Polska wraz 23 krajami zadeklarowała w czasie konferencji klimatycznej COP26 w Glasgow zamiar wprowadzenia zakazu rejestracji aut spalinowych do 2035 roku. Choć deklarację taką złożyła między innymi Polska, Wielka Brytania czy Kanada wśród państw, które nie podpisały się pod listem znalazły się takie kraje jak Niemcy, Francja czy Stany Zjednoczone.
Podczas szczytu klimatycznego pn. COP26, który odbył się w Glasgow poruszane były najważniejsze dla naszej planety tematy związane z ograniczeniem produkcji gazów, które zanieczyszczają powietrze i niszczą środowisko naturalne. Jednym z tematów była produkcja aut spalinowych i ograniczenie ich liczby na rzecz pojazdów zeroemisyjnych.
Jednym z postanowień w tej sprawie jest podpisane (w tym przez Polskę) porozumienie, które ma na celu dążenie do tego, żeby najpóźniej do 2035 roku na wiodących rynkach sprzedawane były wyłącznie samochody zeroemisyjne. Oznaczałoby to, że od 2035 r. na tych rynkach sprzedaż aut spalinowych byłaby zakazana. Porozumienie podpisały 24 kraje, sześciu światowych producentów aut (Mercedes, Ford, General Motors, Volvo, BYD i Jaguar/Land Rover) oraz blisko 40 miast i 13 inwestorów.
Polska znalazła się wśród takich krajów, jak Wielka Brytania, Austria, Kanada i Turcja, które podpisały deklarację. Okazuje się jednak, że zabrakło na niej podpisów takich dużych gospodarek, jak Niemcy, Francja, Japonia czy Stany Zjednoczone.
Inne zaskakująca deklaracja złożona przez Polskę
Deklaracja odejścia od samochodów spalinowych na rzecz zeroemisyjnych pojazdów nie jest jedyną zaskakującą deklaracją złożoną przez polską delegację na szczycie COP26. Polska znalazła się w gronie 18 państw, które po raz pierwszy zobowiązały się na forum międzynarodowym do odejścia od węgla w określonym czasie. Konieczność zmian uzgodniła koalicja licząca 190 krajów, w tym 18 państw, które wcześniej nie deklarowały oficjalnie odejścia od węgla w określonej perspektywie czasowej. To m.in. Wietnam, Egipt, Chile i Maroko. W grupie tej znalazła się również Polska. Porozumienie zakłada odejście od węgla państw rozwijających się w latach 40-tych XXI wieku, a rozwiniętych w latach 30-tych.