Sylwester. Premier apeluje o pozostanie w domach. Minister zdrowia zapowiada mandaty ściągane błyskawicznie z konta

Miniester Zdrowia Adam Niedzielski fot. KPRM.Twitter

Minister Zdrowia Adam Niedzielski fot. KPRM/Twitter

Już dzisiaj (31 grudnia) pożegnamy rok 2020 i przywitamy nowy 2021 rok. W obecnie obowiązujących obostrzeniach dotyczących epidemii koronawirusa widnieje zapis o ograniczeniu przemieszczania się w noc sylwestrową. Premier apeluje o pozostanie w domach i nie mówi o twardym zakazie, natomiast inni przedstawiciele rady ministrów z szefem resoru zdrowia Adamem Niedzielskim na czele zapowiadają mandaty za łamanie tego obostrzenia.

 

 

Kończący się rok 2020 przyniósł ze sobą pandemię koronawirusa, która wpłynęła na życie ludzi na całym świecie, również w Polsce. Obostrzenia wprowadzane przez rząd w walce z koronawirusem i jego rozprzestrzenianiem się często wpływają na wszystkich obywateli naszego kraju. Przypomnijmy, że ostatnie obostrzenia zostały ogłoszone przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego 17 grudnia i obowiązują od 28 grudnia do 17 stycznia 2021 roku (więcej pisaliśmy TUTAJ).

 

 

Wiele zastrzeżeń i kontrowersji budzi jednak zapis o ograniczeniu w przemieszczaniu się w noc sylwestrową (31 grudnia) od godz. 19:00 do 1 stycznia do godz. 6:00.

Apel premiera o nieprzemieszczanie się w noc sylwestrową

W niedzielę (27 grudnia) Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że rząd nie wprowadzi godziny policyjnej w noc sylwestrową. Premier przyznał rację kwestionującym możliwość wprowadzenia takiego ograniczenia drogą zwykłego rozporządzenia. Do tego konieczne byłoby ogłoszenie w porozumieniu z Prezydentem stanu wyjątkowego. Premier zaapelował do wszystkich, żeby w noc sylwestrową nie przemieszczać się i nie używać fajerwerków. Mateusz Morawiecki zwrócił się również z prośbą o spędzenie tego dnia w możliwie jak najmniejszym, kameralnym gronie.

W rozporządzeniu, które ukazało się w ubiegłym tygodniu na stronach internetowych Biuletynu Informacji Publicznej Rady Ministrów mogliśmy znaleźć jedynie zapisy o ograniczeniach w przemieszczaniu się w noc sylwestrową. Wielu prawników i ekspertów zwracało uwagę, że w taki sposób nie da się wyegzekwować zakazu przemieszczania.

Minister Zdrowia zapowiada mandaty i kary ściągane z kont

Czy konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego z niedzieli oznacza, że nie będzie ograniczenia w przemieszczaniu się w noc sylwestrową i jest to jedynie apel rządu w tej sprawie. Okazuje się, że nie. Głos w tej sprawie na początku tygodnia zabrali między innymi Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk, rzecznik rządu Piotr Muller i Minister Zdrowia Adam Niedzielski.

Szef KPRM Michał Dworczyk w poniedziałek (28 grudnia) w rozmowie z Radiem Tok FM odniósł się do słów premiera Mateusza Morawieckiego z niedzieli. Michał Dworczyk powiedział, że pomimo braku godziny policyjnej ograniczenie w przemieszczaniu się w noc sylwestrową w myśl opublikowanego rozporządzenia będzie nadal obowiązywać. Jedynym odstępstwem od tego ograniczenia będzie wykonywanie czynności zawodowych lub zaspokajanie niezbędnych potrzeb.

Rzecznik rządu Piotr Muller we wtorek (29 grudnia) w rozmowie z TVN 24 poinformował, że funkcjonariusze policji będą egzekwowali zakazy wychodzenia z domu w noc sylwestrową w godz. od 19:00 do 6:00 1 stycznia. Piotr Muller zaapelował o odpowiedzialność i przestrzeganie obowiązujących przepisów, między innymi zakazu gromadzeń publicznych powyżej 5 osób i ograniczeniu w przemieszczaniu się w noc sylwestrową. Rzecznik rządu odpowiadając na pytania dziennikarza zaznaczył, że możliwe jest otrzymanie mandatu za złamanie obowiązujących obostrzeń, jednak zaznaczył, że nie musi to być od razu grzywna w wysokości 30 tys. zł.

Minister zdrowia Adam Niedzielski we wtorek (29 grudnia) w rozmowie z Radiem ZET poinformował, że obowiązujące ograniczenie w przemieszczaniu się w noc sylwestrową nie jest jedynie apelem społecznym a regulacją wpisaną w rozporządzenie. Szef resortu zdrowia zapowiedział, że policja będzie wystawiać mandaty za nieprzestrzeganie obostrzenia w przemieszczaniu się w noc sylwestrową. Dodatkowo minister dodał, że mundurowi po każdej takiej interwencji będą mogli wystąpić z wnioskiem o karę administracyjną, która może wynieść nawet do 30 tys. i będzie ściągana z konta osoby ukaranej w ciągu 7 dni. Dopiero po tym fakcie będzie można się odwoływać od nałożonej kary.

Jak w takiej sytuacji zachowają się policjanci, którzy dzisiejszej nocy będą patrolować polskie ulice? Jak udało dowiedzieć się naszej redakcji funkcjonariusze w powiecie legionowskim będą egzekwować aktualnie obowiązujące przepisy i obostrzenia a ewentualne sankcje będą dobierane w zależności od konkretnego przypadku.