Do 30 kwietnia radni byli zobowiązani złożyć swoje oświadczenia majątkowe. Z opublikowanych dokumentów dowiadujemy się, kto i ile zarabia, jakie ma nieruchomości, samochody i jakie zaciągnął kredyty. Jak zaradni są nasi radni?
Kto zarabia najwięcej?
Najwięcej z legionowskich radnych zarabia Andrzej Piętka, który prowadzi własną działalność gospodarczą. Jego średnie miesięczne dochody w minionym roku wyniosły ponad 56 tys. zł (676.373,37 zł w całym roku). Przy takich zarobkach udało mu się zgromadzić ponad milion zł oszczędności (1.050.000 zł), 6 tys. euro i 600 dolarów amerykańskich. To o 300 tys. zł więcej niż w roku 2014. Ten radny posiada także najwięcej nieruchomości. W skład jego majątku wchodzą 4 domy (80m2, 270m2, 250m3 i 320m2) usytuowane na działkach o powierzchni od 373m2 do 1560m2. Poza tym ma jedno 50-metrowe mieszkanie i 10 działek o powierzchniach od 203 m2 do 800 m2. Swoje wszystkie nieruchomości szacuje na łączną wartość 4.760.000 zł. Względem roku 2014 Piętka odnotował także największy spadek dochodów względem innych radnych, było to ponad 56 tys. zł mniej (średnio niemal 4,7 tys. zł miesięcznie).
Drugim na liście najlepiej zarabiających radnych jest Marcin Smogorzewski, który także prowadzi własną działalność gospodarczą. Jego średnie miesięczne dochody w minionym roku wyniosły ponad 21 tys. zł (258.726,23 zł w całym roku, o 27.095 zł mniej niż w 2014 roku). Ten radny nie ma już jednak tak dużych oszczędności. Na swoim koncie zgromadził 70 tys. zł, 500 euro i 150 dolarów amerykańskich i sytuacja ta nie uległa zmianie od 2014 roku. Lista nieruchomości tego radnego to 150 metrowy dom, 2 mieszkania (60 i 76 m) oraz 2 działki (5,5 tys. m2 i 300m2). Łączną ich wartość oszacował na 1.435.000 zł.
Pośród kobiet w Radzie Miasta Legionowo największe zarobki w ubiegłym roku zanotowała Marta Bogucka, która miesięcznie zarabia średnio nieco ponad 12 tys. zł. Niestety w złożonym oświadczeniu majątkowym nie podała miejsca swojego zatrudnienia. Wiemy tylko, że z tytułu umowy o pracę w całym roku zarobiła ponad 109,6 tys. zł, z wynajmu lokalu ponad 12,8 tys. zł, z diety radnej ponad 14 tys. zł i pod hasłem „inne” ukryła się kwota ponad 7,5 tys. zł. Radna ta prawdopodobnie odkłada większość zarobionych pieniędzy, ponieważ jej oszczędności w ciągu roku urosły o 90 tys. zł, zwiększając się w roku 2015 do 200 tys. zł, a jeszcze w 2011 roku jej oszczędności wynosiły 18 tys. zł. Dobrze zarabia także Agata Zaklika, która również nie pochwaliła się w swoim oświadczeniu miejscem zatrudnienia. Jej pensja wynosi średnio 9,1 tys. zł miesięcznie, a łącznie z dietą radnego jej miesięczne zarobki wynoszą średnio ponad 10,9 tys. zł.
Sporymi oszczędnościami może pochwalić się także Andrzej Kalinowski, który oświadczył, że posiada 200 tys. zł zgromadzonych środków. To dużo, ale o połowę mniej niż w roku 2014. Wtedy na swoim koncie miał 400 tys. zł, jednak później ponad 183 tys. zł wydał na 52 metrowe mieszkanie zakupione na licytacji komorniczej. To zresztą nie była pierwsza transakcja za pośrednictwem komornika. Wcześniej już kupił na takiej licytacji 4/6 działki o łącznej powierzchni 1465 m2. Radny ten utrzymuje się z własnej działalności gospodarczej, która w minionym roku przyniosła mu ponad 97 tys. zł dochodu (nieco ponad 8 tys. zł miesięcznie). Poza zakupem mieszkania w ubiegłym roku Kalinowski wszedł w posiadanie 2 nowych samochodów, wziętego w leasing BMW 320d 2010r oraz Audi Q7 z 2010 roku.
Pracują w: KZB, PEC, SMLW, starostwie
Większość radnych pracuje w Legionowie. Dwoje z nich, Jacek Zawada i Anna Łaniewska, zatrudnionych jest w spółkach z kapitałem gminnym. Jacek Zawada pracuje w PEC Legionowo, gdzie miesięcznie zarabia średnio ponad 4 tys. zł, a Anna Łaniewska w KZB Legionowo, gdzie jej średnia miesięczna pensja wynosi ponad 5,4 tys. zł. Oboje w minionym roku otrzymali podwyżki w swoich zakładach pracy. Uśredniając miesięczna pensja Anny Łaniewska wzrosła blisko o 500 zł, a Jacka Zawady o blisko 400 zł. Łącznie z dietą radnego Anna Łaniewska w minionym roku zarobiła ponad 85,8 tys. zł (ponad 7,1 tys. zł miesięcznie), a Jacek Zawada ponad 65 tys. zł (nieco ponad 5,4 tys. zł miesięcznie).
