Wczoraj wieczorem (11 maja) legionowska policja prowadziła poszukiwania 12-letniego chłopca, który wyszedł na plac zabaw i nie wrócił do domu o umówionej porze. Rodzice najpierw sami szukali syna, ale około 20.00 zawiadomili służby.
– Wczoraj około godz. 17.30 nastolatek wyszedł z domu na plac zabaw i miał wrócić po kilku minutach. Jednak nie wrócił o umówionej porze, ani też nie nawiązał kontaktu z rodziną. Początkowo najbliżsi prowadzili poszukiwania na własną rękę, natomiast około godz. 20.00 zgłosili się na komendę. – relacjonuje wczorajszą sytuację pokom. Justyna Stopińska z KPP w Legionowie.
Policjanci rozpoczęli akcję poszukiwawczą. Do działań zaangażowano przewodnika z psem tropiącym oraz policjantów ze stołecznych oddziałów prewencji. Funkcjonariusze sprawdzali wszystkie możliwe miejsca, gdzie mógł znajdować się zaginiony chłopiec. Chwile po 22 policjanci odnaleźli 12-latka na jednej z legionowskich ulic. Chłopiec cały i zdrowy wrócił pod opiekę rodziny.