Jak informuje legionowska policja kilka dni temu na terenie miasta w jednym ze sklepów zatrzymana została 15-latka, którą przyłapano na kradzieży. Okazało się również, że to nie pierwszy raz, kiedy dziewczyna wybrała się na „darmowe” zakupy do placówki handlowej. Nastolatka odpowie za kradzież przed Sądem Rodzinnym.
Na początku stycznia br. policjanci zostali powiadomieni o kradzieży, do której miało dojść w jednym ze sklepów na terenie Legionowa. Do placówki handlowej wysłano mundurowych. – Na miejscu pracownik ochrony wskazał funkcjonariuszom młodą klientkę, którą ujął chwilę wcześniej, gdy wyszła poza kasy sklepu ze skradzionymi produktami. Mundurowi ustalili, że ujęta osoba ma 15 lat, nadto okazało się, że to nie pierwsze jej „darmowe zakupy” w tym sklepie. Z zapisu z monitoringu wynikało, że nastolatka w grudniu minionego roku także dokonała kradzieży kosmetyków. Łącznie dokonała zaboru towaru na kwotę blisko 400 złotych. – informuje komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
Nastolatka odpowie przed Sądem Rodzinnym
– Nieletnia trafiła do komendy. Na miejsce został wezwany opiekun prawny, któremu przekazano nastolatkę po sporządzeniu dokumentacji ze zdarzenia. Materiały dotyczące kradzieży trafiły do policjantów Zespołu do spraw Nieletnich i Patologii. Po wykonaniu czynności prawnych z nastolatką zgromadzone materiały sprawy przekazane zostały do Sądu Rodzinnego i Nieletnich, który podejmie decyzję wobec 15-latki i jej odpowiedzialności prawnej za popełniony czyn. Kradzież mienia wartego więcej niż 500 zł to przestępstwo. Jeśli dopuszcza się jej osoba w wieku między 13 a 17 rokiem życia powoduje, że nastolatek odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich za popełnienie czynu karalnego. Na podstawie ustawy o wsparciu i resocjalizacji nieletnich, Policja zgłosi takie zdarzenie do sądu, a ten określi odpowiednie konsekwencje prawne wobec nieletniego. W każdym przypadku mogą zostać zastosowane różne środki wychowawcze lub poprawcze adekwatne do popełnionego czynu, jego okoliczności i innych obiektywnych przesłanek. – dodaje komisarz Justyna Stopińska.