Aż 3 radnych pracuje w SMLW w Legionowie. Najwięcej z nich zarabia Agnieszka Borkowska, której miesięczna pensja wyniosła w minionym roku średnio ponad 8 tys. zł (łącznie z dietą radnej jej dochody wynoszą ponad 9,1 tys. zł). Beata Woźniak-Boniecka w legionowskiej spółdzielni zarabia średnio ponad 6,2 tys. miesięcznie (łącznie z dietą radnej jej dochody wynoszą ponad 7,5 tys. zł). W minionym roku obie Panie, podobnie jak radni pracujący w gminnych spółkach, także otrzymały podwyżki. W rozbiciu całorocznych dochodów na poszczególne miesiące Borkowska otrzymała ponad 1,7 tys. zł podwyżki, a Woźniak o ponad 1,1 tys. zł. Wynagrodzenie z SMLW otrzymuje także Danuta Ulkie. Za pełnienie funkcji przewodniczącej rady osiedla w minionym roku otrzymała łącznie nieco ponad 4,1 tys. zł (o 710 zł mniej niż w 2014 roku).
W starostwie powiatowym pracuje dwóch radnych, Mirosław Pachulski i Paweł Głażewski. Mirosław Pachulski na stanowisku naczelnika wydziału spraw społecznych zarabia ponad 7,6 tys. zł. Łącznie z dietą radnego i innymi dochodami (288 zł) zarobił w minionym roku blisko 115 tys. zł (ponad 9,5 tys. zł miesięcznie). Na swoim koncie ma 85 tys. zł oszczędności, co zmniejszyło się o 15 tys. zł względem deklaracji z poprzedniego oświadczenia majątkowego. W tym czasie radny kupił blisko 53 metrowe mieszkanie o wartości 240 tys. zł., na co zaciągnął kredyt mieszkaniowy na kwotę 160 tys. zł.
Paweł Głażewski w starostwie zatrudniony jest na stanowisku kierowcy, za co w minionym roku otrzymywał średnio ponad 2,9 tys. zł miesięcznie (średnio o 730 zł więcej niż w roku 2014). W minionym roku otrzymał także 818 zł z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Łącznie z dietą radnego jego średnie miesięczne dochody wynoszą nieco ponad 4,5 tys. zł. Obecnie radny wziął w starostwie urlop bezpłatny, a pracę świadczy w biurze poselskim posła Jana Grabca.
Urząd poza powiatem
W urzędzie, ale już w innym powiecie, zatrudniony jest także Przemysław Cichocki. W minionym roku pracował w Ministerstwie Gospodarki, gdzie zarobił średnio ponad 7,7 tys, zł miesięcznie. Wynagrodzenie pobierał także w Urzędzie Miasta Kobyłka (1450,93 w całym roku). Łącznie z dietą radnego Cichocki zarobił w minionym roku ponad 111 tys. zł (ponad 9,3 tys. zł miesięcznie). Było to o blisko 7 tys. zł mniej niż w roku 2014, kiedy to pracował jeszcze w kancelarii premiera. Pomimo mniejszych dochodów jego oszczędności w ciągu roku urosły o 50 tys. zł. W 2014 roku na swoim koncie miał zgromadzonych 10 tys. zł, a rok później środków było już 60 tys. zł.
Spadki, darowizny
Artur Żuchowski na stanowisku dyrektora gimnazjum w Warszawie zarabia średnio ponad 6,3 tys. zł miesięcznie, a z tytułu umowy zlecenie i o dzieło zarobił w minionym roku łącznie ponad 10,9 tys. zł. Po zliczeniu diety radnego, jego całkowite dochody w minionym roku wyniosły ponad 101,5 tys. zł (ponad 8,4 tys. zł w miesiącu). Względem roku 2014 zarobił więcej o ponad 6,2 tys. zł, w tym czasie jego oszczędności urosły z ponad 5 tys. do 8,7 tys. zł., a w spadku przypadło mu 63-metrowe mieszkanie o wartości 300 tys. zł.
Bezpłatnie w posiadanie nieruchomości wszedł także Paweł Lewandowski. On jako darowiznę dostał działkę o powierzchni blisko 1,7 tys. m2. W swoim oświadczeniu wycenił ją na 21 tys. zł. Radny ten miesięcznie z tytułu umowy o pracę zarabia średnio nieco ponad 1,9 tys. zł. Łącznie z dietą radnego jego miesięczne dochody wyniosły w minionym roku 42 tys. zł (średnio 3,5 tys. zł miesięcznie).
