Chotomowskie dziki znów w mieście

52045196e6005.jpg

W godzinach rannych do Straźy Miejskiej zgłoszono problem z duźym stadem dzików, które pojawiły się w okolicy ulic Górnośląskiej i Mazowieckiej. Stado liczyło około 20 dzików.

Trzy lochy prowadziły 17 warchlaków. O intruzach został zawiadomiony powiatowy koordynator ds. łowiectwa Zenon Chojnacki, który kierował działaniami. Do akcji przystąpili straźnicy miejscy oraz straźacy z Ochotniczej Straźy Poźarnej z Legionowa i Ochotniczej Straźy Poźarnej z Jabłonny. Tylko dzięki ich pomocy udało się dziki przeprowadzić na leśne tereny. Bezpieczeństwo podczas przekraczania dróg zapewniała policja. Nagonka na zwierzęta trwała kilka godzin z przerwami. Trudność akcji utrudniał fakt, źe są to tereny zabudowane. Dzików nie moźna uśpić, poniewaź spowodowałoby to zatrucie mleka, którym karmią młode. Jedyna metoda to zagonienie z powrotem do lasu.

Zwierzęta przyszły z Chotomowa. Prawdopodobnie takie akcje będą występować coraz częściej, poniewaź dziki przychodzą na tereny, gdzie są dokarmiane. Przychodzą nie tylko na wysypiska, ale i na działki, gdzie ludzie porzucają skoszoną trawę. – Widzi pani, piękne ogrodzenie, skoszony ogród, a trawa wywalona za płot do sąsiada – tak komentował jeden z uczestników akcji zwyczaje mieszkańców. – Dopóki do świadomości ludzkiej to nie dojdzie, źe dzik przychodzi tam, gdzie karmią, to nadal będą problemy – tłumaczył Zenon Chojnacki, który zajmuje się doradztwem w Starostwie Powiatowym w sprawach związanych z dziką zwierzyną. W powiecie legionowskim brak słuźb, które mogłyby zajmować się podobnymi problemami. Jednoosobowe stanowisko doradcy, nawet przy profesjonalnym podejściu, moźe w przyszłości nie wystarczyć. Potrzebne są odpowiednie środki finansowe. Liczne stado na terenie gminy Jabłonna moźe jeszcze sprawiać kłopoty i odwiedzać Legionowo. Straź Miejska nadal monitoruje miejsca pobytu zwierząt.

iw

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 27

  1. mieszkam w Chotomowie spóżniam się do pracy bo niemożna dojść do autobusu dobrze że wyniosły się do legionowa może wreszcie ktoś coś z tym zrobi.Powinny iść do samego pana prezydenta.

  2. A z jakiej racji do Prezydenta?!! przecież to dziki z terenu gminy Jabłonna, najlepiej gdyby zajęła sie nimi sama pani Wójt, która ma patent na wszystko.

  3. Dziwi mnie reakcja, koordynatora ds. dzików, a raczej jej brak. Pan Chojnacki wie dobrze co się dzieje w Chotomowie, dzików jest bardzo dużo, niszczą przedogórdki, dzieci i dorośli boją się przejść ulicami bo … spacerują tam dziki. Jak słyszę ze Pan „koordynator” mówi że dziki przyszły z Chotomowa to właśnie jest jego porażka, bo jako urzędnik wytypowany do tych działań nic nie zrobił, a dzików jak było tak jest zatrzęsienie. Jeżeli zrobiłby porządek z dzikami w lesie chotomowskim problemu również nie byłoby w Legionowie. Dodać tutaj należy że Pani wójt z Chotomowa też nić w tym temacie nie robi. Podsumowując mamy dobrze opłacanych urzędników, a efekty jak widać.

  4. Na dzikach trzeba zrobić napisy Rada Gminy i wtedy wstrzela je opozycja gminna z Chotomowa.

  5. a locha prowadząca z jakim napisem?

