Rodzice podopiecznych legionowskiego żłobka nie muszą płacić 520 zł opłaty stałej należnej za miesiąc kwiecień – taką decyzję podjęli legionowscy radni. Opozycja domagała się zastosowania identycznych ulg, ale względem wszystkich dni, w których w czasie pandemii koronawirusa żłobek był i będzie zamknięty. Decyzje, co do ewentualnych zwolnień z opłat majowych zostaną podjęte w późniejszym czasie.
Dwa projekty uchwał
W minioną środę (29 kwietnia) sprawa obligatoryjnych opłat stałych za pobyt dzieci w legionowskim żłobku w czasie jego zamknięcia poruszyła legionowskich samorządowców. Wiążące prawodawstwo w tej materii zajęło bowiem radnym kilka ładnych godzin. Na stole leżały dwa projekty uchwał. Oba regulowały kwestię zwolnień zainteresowanych legionowian z tych obowiązkowych opłat. Pierwszy projekt uchwały popierany przez radnych Porozumienia Samorządowego (PS) i Koalicji Obywatelskiej (KO) początkowo przewidywał 50 -procentowe zwolnienia z tych opłat za miesiące kwiecień i maj. Po ogłoszeniu przez rząd drugiego etapu luzowania restrykcji przeciwepidemicznych, w których rząd zapalił samorządom zielone światło do otwarcia przedszkoli i żłobków w nowych reżimach sanitarnych, prawo to uległo modyfikacji. Poprawka polegała zaś na zastosowaniu 100 procentowej ulgi w tej opłacie, ale tylko za kwiecień. Obóz rządzący zapewnił jednocześnie, że w maju legionowski żłobek wznowi działalność. Zapowiedział również kontynuację prac nad kolejnymi ewentualnymi ulgami i ich dostosowanie do bardzo dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości.
Walczyli o większe ulgi
Drugi projekt uchwały w sprawie zwolnień ze stałych opłat żłobkowych przygotował klub radnych Prawa i Sprawiedliwości (PiS). Przepisy te były znacznie szersze i dotyczyły zastosowania ulg w tych opłatach za wszystkie dni zamknięcia żłobka w czasie epidemii koronawirusa. Pomysły te – przynajmniej podczas dyskusji, bo do głosowania nad nimi w ogóle nie doszło, poprali radni ze stowarzyszenia Nasze Miasto Nasze Sprawy (NM NS) oraz radni niezależni. Wspomniani samorządowcy domagali się 100 procentowych zwolnień z tych opłat nie tylko za kwiecień, ale również za drugą połowę marca tj. za faktyczny czas, w którym żłobek miejski był zamknięty. Postulowali również, żeby te 100-procentowe ulgi obowiązywały również w maju i objęły dzieci, które z uwagi na nowy reżim sanitarny wprowadzony w reaktywowanym żłobku nie zostaną do niego przyjęte. Te ujęte w paragrafy pomysły nie zostały jednak poddane głosowaniu, ponieważ chwilę wcześniej radni PS i KO przyjęli uchwałę w tej samej sprawie, ale w tym węższym zakresie, bo odnoszącym się tylko do kwietnia. – W związku z przyjęciem pierwszego projektu, głosowanie drugiego, zgłoszonego przez klub radnych PiS, stało się bezprzedmiotowe – informują legionowscy urzędnicy.
Bez opłat za kwiecień. Co z opłatami za marzec i maj?
Przybliżmy. Będące konsekwencją epidemii koronawirusa przymusowe zamknięcie legionowskiego żłobka począwszy od dnia 16 marca nie oznacza zawieszenia opłat. Kwota pobierana za pobyt dzieci w tej placówce jest opłatą stałą, której wysokość nie zależy od obecności, bądź nieobecności dzieci. W 2019r. opłata ta wynosiła 450 zł miesięcznie, zaś w 2020r. w związku ze wzrostem pensji minimalnych urosła do kwoty 520 zł miesięcznie. Oznacza to, że rodzice dzieci uczęszczających do placówki muszą tę kwotę zapłacić, nawet w sytuacji, kiedy żłobek jest zamknięty. Aby ulżyć rodzicom, legionowski samorząd zdecydował o zniesieniu tej opłaty w 100 procentach za miesiąc kwiecień. Osoby, które już wniosły tę opłatę, otrzymają jej zwrot do końca maja. Jeśli chodzi o opłatę za marzec, zainteresowane osoby mogą ubiegać się o jej nawet całkowite umorzenie, po wcześniejszym złożeniu oświadczenia majątkowego i rodzinnego tj. po udokumentowaniu pogorszenia się ich sytuacji dochodowej. Innymi rozwiązaniami są możliwości rozłożenia tych opłat na raty, odroczenia terminów ich płatności, czy też rozwiązania umów za porozumieniem stron z możliwością ich wznowienia po reaktywacji żłobka. Podobne rozwiązania na pewno będą miały też zastosowanie w przypadku majowych opłat żłobkowych. Oprócz nich, niewykluczone są również kolejne ulgi. Nad takimi kolejnymi zwolnieniami zastanawiają się obecnie samorządowcy. – Po ustaleniu, jak zostanie zorganizowana praca w żłobku od 6 maja, będziemy mogli podejmować kolejne kroki mające na celu pomoc rodzicom dzieci z miejskiego żłobka – sygnalizuje wiceprezydent Piotr Zadrożny. Te kolejne ulgi – o ile do nich dojdzie – obejmą z pewnością te rodziny, których dzieci z uwagi na reżim sanitarny uruchomiony w legionowskim żłobku nie będą mogły być objęte opieką tej placówki.
Foto: Urząd Miasta w Legionowie
