65 razy gips

520442a34864c.jpg

 

W wyniku złego odśnieźania, roztopów, nocnych przymrozków i zwykłej ludzkiej nieuwagi, w ciągu ostatnich dwóch tygodni aź 65 osób z powiatu doznało zwichnięć i złamań.

 

Śliska nawierzchnia i nierówne chodniki to główna przyczyna zwiększonej ilości wypadków pieszych. Poślizgnięcia są bardzo grożne zwłaszcza dla osób starszych. Tylko od początku stycznia do takich przypadków karetka jechała 20 razy. Od 1 do 14 stycznia odnotowano kilkadziesiąt urazów kończyn, głowy i barków.
Naleźy pamiętać, źe kaźda szkoda powstała w wyniku oblodzenia chodnika moźe być powodem do tego, by źądać zadośćuczynienia od zarządcy danej nieruchomości. Moźna przygotować się do tego, robiąc zdjęcie terenu oraz spisując dane świadków. Właściciele posesji mają obowiązek oczyszczania chodników przylegających do ich terenu.

Kierowco zwolnij

Zaleźnie od temperatur, mamy do czynienia albo z dziurami w nawierzchni drogowej, albo z lodem na jezdniach. W takich warunkach nietrudno o wypadek. – Legionowscy kierowcy ściągają nogę z gazu – mówi podkom. Robert Szumiata – Są na tyle wyczuleni na niekorzystne warunki pogodowe, źe od początku 2011 roku nie odnotowaliśmy duźej ilości wypadków. Od początku stycznia doszło do 14 kolizji, w tym jedna z powodu dziury i jedna z powodu sarny – dodaje.
Rzecznik policji przypomina o tym, by dostosować prędkość do warunków na drodze – często zdarza się, źe dozwolona w terenie zabudowanym prędkość 50 km/h jest jeszcze za wysoka, źeby bezpiecznie wyhamować na oblodzonej drodze. Szczególnie istotne jest to dla pieszych, którzy nie pamiętają o tym, źe hamulce mogą zawieść i nagłe wtargnięcie na drogę moźe skończyć się tragicznie.
Bardzo często dzwonią do nas kierowcy i z telefonu komórkowego, zgłaszają informację o trudnych warunkach na drodze z miejscowości, którą mijali. Rozmowy telefoniczne brzmią podobnie: jechałem tym odcinkiem drogi i jest tam bardzo ślisko – opowiada rzecznik policji –  proszą, by poinformować odpowiednie słuźby, źeby coś z tym zrobiły. Oficer dyźurny natychmiast powiadamia o tym zarządcę drogi. Wielu zgłoszeń dokonują sami policjanci, którzy, pracując 24 godziny na dobę, sami widzą co się dzieje na jezdni.

Iwona Wymazał