Powiat. Zamiast szpitala chcą ambulatorium chirurgiczno-urazowe

przychodnia-legionowo

Przychodnia na górce, fot. GP/kf (archiwum)

 

W NZOZ Legionowo przy ul. Sowińskiego (pot. „przychodnia na Górce”) już wkrótce chirurdzy w nagłych przypadkach opatrzą rany, złamania, czy też inne drobniejsze urazy. Samorządowcy chcą z lokalnych budżetów wygospodarować pieniądze na powołanie samorządowego całodobowego ambulatorium chirurgiczno-urazowego. Udzielana w nim pomoc medyczna ma być dla mieszkańców powiatu legionowskiego bezpłatna.

Całodobowe ambulatorium chirurgiczno-urazowe, wyposażone w podstawowy sprzęt obrazowo-diagnostyczny (rentgen, usg), w którym lekarze specjaliści w nagłych przypadkach opatrzyliby drobne urazy, rany, czy też złamania – to pomysł lokalnych polityków na ulżenie mieszkańcom w ich najdotkliwszych bolączkach medycznych. Ze złamaniami kończyn, ranami urazowymi, czy też z drobnymi oparzeniami, mieszkańcy powiatu nie musieliby tak jak dotychczas dojeżdżać do Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych (SOR), działających w Warszawie i Nowym Dworze Mazowieckim. Szczegóły tego rozwiązania, zwłaszcza te finansowe, są obecnie ustalane między włodarzami 5 legionowskich gmin a legionowskim starostą Robertem Wróblem. Wójtowie gmin Jabłonny, Jarosław Chodorski, i Nieporętu, Sławomir Maciej Mazur, zapytani o finansowanie tego projektu powiedzieli nam, że niestety jeszcze nie znają żadnych tego typu konkretów. – Pomysł nam się bardzo podoba i chętnie będziemy w nim partycypować, zwłaszcza wtedy kiedy ta chirurgiczno-urazowa ambulatoryjna opieka specjalistyczna będzie dedykowana również dzieciom – zasygnalizował wójt gminy Nieporęt, Sławomir Maciej Mazur. – Informację o utworzeniu ambulatorium w Legionowie otrzymałem w ubiegły piątek (16 czerwca br.) Właśnie się z nią zapoznaję. Co do zasady, pomysł mi się bardzo podoba, ale nie znam żadnych konkretów, zwłaszcza tych finansowych. Wiem, że w najbliższą środę (21 czerwca) włodarze wszystkich legionowskich gmin mają dopiero podpisać list intencyjny w tej sprawie. Potem z pewnością, przyjdzie czas na domawianie szczegółów tego projektu – oznajmił nam wójt gminy Jabłonna Jarosław Chodorski.

Legionowskie samorządy wyłożą kasę

Kosztów utworzenia i funkcjonowania całodobowego ambulatorium chirurgiczno-urazowego póki co nie znamy. Być może tego typu szczegóły ujawnione zostaną opinii publicznej w najbliższą środę (21 czerwca br.) na konferencji prasowej w całości poświęconej tej tematyce. Na dany moment wiadomo jedynie, że w ramach zaplanowanej na ten rok modernizacji przychodni przy ul. Sowińskiego część jej pomieszczeń może zostać zaadaptowanych pod planowane ambulatorium. Pieniądze na utworzenie i funkcjonowanie tego typu specjalistycznej opieki medycznej według zapowiedzi samorządowców solidarnie mają wyłożyć wszystkie gminy działające w legionowskim powiecie. Dopiero po uruchomieniu nowego podmiotu jego właściciele, czyli lokalne samorządy, zwrócą się do NFZ o sfinansowanie świadczonych tam usług. Czy jest szansa na tego typu kontrakt, czas z pewnością pokaże. Z informacji uzyskanych w mazowieckim NFZ wynika, że w puli refundowanych przez państwo świadczeń medycznych nie ma nawet produktu wypełniającego wszystkie znamiona planowanej w Legionowie „całodobowej chirurgiczno-urazowej specjalistycznej opieki ambulatoryjnej”. – Poprzez ogłaszane konkursy kontraktujemy świadczenia medyczne udzielane w ramach albo nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej albo ambulatoryjnej opieki specjalistycznej – mówi Andrzej Troszyński, rzecznik prasowy Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego (MOW) NFZ.

