Zakaz sprzedaży diesli i aut benzynowych od 2035 roku? Parlament Europejski podjął decyzję w tej sprawie

fot. www.mazowiecka.policja.gov.pl

fot. www.mazowiecka.policja.gov.pl

Parlament Europejski przychylił się do wniosku Komisji Europejskiej, który zawiera wprowadzenie do 2035 roku zakazu sprzedaży w Unii Europejskiej nowych aut osobowych i lekkich pojazdów dostawczych napędzanych paliwami kopalnymi. Europosłowie rozpoczną teraz negocjacje z krajami członkowskimi UE w tej sprawie.

 

 

W środę (8 czerwca) Parlament Europejski opowiedział się za zmianą norm emisji CO2 i wprowadzeniem zerowej emisji dla nowych samochodów osobowych i lekkich pojazdów dostawczych w 2035 roku. W głosowaniu plenarnym w środę za przyjęciem stanowiska głosowało 339 posłów, przeciw było 249, a 24 wstrzymało się. – Cieszę się, że Parlament Europejski poparł ambitną rewizję celów na rok 2030 i opowiedział się za stuprocentowym celem na rok 2035, co ma kluczowe znaczenie dla osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku – powiedział sprawozdawca Jan Huitema z frakcji Odnówmy Europę (Renew Europe).

 

 

 

Przyjęte przez Parlament Europejski rozwiązania to część pakietu Gotowi na 55 (Fit for 55 in 2030) – Pośredni cel redukcji emisji do roku 2030 zostałby ustalony na poziomie 55 proc. dla samochodów osobowych i 50 proc. dla samochodów dostawczych – wskazał Parlament Europejski. Nowe przepisy muszą być jeszcze zatwierdzone przez państwa członkowskie UE.

W przyjętym tekście, który jest stanowiskiem Parlamentu Europejskiej, do negocjacji z państwami członkowskimi, posłowie poparli propozycję KE, aby do 2035 roku osiągnąć zeroemisyjną mobilność na drogach. Jak wyjaśniono w komunikacie, cel dla całej UE przewiduje zmniejszenie emisji wytwarzanej przez nowe samochody osobowe i lekkie pojazdy dostawcze o 100 procent w porównaniu z 2021 rokiem.

Przyjęte przez Parlament Europejski rozwiązania, które będą teraz ustalane i zatwierdzane z państwami członkowskimi mają przynieść korzyści obywatelom dzięki szerszemu zastosowaniu pojazdów zeroemisyjnych (lepsza jakość powietrza, oszczędność energii i niższe koszty posiadania pojazdu), a także pobudzić innowacje w zakresie takich technologii.

Ile pojazdów elektrycznych jeździ obecnie po polskich drogach?

Według danych Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA) i Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) opublikowanych w czwartek (9 czerwca), na koniec maja br. po polskich drogach jeździło 46 tys. 676 elektrycznych samochodów osobowych, z których 48 proc. to pojazdy w pełni elektryczne (BEV). Pozostałe 52 proc. to hybrydy typu plug-in (PHEV, ang. plug-in hybrid electric vehicles). Jeżeli chodzi o elektryczne samochody dostawcze i ciężarowe było ich 1999 sztuk. Rośnie też flota elektrycznych motorowerów i motocykli, która na koniec maja liczyła 10,7 tys. pojazdów.