Rząd wycofa się z radykalnej podwyżki mandatów? Mandat za przekroczenie prędkości o ponad 30 km/h nie 1500 zł a 800 zł

mandat

Mandat Karny (fot. policja.pl)

Jeszcze kilka tygodni temu rząd zapowiadał bezwzględną walkę z piratami drogowymi a jedną z flagowych zmian w tym kierunku miało być wprowadzenie od 1 grudnia br. podwyżki minimalnego mandatu do 1500 złotych za przekroczenie prędkości o ponad 30 km/h. W proponowanej nowelizacji przepisów o ruchu drogowym znalazło się również wiele innych bardzo poważnych zmian zaostrzających przepisy. Okazuje się jednak, że obecnie wnioskodawca tych zmian, czyli Ministerstwo Infrastruktury jest gotowe opowiedzieć się za zmianami prowadzącymi do zmniejszenia w/w mandatu z 1500 do 800 zł.

 

 

Przypomnijmy, że projekt zmian proponowanych przez Ministerstwo Infrastruktury zakłada wprowadzenie od 1 grudnia 2021 roku poważnych, rewolucyjnych wręcz zmian w walce z piratami drogowymi.

 

 

Zmiany, które mogą wejść w życie od 1 grudnia przewidują między innymi:

  • Mandat w wysokości 1,5 tys. zł otrzyma kierowca, który przekroczy prędkość co najmniej o 30 km/h. Bez znaczenia będzie w tym przypadku, czy stanie się to w terenie zabudowanym, czy poza nim.
  • Policjant będzie mógł nałożyć maksymalnie 5 tys. zł mandatu. Kierowca przyłapany na kumulacji wykroczeń będzie musiał zapłacić nawet 6 tys. zł (więcej o nowym proponowanym taryfikatorze wykroczeń drogowych pisaliśmy TUTAJ).
  • Maksymalna grzywna, którą będzie można nałożyć za wykroczenie drogowe, wyniesie 30 tys. zł, a nie 5 tys. zł jak obecnie.
  • Punkty karne będą obciążały konto kierowców przez 2 lata, a nie rok jak dotychczas.
  • Punkty karne zgromadzone na koncie będą wpływały na wysokość polisy OC.

Dodatkowo mają zostać zaostrzone kary pozbawienia wolności dla kierowców prowadzących w stanie nietrzeźwości.

Zwiększenie liczby punktów za najpoważniejsze wykroczenia drogowe

Oprócz zmian w przepisach Prawa o ruchu drogowym, które zostały podane powyżej według planów rządu ma się również zmienić taryfikator punktów karnych. Obecnie za najcięższe wykroczenia drogowe kierowca może otrzymać do 10 punktów karnych. Na tę chwilę w taryfikatorze jest 12 naruszeń, za które można otrzymać maksymalnie 10 punktów karnych. Proponowane zmiany zakładają wprowadzenie 15 punktów karnych za 12 wykroczeń. Niezmieniona ma pozostać liczba punktów karnych, które kierowca może maksymalnie zebrać na swoim koncie – 24 pkt dla doświadczonych kierowców i 20 dla kierowców, którzy posiadają prawo jazdy krócej niż rok (o tym, za jakie wykroczenia będzie można dostać 15 pkt. karnych pisaliśmy TUTAJ).

Na jakie zmiany w projekcie ustawy zgadza się rząd?

Obecnie projekt ustawy wprowadzający drastyczne zmiany w przepisach ruchu drogowego jest po pierwszym czytaniu w Sejmie, natomiast w środę (20 października) rozpoczęła nad nim prace sejmowa podkomisja nadzwyczajna. Okazuje się, że Ministerstwo Infrastruktury, które samo wnioskowało wcześniej o znaczące zaostrzenie przepisów, jest obecnie gotowe wycofać się z części proponowanych zmian w projekcie ustawy.

Początkowo rząd wypowiedział wojnę piratom drogowym, ale kary nie będą tak wysokie jak początkowo planowano. Podczas prac sejmowych nad zaostrzeniem kary za przekroczenie prędkości o ponad 30 km/h, Ministerstwo Infrastruktury opowiedziało się za obniżeniem stawki z 1500 do 800 złotych. Wiceminister infrastruktury Rafał Weber powiedział, że resort jest gotowy wycofać się z podniesienia minimalnej stawki mandatowej do 1500 zł za przekroczenie prędkości o 30 km/h.

Rafał Weber stwierdził, że do resortu przemówił argument tych, którzy uważają, iż projekt spowodowałby zbyt duże różnice w wysokości mandatów między mandatami za przekroczenie prędkości o 21-30 km/h a mandatami za przekroczenie prędkości powyżej 30 km/h. Przekroczenie prędkości o 29 km/h groziłoby mandatem w wysokości 200 zł, a o 31 km/h mandatem w wysokości 1500 zł. Rafał Weber mówił, że ta różnica jest zbyt duża. Dodał, że jeśli posłowie z podkomisji zaproponują obniżenie tego progu do 800 złotych, to resort jest gotów poprzeć ten pomysł.

Rafał Weber mówił, że ministerstwo jest w stanie zgodzić się też na poprawkę zmierzającą do stworzenia zamkniętego katalogu wykroczeń drogowych, dla których grzywna sądowa będzie wynosiła maksymalnie 30 tysięcy złotych.

Dodatkowo z projektu nowego kodeksu drogowego wykreślono zapis, który mówi, że kto szybko i na miejscu opłaci mandat, ten zapłaci mniej – miała być 10-procentowa bonifikata. Kolejna zmiana to data wejścia w życie nowych przepisów. Odroczono je o miesiąc – mają wejść w życie 1 stycznia 2022, a nie 1 grudnia 2021.