  6. Moja Locha idąc z dzieciakami przodem do Legionowa szła tyłem do Chotomowa, bo chciała pokazać: mam was w d….. – trzeba myśleć barany!

  7. „a locha prowadząca z jakim napisem?” – Barba Mama

  8. Ja wam mówie dzików sie nie bójta , ale bójta sie wójta i jego świń

  9. o OSIEM warchlaków przy cycku? ten z prawej najbardziej napasiony wygląda mi na laufra.

  10. laufer tak jak najbardziej ale na liście dobrych polityków inne „niezłe” „uszate polskie” dzielnie towarzyszą przywódczyni

  11. @ gajowy.. nie ma co się dziwić jak każda locha dba o bezpieczeństwo swoje i swoich warchlaki

  12. @weterynarz „uszate polskie”? Toć to hodowlane tylko farbowane. To nie robota dla koordynatora łowieckiego tylko dla obuchowego.

  13. @ Kargul ..ale z tego to kiepskie mięsiwo bo ma takie oznaki jakby sie „gonił”, a że farbowany? a ty co zdurniał przecież sami go pastowali, zapomniał a ?

  14. To koniec demokracji w Chotomowie i początek dyktatury – już nawet dziki uciekają z Chotomowa, jak dysydenci i uchodźcy polityczni z Chin i Białorusi.

  15. Dziki uciekają, bo w Legionowie są normalne drogi, a po dziurach łazić to niebezpieczne. Woda u nas też niezdrowa, smakuje szambem, a w Legionowie …. wodociągi i kanalizacja, my na to nie mamy szans przez najbliższe lata. Takiego „gospodarza” sobie wybraliśmy.
    Nawet świnia się poznała!

  16. @Obrońca praw człowieka. Zgadzam się, tak umiera demokracja i teraz już tylko armagedon w Chotomowie chyba, że dziki wrócą to co innego – nadzieja umiera ostatnia.

  17. W Chotomowie opozycja gminna tak zatruła atmosferę, że dziki emigrują za czystym powietrzem, bo boją się raka.

  18. @ Medyk.. to nie opozycja tylko istoty świnio podobne tak zakisiły atmosfere. Kiedyś nie do pomyślenia było aby na naszej ziemi brat na brata podniósł reke,a teraz tak sie rządzi aby jak najwięcej fermentu było

  19. @felczer. „Kiedyś nie do pomyślenia było aby na naszej ziemi brat na brata podniósł reke”: brak wiedzy powoduje, że jesteś tylko felczerem poganinie, a nie medykiem – poczytaj sobie o Kainie i Ablu.

  20. Jaka opozycja? Ci co ją udają za wiaderko pomyj pójdą w każde babrzysko i choć dziki z natury gotowi robić bobkami.

  21. Dziki uciekają z Chotomowa, bo tam ludzie cały czas obrzucają się błotem i już dla dzików zabrakło go.

  22. @ medyk …Kain iAbel nigdy nie byli zameldowani w gminie jabłonna. tak wiec twoja wiedza do poprawki

  23. oborowy …a co zrobisz z tymi co dla swego komercyjnego ładu podłożyli nie jedną świnie pozostałym

  24. niekiedy wieczorkiem można zauważyc jak po cichutku zbieraja sie w strefie pajaca, gdzie maja dogodne warunki do taplania.

  25. @kapciowy, to robota dla obuchowego – wyborców. Tylko że obuchowy może mieć orwellowski dylemat: „Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim”

  26. @ oborowy.. tak masz racje trudno sie połapać to tak jak i w szachach kiedy ktoś cie szachuje figurami a na koniec bije laufrem z rękawa

  27. Jeżeli chodziły w Legionowie, to skąd wiadomo, że to dzicz z Chotomowa? A Lasów Legionowskich to nie ma i zwierzyna stamtąd nie wychodzi? Eh

Dodaj komentarz