Leszek Smuniewski na stanowisku komendanta Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim średnio miesięcznie zarabia nieco ponad 8,3 tys. zł. Łącznie z dietą radnego i innymi umowami zarobił w minionym roku ponad 117,9 tys. zł (średnio w miesiącu ponad 9,8 tys. zł). Było to o prawie 14 tys. zł mniej niż w roku 2014, ale obniżenie dochodów nie uszczupliło jego oszczędności, które w ciągu roku zwiększyły się z 15 tys. zł do 25 tys. zł.
Dariusz Błaszkowski w Orange Polska w minionym roku zarabiał średnio 8,8 tys. zł miesięcznie. Łącznie z dietą radnego i wynagrodzenia za funkcję członka zarządu wspólnoty mieszkaniowej w minionym roku zarobił prawie 126 tys. zł (blisko 10,5 tys. zł miesięcznie).
Radni na emeryturze
Emerytury pobiera, łącznie ze wspomnianą już Danutą Ulkie, 5 radnych. Najwyższe świadczenia z tego tytułu pobiera Józef Dziedzic (miesięcznie blisko 8 tys. zł). Dodatkowo w minionym roku wypracował sobie ponad 29 tys. zł i ponad 16 tys. zł diety radnego. Łącznie jego dochód w minionym roku wyniósł ponad 140 tys. zł (średnio 11,7 tys. w miesiącu). Pomimo tego jego oszczędności zmniejszyły się o 37 tys. zł (z 40 tys. zł w roku 2014 do 3 tys. w minionym roku). Dodatkowo radny ten ma jeszcze do spłacenia dwa kredyty hipoteczne na łączną kwotę około 388 tys. zł.
Do emerytury dorabia sobie także Małgorzata Luzak. Z samych świadczeń emerytalnych na jej konto w minionym roku miesięcznie wpływało średnio nieco ponad 2,4 tys. zł. Do tego w ciągu całego roku wypracowała sobie ponad 25,8 tys. zł (7,4 tys. zł w firmie OKMA Insuace, nieco ponad 1,2 tys. zł jako nauczyciel i ponad 17 tys. zł z diety radnego). Uśredniając dochód z całego roku, jej miesięczny zarobek wynosił nieco ponad 4,6 tys. zł. To wystarczyło, by odłożyć sobie nieco oszczędności. Łącznie radna ma ich 52 tys. zł. To o 15,8 tys. zł więcej niż w 2014 roku. Porównując aktualne oświadczenie majątkowe z ubiegłorocznym, poza zwiększeniem się zasobów finansowych widzimy także, że radnej ubyło samochodu. W 2014 roku posiadała cryslea town & country z 2005 roku i mercedesa C3 z 2000 roku, teraz pozostał już tylko mercedes. W dochodach jednak nie widzimy informacji o zarobku ze sprzedaży pojazdu. Druga zmiana to wzrost wartości mieszkania o 20 tys. zł. Rok temu radna wyceniła swoje 72-metrowe mieszkanie na 490 tys. zł, teraz na 510 tys. zł.
Tadeuszowi Szulcowi i Kazimierzowi Zielińskiemu wystarcza emerytura i zarobek z tytułu pełnienia funkcji radnego. Świadczenia emerytalne pierwszego wynoszą średnio niecałe 2,7 tys. zł, a dieta radnego w całym roku dała dochód w wysokości 17,3 tys. zł. Łącznie jego średni miesięczny dochód wyniósł w minionym roku niecałe 5 tys. zł. O nieco ponad 3,2 tys. zł skurczyły się jego oszczędności (z 40,5 tys, zł w 2014 r do nieco ponad 37,2 tys. zł w minionym roku). Średnia miesięczna emerytura Kazimierza Zielińskiego wynosi 992 zł. Ratują go diety radnego, które w minionym roku wyniosły łącznie nieco ponad 21 tys. zł. Uśredniając, jego miesięczny dochód wyniósł ponad 1,7 tys. zł. Zgromadzone zasoby pieniężne w ciągu roku zwiększyły się o 10 tys. zł (z 15 tys. zł do 25 tys. zł).
Kto zarabia najmniej?
Najmniej zarabia najmłodszy z radnych, Adam Aksamit (27 lat). Utrzymuje się on jedynie z diety radnego. Inaczej sytuacja wyglądała zanim otrzymał mandat radnego (pod koniec 2014 roku). Wtedy prowadził jeszcze swoją działalność artystyczną „Adax studio”. W 2014 roku jego firma przyniosła dochód w wysokości nieco ponad 256 zł (przy przychodzie ponad 38 tys. zł). Może ze względu na nierentowność firmy, może z uwagi na nowe obowiązki z tytułu radnego, Aksamit zdecydował się z końcem 2014 roku zawiesić swoją działalność. Teraz utrzymuje się z diety radnego, która w ciągu minionego roku wyniosła średnio niespełna 1,6 tys. zł miesięcznie, mieszka w 31 metrowym mieszkaniu, nie ma ani oszczędności, ani kredytów, ani żadnego mienia ruchomego o wartości powyżej 10 tys. zł.
Do tej pory na stronach BIP nie zamieszczono dokumentu przewodniczącego rady Janusza Klejmenta.