KS Legionovia Legionowo. Jest pierwsza wygrana w sezonie! Dariusz Ziąbski: Piłkarze pokazali charakter, konsekwencję i chęć zwycięstwa

fot. KS Legionovia Legionowo

fot. KS Legionovia Legionowo

W środę (23 sierpnia) piłkarze KS Legionovii Legionowo zagrali na wyjeździe z drużyną Pilicy Białobrzegi w ramach 4 kolejki spotkań III ligi grupy I. Drużynę Novii poprowadził nowy szkoleniowiec Marcin Broniszewski. Po trzech przegranych 3:0 w nowym sezonie 2023/2024 zawodnicy z Legionowa zdołali w końcu wywalczyć komplet punktów wygrywając w Białobrzegach 2:1, jednak nie było to łatwe spotkanie. Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie prezesa KS Legionovii Legionowo, Dariusza Ziąbskiego.

 

 

W poprzednim spotkaniu zawodnicy Novii przegrali na własnym stadionie w derbach regionu 3:0 ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki (więcej pisaliśmy TUTAJ). Po przegranej ze Świtem władze Novii 21 sierpnia zakończyły współpracę z Marcinem Woźniakiem zaledwie po trzech meczach w roli pierwszego trenera. Na jego miejsce zakontraktowanego doświadczonego Marcina Broniszewskiego (więcej pisaliśmy TUTAJ). Nowy trener miał tylko dwa dni na przygotowanie swoich nowych podopiecznych na wyjazdowy mecz z Pilicą Białobrzegi, który został rozegrany w środę (23 sierpnia). Jedno jest pewne w tym spotkaniu nie zabrakło goli i emocji do ostatniego gwizdka arbitra.

 

 

Od początku spotkania to piłkarze z Legionowa starali się prowadzić grę i wyglądało to całkiem nieźle, jednak brakowało skuteczności pod bramką gospodarzy. Ku zaskoczeniu kibiców Novii to Pilica objęła prowadzenie w 25 minucie meczu. Po dobrym dośrodkowaniu niezłym strzałem doświadczonego bramkarza Legionovii, Pawła Błesznowskiego pokonał Jan Głowacki. Pięć minut później wydarzyła się sytuacja, która zmroziła kibiców drużyny przyjezdnej. Zawodnik gospodarzy, Oskar Wojtysiak przejął piłkę i miał szansę wyjść z groźnym kontratakiem, jedna zanim zdążył się rozpędzić Paweł Błesznowski wybiegł ze swojej bramki praktycznie na połowę boiska, gdzie przewrócił rywala. Sędzia nie miał wątpliwości, że bramkarz Novii popełnił przewinienie na czerwoną kartkę i wyrzucił z boiska doświadczonego bramkarza ekipy z Legionowa. Trener gości Marcin Broniszewski wprowadził na boisko 20-letniego bramkarza, Jakuba Grzegorzewskiego, który zastąpił Michała Barcia. Do końca pierwszej połowy kibice nie zobaczyli więcej goli.

 

 

Pomimo gry w osłabieniu to Legionovia była stroną aktywniejszą, a jej piłkarze starali się jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. Trener Novii starał się reagować na boiskowe wydarzenia robiąc łącznie cztery zmiany wprowadzając na boisko m.in. Dawida Papazjana i Dariusza Zjawińskiego. W 70 minucie gospodarze wyprowadzili bardzo dobrą kontrę, po której strzelili gola, ale sędzia odgwizdał w tej sytuacji spalonego, dlatego na tablicy wyników widniał nadal rezultat 1:0.
Gospodarze zaczęli w końcówce meczu coraz bardziej bronić skromnego prowadzenia, co wykorzystali podopieczni trenera Broniszewskiego. W 81 minucie po dograniu piłki w pole karne Pilicy swoją okazję wykorzystał doświadczony Dariusz Zjawiński. Po strzale popularnego “Zjawy” piłka znalazła drogę do bramki gospodarzy. Goście poszli za ciosem i w 87 minucie objęli prowadzenie 2:1. Swoją okazję w polu karnym gospodarzy wykorzystał Dawid Papazjan. W samej końcówce meczu piłkarze Pilicy stworzyli sobie dogodną sytuację na wyrównanie, ale świetną interwencją popisał się młody bramkarz Legionovii Jakub Grzegorzewski. Ostatecznie drużyna z Legionowa po trudnym meczu wygrała 2:1.

Po środowej wygranej Legionovia opuściła ostatnie miejsce w tabeli i zajmuje obecnie po czterech spotkaniach 15 lokatę z trzema punktami. Najbliższe spotkanie ligowe podopieczni Marcina Woźniaka rozegrają na własnym stadionie z Unią Skierniewice.

Pilica Białobrzegi – KS Legionovia Legionowo 1:2 (1:0)

Bramki: Glowacki (25’) – Zjawiński (81’), Papazjan (87’)

Pilica Białobrzegi: Jerke – Kacprzycki, Walasek, Kapela, Zborowski, Chojczak (89’ Piasek), Michalski, Zawadzki, Dohojda, Wojtysiak, Głowacki.

KS Legionovia Legionowo: Błesznowski – Buczkowski, Zaklika, Szwed (58’ Mroczek), Barć (31’ Grzegorzewski), Kunca (46’ Basiuk), Wojdyga, Radionov (46‘ Papazjan), Sonnenberg, Krajewski (76’ Zjawiński), Choroś.

“Piłkarze pokazali charakter, konsekwencję i chęć zwycięstwa”

Po wygranym trudnym spotkaniu Novii z Pilicą Białobrzegi poprosiliśmy w czwartek (24 sierpnia) o komentarz prezesa KS Legionovii Legionowo Dariusza Ziąbskiego.

Kamil Jagnieża: Panie prezesie gratuluję pierwszego zwycięstwa w sezonie 2023/2024, które odniósł zespół po dość dużych zawirowaniach zarówno na ławce trenerskiej jak i w szatni

Dariusz Ziąbski: To nie było łatwe spotkanie, ale sami sobie stworzyliśmy trochę problemów. Grając w dziesięciu mieliśmy więcej posiadania piłki oraz więcej z gry i udało się strzelić najpierw pierwszą bramkę, a później pójść za ciosem i strzelić drugą bramkę.

KJ: Panie prezesie, trener Broniszewski chyba dobrze trafił w drugiej połowie ze zmianami?

DZ: Rzeczywiście trener Marcin Broniszewski przeprowadził dobre zmiany. Dawid Papazjan, który wszedł na boisko w drugiej połowie strzelił bramkę i zaliczył asystę. Natomiast Dariusz Zjawiński zaliczył asystę drugiego stopnia i sam również strzelił gola. Po ciężkim boju i w takich okolicznościach, czyli grając w dziesięciu przez 60 minut po zwycięstwie morale zespołu powinno pójść trochę w górę. Piłkarze pokazali charakter, konsekwencję i chęć zwycięstwa.

KJ: Czy klub planuje jeszcze jakieś wzmocnienia przed zakończeniem okna transferowego?

DZ: Obecna kadra Legionovii jest już dość szeroka i niczego nie będziemy robili na siłę. Jeżeli zgłosi się jeszcze przed zamknięciem okna transferowego piłkarz np. o statucie wolnego możemy rozważyć jego zakontraktowanie, żeby wzmocnić pozycję defensywną.