci czy puszczanie głośnej muzyki. Za takie działanie można otrzymać mandat w wysokości do 500 zł. W przypadku nieobyczajnego zachowania takiego jak opalanie się nago czy uprawianie seksu na balkonie można zapłacić karę nawet do 1500 zł.
Czy samorządy mogą wprowadzić zakaz palenia na balkonach w bloku?
Część osób, która chce wprowadzenia takiego zakazu tłumaczy, że wpłynie to na zdrowie wszystkich mieszkańców bloku, którzy nie będą zmuszeni wdychać zapachu dymu papierosowego, który wpada do mieszkań. Jednak samorządowcy nie mają takich kompetencji, aby wprowadzić w obowiązującym prawie zapisy zakazujące palenia na balkonie. Tutaj uprawnienia legislacyjne leżą po stronie ustawodawcy. Jednak również sami obywatele mogą rozpocząć proces legislacyjny w tej sprawie. Projekt obywatelski mógłby zostać złożony do Sejmu, jednak aby tak się stało potrzebne jest 100 tys. podpisów.
Zakaz palenia w miejscach publicznych
Podobne opory części społeczeństwa pojawiały się również przy pracach nad wprowadzeniem ustawowego zakazu palenia wyrobów tytoniowych w miejscach publicznych. Ustawa ta weszła w życie w 2010 roku i od tego czasu nie można palić między innymi na przystankach autobusowych w kawiarniach czy restauracjach, chyba, że znajdują się tam specjalnie przystosowane pomieszczenia, z wnętrza których dym nie rozchodzi się na cały lokal. Mandat za palenie w miejscach publicznych wynosi obecnie do 500 zł.
Zakaz palenia na balkonie trudny do egzekwowania przez służby?
Zakaz palenia wyrobów tytoniowych na balkonie w bloku nawet jeżeli zostałby wprowadzony przez ustawodawcę do obowiązujących przepisów byłby trudny do egzekwowania. O ile rozpalenie grilla na balkonie, które jest zakazane zajmuje sporo czasu to wypalenie papierosa zajmuje do kilku minut. W tym czasie służby nie byłyby w stanie dojechać na miejsce, aby potwierdzić takie zgłoszenie, chyba że akurat funkcjonariusze byliby jego świadkami.
Zakaz palenia na balkonach w innych krajach
Pomimo problemów z egzekwowaniem tego przepisu niektóre kraje sąsiadujące z Polską zaczynają wprowadzać zakaz palenia wyrobów tytoniowych na balkonie, tarasie lub loggi w bloku. Jednym z nich jest Litwa, gdzie takie przepisy zostały wprowadzone z początkiem 2021 roku. Jeżeli chociaż jeden z sąsiadów zgłosi swój sprzeciw palenie wyrobów na balkonie nie będzie możliwe. W przypadku, gdy policja potwierdzi takie zgłoszenie może nałożyć mandat w wysokości od 30 do 60 euro.