Fałszywa bomba w Legionowie. Dziś około godz. 16:30 na policję w Legionowie wpłynęło zgłoszenie o wykryciu w samochodzie pudełka przypominającego ładunek wybuchowy. Zgłoszenie napłynęło z warsztatu znajdującego się w okolicy ulicy Strużańskiej i Dolnej w Legionowie. Na miejsce zostali wezwani funkcjonariusze z jednostki pirotechnicznej Komendy Stołecznej Policji.
O godz. 16:30 na komendę policji w Legionowie zadzwonił wystraszony pracownik jednego z legionowskich warsztatów samochodowych. Mężczyzna podejrzewał, że w jednym z serwisowanych aut znajduje się ładunek wybuchowy. Wkrótce na miejscu zjawiła się legionowska policja i straż pożarna, która zabezpieczała teren.
Na miejsce przyjechali pirotechnicy, pogotowie ratunkowe, gazownicze i energetyczne. Po przeprowadzeniu standardowych procedur nie potwierdzono obecności ładunku wybuchowego. Przedmiotem, który wywołał całe zamieszanie było prawdopodobnie urządzenie GPS. Robert Opas z Zespołu Prasowego Komendy Stołecznej Policji przekazał nam, że akcja zakończyła się o godz. 18:10.
/red./