W jednym ze sklepów spożywczych na terenie Legionowa policjanci zatrzymali 20-leteniego mężczyznę, który nie przestrzegał obowiązujących obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa i nie miał na twarzy maseczki. Mieszkaniec Legionowa został ukarany mandatem. Okazało się również, że mężczyzna posiadał przy sobie marihuanę. Teraz 20-latek odpowie dodatkowo przed sądem za posiadanie przy sobie narkotyków.
17 lutego w Legionowie patrol policji w jednym ze sklepów spożywczych sprawdzał przestrzeganie obowiązujących obostrzeń związanych epidemią koronawirusa. Jeden z klientów nie miał na twarzy maseczki. Mundurowi postanowili wylegitymować mężczyznę. – Tuż po godz. 22., podczas sprawdzania przestrzegania obostrzeń związanych z pandemią w jednym ze sklepów spożywczych, policjanci zauważyli mężczyznę, który nie miał zasłoniętych ust i nosa. – informuje mł. asp. Agata Halicka z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
Okazało się, że brak maseczki zasłaniającej nos i usta to najmniejszy problem mieszkańca Legionowa. – W trakcie rozmowy z 20-latkiem, funkcjonariusze wyczuli od niego zapach marihuany. Szybko wyszło na jaw, że brak maseczki nie jest jedynym przewinieniem mieszkańca Legionowa. Mężczyzna przyznał, że chwilę wcześniej palił skręta i, że posiada przy sobie susz roślinny, który pokazał mundurowym. 20-latek został zatrzymany, a narkotyki zabezpieczone. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że zabezpieczone substancje to marihuana. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna został też ukarany mandatem za brak maseczki. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Legionowie. – dodaje mł. asp. Agata Halicka.
Zdjęcie poglądowe z archiwum Gazety Powiatowej.