“Praca zdalna” do Kodeksu Pracy? Rząd prowadzi prace nad zmianami w tym zakresie

komputer

Minął już rok od wykrycia pierwszego przypadku zakażenia koronawirusem w Polsce. W tym czasie wprowadzonych zostało przez rząd bardzo dużo obostrzeń mających na celu ograniczyć transmisję wirusa. Wiele firm i przedsiębiorstw wysłało swoich pracowników na pracę zdalną. Coraz więcej mówi się o problemie kosztów ponoszonych przez pracownika podczas takiej pracy. Z tego powodu rząd ma zamiar wprowadzić zmiany w przepisach. Dzięki temu pracownicy będą mogli odzyskać od pracodawcy część poniesionych kosztów .

 

 

 

Ministerstwo rozwoju, pracy i technologii odpowiada posłowi

Jak podaje stacja TVN24 poseł Aleksander Miszalski z Koalicji Obywatelskiej zwrócił się z pytaniem do ministra rozwoju, pracy i technologii Jarosława Gowina w sprawie prac nad zmianami w Kodeksie Pracy i wpisaniu do niego pracy zdalnej. Na pytania posła w tej sprawie odpowiedziała wiceminister rozwoju, pracy i technologii Iwona Michałek.

W związku z upowszechnianiem się wykonywania pracy w formie pracy zdalnej podczas epidemii oraz zgłaszanych postulatów dotyczących możliwości jej kontynuowania także po odwołaniu stanu epidemii Ministerstwo przygotowało projekt zmiany Kodeksu Pracy, mający na celu wprowadzenie na stałe pracy zdalnej do przepisów pracy – poinformowała wiceminister Iwona Michałek.

Wiceminister zwróciła również uwagę, że praca zdalna w Kodeksie Pracy będzie wykonywana w warunkach typowych, a nie nadzwyczajnych więc potrzebne jest wprowadzenie rozwiązań prawnych, które zostaną zaakceptowane zarówno przez związki zawodowe jak i pracodawców. Dodatkowo ministerstwo informuje, że od pół roku prowadzony jest dialog między związkami zawodowymi a pracodawcami w Zespole problemowym ds. Prawa pracy Rady Dialogu Społecznego w sprawie uregulowania zagadnienia pracy zdalnej w Kodeksie Pracy.

 

 

Główne założenia proponowanych zmian w Kodeksie Pracy

Jak informuje wiceminister Michałek propozycja, która ma zostać wpisana do Kodeksu Pracy zakłada, że praca zdalna będzie mogła być wykonywana całkowicie lub częściowo w miejscu zamieszkania pracownika lub w innym miejscu ustalonym przez pracownika i pracodawcę. Uzgodnienie takie będzie możliwe przy zawieraniu umowy o pracę jak i w trakcie zatrudnienia.

Pracodawca ma mieć również możliwość zlecenia pracy zdalnej pracownikowi w szczególnych przypadkach. Jednak wykonana praca zdalna może zostać jedynie w sytuacji, kiedy pracownik będzie posiadał warunki lokalowe i techniczne do jej wykonania. Każda ze stron ma mieć również możliwość wycofania się z wykonywania pracy zdalnej. Będą na to trzy miesiące od podjęcia takiej pracy.

Proponowane rozwiązania zakładają, że pracodawca będzie musiał dostarczyć pracownikowi materiały i narzędzia do wykonywania pracy zdalnej. Dodatkowo pracodawca będzie musiał pokryć koszty między innymi energii elektrycznej lub dostępu do łączy telekomunikacyjnych w związku z wykonywaną przez pracownika pracą zdalną. W przypadku, gdy pracownik będzie wykorzystywał do pracy zdalnej własny sprzęt i materiały będzie mu przysługiwał ekwiwalent, który ustali z pracodawcą.

Na razie jednak nie wiadomo, kiedy zakończą się prace nad projektem wpisania pracy zdalnej do Kodeksu Pracy – Obecne rozwiązania w tym zakresie obowiązują nadal i będą obowiązywały do upływu 3 miesięcy od dnia odwołania stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 – poinformowała wiceminister Iwona Michałek.