Spółka KZB Legionowo, która podpisała z firmą Ms-Eko z Warszawy pierwszą umowę dzierżawy gruntów przy ulicy Władysława Sikorskiego w Legionowie pod budowę stacji przeładunkowej dla śmieci nie chce upublicznić jej szczegółów. Zasłania się tajemnicą handlową przedsiębiorstwa. O ujawnienie umowy z grudnia 2022 r. – zwrócił się ostatnio do jej przedstawicieli jeden z legionowskich radnych, Dariusz Petryka. Samorządowiec dotarł do informacji mówiących o tym, że względem inwestora wszczęto postępowanie w sprawie ogłoszenia upadłości, co w jego opinii może być przesłanką do unieważnienia ostatnio zawartej z nim umowy.
Zapisy umowy z firmą Ms-Eko mieli poznać mieszkańcy
Przybliżmy. W grudniu 2022 r. spółka KZB Legionowo podpisała z firmą Ms-Eko z Warszawy 10-letnią umowę dzierżawy gruntów miejskich położonych przy ulicy Władysława Sikorskiego w Legionowie. Umowę zawarto w celu zbudowania na tych terenach stacji przeładunkowej dla śmieci pochodzących wyłącznie od legionowian. Zanim doszło do finalizacji tego kontraktu, zgodę na wykonanie takiej transakcji w trybie bezprzetargowym musiała jednak wyrazić Rada Miasta Legionowo. Stało się to pod koniec listopada 2022 r. To wtedy z ust wiceprezydenta Legionowa, Marka Pawlaka padły zapewnienia, że szczegóły umowy mającej być zawartej z inwestorem zostaną upublicznione, a mieszkańcy będą mogli się z nimi zapoznać i wnieść do nich jakieś swoje spostrzeżenia, mogące być pod podstawą do dokonania ewentualnych modyfikacji jej zapisów. Do tej pory nie ujawniono zapisów tego porozumienia. O jego upublicznienie wystąpił ostatnio jeden z legionowskich radnych, Dariusz Petryka. Ani władze miasta, ani zależnej od niego spółki dotąd nie ustosunkowały się do tej prośby. Najpewniej zrobią to w pierwszej dekadzie lutego 2023 r.
Nie wszystko jest tajemnicą przedsiębiorstwa – podnosi radny Petryka
Samorządowiec już w pierwszej połowie 2022 r. domagał się od władz spółki KZB Legionowo ujawnienia treści pierwszej, zawartej na okres 3 lat ze wskazanym inwestorem umowy dzierżawy tych terenów. Jej przedstawiciele jednak odmówili ich upublicznienia, powołując się przy tym na tajemnicę przedsiębiorstwa. Wobec powyższego, Petryka spodziewa się, że jego ostatni wniosek dotyczący ujawnienia treści tej drugiej, zawartej już na znacznie dłuższy czas umowy podzieli los tego pierwszego. Samorządowiec argumentuje jednak, że nie wszystkie informacje zawarte w tego typu kontraktach podlegają tajemnicy handlowej. Chodzi mu zwłaszcza o:
- datę i miejsce zawarcia umowy;
- oznaczenie kancelarii notarialnej i notariusza, przed którym zawarto umowę w świetle wymagań art. 41b ust. 3 ustawy o odpadach;
- informację na temat osób reprezentujących gminę Legionowo przy zawarciu umowy wraz z informacją na temat podstawy prawnej do reprezentowania gminy Legionowo;
- wysokość wynagrodzenia, czy inne płatności oraz terminy ich wnoszenia;
- zasady i termin aktualizacji opłat;
- zasady rozwiązania umowy, czy jej wypowiedzenia, w tym prawa na wypadek ogłoszenia upadłości lub rozpoczęcia likwidacji dzierżawcy, lub jego złej sytuacji finansowej;
- terminu i formy zagospodarowania terenu;
- oświadczenia stosownie do art. 41b ust. 4 ustawy o odpadach;
- wskazania masy i rodzajów odpadów, które mogą być zbierane lub przetwarzane w okresie roku na tej nieruchomości – stosownie do art. 41b ust. 3 ustawy o odpadach;
- zabezpieczenia i mechanizmy zabezpieczające gminę Legionowo na wypadek szkód w środowisku dokonanych przez drugą stronę umowy w związku z odpowiedzialnością solidarną, o której mowa w art. 12 ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 r. o zapobieganiu szkodom w środowisku i ich naprawie;
- zasady dokonywania nakładów i zasady rozliczenia nakładów poniesionych przez dzierżawcę;
- zasady kontroli przez wydzierżawiającego wykonywania przez dzierżawcę swojego prawa zgodnie z wymaganiami prawidłowej gospodarki;
- informację czy dzierżawca może oddawać przedmiot dzierżawy osobie trzeciej do bezpłatnego używania, wynajmować go lub poddzierżawiać oraz czy jest potrzebna do tego zgoda wydzierżawiającego.
Względem operatora śmieciowego toczy się postępowanie w sprawie ogłoszenia upadłości. Czy to może być powód do unieważnienia umowy?
Kolejną informacją, do której dotarł wspomniany radny jest ta dotycząca toczącego się względem firmy Ms-Eko z Warszawy postępowania w sprawie ogłoszenia upadłości. – Okazuje się, że miasto Legionowo, w imieniu którego działała spółka KZB Legionowo podpisało umowę z firmą w stosunku do której złożono wniosek o ogłoszenie upadłości, a po zawarciu umowy sąd zabezpieczył majątek spółki i ustanowił w tym celu tymczasowego nadzorcę sądowego. Okazuje się, że w całej procedurze naruszono zasadę jawności postępowania, co może rzutować na ważność zawartej umowy – podnosi wspomniany samorządowiec w lokalnych mediach społecznościowych. W związku z powyższym, wraz z radnymi Mirosławem Grabowskim i Bogdanem Kiełbasińskim ze stowarzyszenia Nasze Miasto Nasze Sprawy (NM NS), fakty te przekuli w argumenty przemawiające za rozwiązaniem umowy dzierżawy zawartej w grudniu 2022 r. ze wspomnianym inwestorem. W ten sposób powstało pismo, które ma być merytorycznym wsparciem dla projektu uchwały autorstwa tych samorządowców, a który to projekt uchwały dotyczy cofnięcia zgody Rady Miasta Legionowo na bezprzetargowy 10-letni najem terenów przy ulicy Władysława Sikorskiego w Legionowie na rzecz firmy Ms-Eko.
Szerzej o tej sprawie informowaliśmy w tej wiadomości.
Pismo autorstwa radnych Mirosława Grabowskiego, Bogdana Kiełbasińskiego ze stowarzyszenia NM NS i Dariusza Petryki z 23 stycznia 2023 r.
Powyższy projekt uchwały będzie przedmiotem obrad miejskiej sesji, zaplanowanej na środę, 8 lutego 2023 r. Wcześniej pochylą się nad nim radni z komisji rozwoju miasta.
Do sprawy będziemy wracać.