Komitet polityczny „Prawo i Sprawiedliwość” („PiS”) w minioną środę (23 maja br.) zaakceptował ponad 40 kandydatur na prezydentów miast w nadchodzących wyborach samorządowych. Wśród tych osób znalazł się także Andrzej Kalinowski, obecny legionowski radny.
Zgodnie z listą kandydatur zamieszczoną na stronie internetowej „PiS-u” kandydatem na prezydenta Legionowa będzie obecny legionowski radny Andrzej Kalinowski. Radny jest aktualnie pełnomocnikiem tej partii w całym powiecie legionowskim. Debiutował w lokalnej polityce niespełna 4 lata temu tj. podczas ostatnich wyborów samorządowych. W 2014 r. wybory samorządowe odbyły się w Legionowie w jednomandatowych okręgach wyborczych. Andrzej Kalinowski był kandydatem „PiS-u” na miejskiego radnego w okręgu nr 12. Na jego osobę zagłosowało wówczas łącznie 274 legionowian. W okręgu nr 12 na legionowskie radne startowały także 2 kobiety – popierana przez prezydenta Romana Smogorzewskiego Monika Zakrzewska oraz wspierana przez stowarzyszenie „Nasze Miasto Nasze Sprawy” („NM NS”) Sylwia Podgórska. Na pierwszą panią oddano 239 głosów, zaś na drugą 164.
Andrzej Kalinowski jest na ten moment jedyną oficjalnie przedstawioną osobą, która zamierza ubiegać się o legionowską prezydenturę. – Chociaż od dłuższego czasu spekulowano, że kandydatem w wyścigu o fotel Prezydenta Miasta Legionowo z ramienia „Prawa i Sprawiedliwości” będę ja, to tak naprawdę w środę została moja kandydatura zatwierdzona na to stanowisko. Zaufanie, jakim zostałem obdarzony, jest ogromne. Mam nadzieję, iż sprostam wyznaczonemu zadaniu, bo cel jest jeden: Fotel Prezydenta Legionowa. Przede mną ogrom pracy, aby zwyciężyć i przywrócić normalność w Naszym Mieście. Aby Legionowo nie kojarzyło się jedynie, jako „sypialnia Warszawy” i mekka deweloperów. Prezydent powinien być dla ludzi, otwarty na rozmowę z mieszkańcami, nie tylko w roku wyborczym, ale przez cały okres urzędowania. Na chwilę obecną jedno mogę obiecać, jednocześnie dementując plotkę, jaka jest rozsiewana przez moich przeciwników, po wyborach NIKT nie zostanie zwolniony z pracy. Kampania wyborcza oficjalnie jeszcze się nie zaczęła, ale sądząc po tym jak jestem atakowany na łamach legionowskiej „trybuny propagandy” i jaka jest skala „chwalenia się nagrodami” przez obecną władzę, to strach przed jej utratą jest ogromny – powiedział „Gazecie Powiatowej” radny Andrzej Kalinowski.
Kim jest Andrzej Kalinowski?
Radny Andrzej Kalinowski w sierpniu br. skończy 41 lat. Wraz z żoną i dziećmi mieszka w Legionowie. Od 14 lat prowadzi własną działalność gospodarczą w głównej mierze opartą na handlu. Ubiegający się o fotel legionowskiego prezydenta radny ma wyższe wykształcenie – jest absolwentem dwóch warszawskich szkół – Wyższej Szkoły Gospodarstwa Wiejskiej (SGGW) i Szkoły Głównej Handlowej (SGH). Na SGGW zdobył dyplom magistra inżyniera budownictwa, zaś na SGH w 2015r. ukończył studia podyplomowe „Zarządzanie Podmiotami Leczniczymi”. Oprócz tego w 2016r. pomyślnie przeszedł kurs na członka rad nadzorczych spółek skarbu państwa w IBD Bussines School, zaś kilka lat wcześniej, – bo w 2011r. – został darczyńcą roku tj. laureatem nagrody „Ubi Caritas”.