Pikiety pod warszawską siedzibą NFZ?

Darmowe dla mieszkańców powiatu legionowskiego całodobowe ambulatorium chirurgiczno-urazowe, na łamach wydawanej przez stowarzyszenie „Porozumienie Samorządowe” „Gazety Mieszkańców” zapowiedzieli ostatnio (16 czerwca br.) dwaj legionowscy włodarze, starosta Robert Wróbel oraz prezydent Roman Smogorzewski. – Od lat staramy się o kontrakt NFZ dla szpitala w Legionowie. Gotowi jesteśmy ten szpital wybudować z własnych środków, jedyne, czego potrzebujemy, to gwarancji ze strony NFZ, że placówka otrzyma odpowiedni kontrakt i będzie mogła świadczyć bezpłatną pomoc mieszkańcom, otrzymując na ten cel odpowiednie środki z budżetu państwa. Udało się stworzyć szpital onkologiczny, ambulatorium to kolejny ważny krok w kierunku zabezpieczenia mieszkańcom powiatu podstawowej i najbardziej im potrzebnej formy opieki medycznej. Legionowo w pełni wspiera ten pomysł. Będę przekonywał miejskich radnych do przeznaczenia na ten cel środków z naszego budżetu. Będziemy starać się o akceptację dla tego pomysłu u ministra zdrowia i w NFZ. Jeśli to pomoże, to poprosimy o wsparcie naszych mieszkańców, aby tłumnie stawili się pod siedzibą funduszu. Pokażemy, że szpital to priorytet dla naszego powiatu, a ambulatorium to pierwszy krok w dobrym kierunku. Bez finansowania z NFZ nie będzie bezpłatnej opieki dla mieszkańców, więc jest to najważniejsza kwestia, którą musimy rozwiązać już na początku – grzmiał na łamach wspomnianego periodyka Roman Smogorzewski. Sęk w tym, że NFZ nigdy nie zabezpiecza kontraktów dla jeszcze nieistniejących placówek medycznych. Nie dziwi więc, że jego urzędnicy nie złożyli i zapewne oficjalnie też nigdy w przyszłości nie złożą obietnic finansowania leczenia szpitalnego w szpitalu, którego w powiecie legionowskim nie ma. I zdaje się, że prędko też go nie będzie – mając zwłaszcza na uwadze niechęć powiatowych samorządowców do podjęcia stosownego ryzyka oraz ich roszczeniową biznesową bierność. – Zgodnie z obowiązującymi przepisami, jedyną szansą na zakontraktowanie przez NFZ leczenia szpitalnego w danej placówce jest jej udział w odpowiednim konkursie. Żeby więc wystartować w konkursie, placówka musi spełniać wszystkie wymagane przez Ministra Zdrowia warunki. Placówki będące dopiero w planach, rzecz jasna, nie mogą wziąć w nim udziału – potwierdza Andrzej Troszyński, rzecznik prasowy Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego (MOW) NFZ.

Zbliżają się wybory?

Wygląda na to, że powiatowi samorządowcy wreszcie wzięli sobie do serca gorzką krytykę ich działań w zakresie stworzenia szpitala. Ostra krytyka ze strony mieszkańców sprawiła, że postanowili coś w zakresie opieki medycznej zrobić. Nie ryzykując zbyt wiele, zaoferowali ostatnio wykupienie mieszkańcom powiatu legionowskiego doraźnych usług chirurgiczno-urazowych w dogodnej dla nich lokalizacji. Tego typu świadczenia, w obliczu obowiązującego prawa, tak naprawdę mogły być już dużo wcześniej przez samorządowców legionowianom sfinansowane. Czyżby wcześniej brakowało im odpowiednich chęci, czy też dopiero właśnie teraz pojawił się najwłaściwszy, bo typowo „przedwyborczy” moment?

O szczegółowych zasadach funkcjonowania samorządowego ambulatorium w legionowskiej przychodni na górce poinformujemy w następnym wydaniu gazety (27 czerwca br.)