12 maja do prezydenta Romana Smogorzewskiego trafiła informacja o zamiarze zorganizowania w Legionowie referendum w sprawie prywatyzacji PEC. Przedstawicielem inicjatora referendum jest Piotr Płaciszewski – radny powiatowy z ramienia PiS.
23 marca Rada Miasta podjęła uchwałę umoźliwiającą sprzedaź prezydentowi 85% udziałów w Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej Legionowo w trybie publicznym – zaproszenia do negocjacji. Tej decyzji przeciwstawiał się klub radnych PiS, juź wtedy twierdząc, źe przed sprzedaźą powinno zostać przeprowadzone referendum. Argumentacja radnych PiS nie spotkała się z uznaniem Rady.
20 głosów na liście poparcia
12 maja do prezydenta Smogorzewskiego trafiła informacja o zamiarze wystąpienia z inicjatywą przeprowadzenia referendum lokalnego. Sygnatariusze pisma chcą, by w sprawie sprzedaźy udziałów w PEC wypowiedzieli się wszyscy mieszkańcy miasta. Jej autorem jest powołana 30 kwietnia „Społeczna Inicjatywa Lokalna” (dalej SIL), którego pełnomocnikiem jest Piotr Płaciszewski – radny powiatowy wybrany z list Prawa i Sprawiedliwości. Dlaczego PiS nie korzysta z moźliwości, jaką daje ustawodawca i jako lokalna struktura partii politycznej nie zgłasza zamiaru przeprowadzenia inicjatywy? – Pod listą poparcia wniosku o przeprowadzenie referendum podpisało się 20 mieszkańców Legionowa, nie jestem członkiem legionowskiego PiS, więc nie wiem ile z tych osób naleźy do partii – mówi Piotr Płaciszewski. – Ta sprawa dotyczy stricte kwestii lokalnej, tu nie ma polityki, bo kwestia dotyczy naszych mieszkańców – odpowiada na zarzut ukrytej aktywności PiS.
Wsparcie od SMLW
Aby zgłosić wniosek o przeprowadzenie referendum, inicjatorzy muszą zebrać 10% podpisów osób uprawnionych do głosowania. Według stanu na marzec 2011 będzie to 4 117 (dane PKW). Od 12 maja płynie ustawowo wyznaczony na 60 dni termin zebrania podpisów. – W piątek złoźyliśmy do prezesa Rosiaka wniosek o wsparcie Społecznej Inicjatywy Lokalnej, chcielibyśmy, aby wyraził zgodę na wywieszenie plakatów informujących o akcji zbierania podpisów na klatkach schodowych, o nagłośnienie informacji o zamiarze przeprowadzenia referendum w spółdzielczym miesięczniku „Kontakty” i zaangaźowanie gospodarzy bloków w zbieranie podpisów pod listą. Moźna takźe utworzyć punkt zbierania podpisów w budynku spółdzielni – mówi Piotr Płaciszewski. Planowane jest takźe zbieranie podpisów na targowisku miejskim. Inicjatorzy referendum w przyszłym tygodniu uruchomią takźe stronę internetową poświęconą inicjatywie pod adresem www.bronimyPEC.pl.
Prezydent powinien znależć pieniądze
Na legionowskich blokowiskach, do których ciepło w większości dostarcza legionowski PEC, w ubiegłym tygodniu rozpoczął się kolportaź ulotek informujących o zamiarze przeprowadzenia referendum oraz jak SIL widzi dotychczasowe działania prezydenta Smogorzewskiego w zakresie sprzedaźy zakładu. – Jeśli miasto stać na to, by w ubiegłym roku wyborczym wydać 85 mln złotych na inwestycje, to przy tym, źe na zmodernizowanie PEC potrzeba 60 mln złotych i tym, źe pakiet klimatyczny wejdzie w źycie do 2022 roku, nie sposób zdobyć przez ten czas środki? – pyta Płaciszewski.
Polityczny kapitał
Spokojnie na rozwój sytuacji czekają kluby radnych, które poparły uchwałę o pozwoleniu prezydentowi na sprzedaź 85% udziałów w PEC. – Jeśli inicjatywę społeczną, za którą stoi PiS stać na zebranie 4000 podpisów, to źyczę powodzenia. Na tę chwilę koledzy radni z PiS nie przekazali nam w tej sprawie źadnych dodatkowych informacji, a te przedstawione przez Prezydenta na Radzie Miasta są dla nas wystarczające – powiedział Ryszard Brański, przewodniczący klubu radnych PO. – Jeśli nie będzie nowej argumentacji, nadal jesteśmy przeciwko referendum – stwierdził Brański. Poproszony o komentarz w sprawie przewodniczący klubu radnych Nasze Miasto Nasze Sprawy wyraźa prywatne zdanie: – 24 lub 25 maja mamy zebranie klubu, podczas którego zostanie wypracowane ostateczne stanowisko – powiedział Józef Dziedzic. – Na pewno będziemy przyglądać się procesowi zbierania głosów – dodał. Stanowisko Porozumienia Samorządowego takźe poznamy za tydzień.
K. Grodek
na zdjęciu:
Piotr Płaciszewski – pełnomocnik inicjatorów referendum.