Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji wraz z pracownikami zakładu energetycznego interweniowali w jednym z mieszkań na terenie Legionowa . Okazało się, że 33-letnia kobieta nielegalnie pobierała energię elektryczną poprzez zmodyfikowane przyłącze. Teraz kobiecie może grozić za kradzież nawet do 5 lat więzienia, a o jej dalszym losie zadecyduje sąd.
Kilka dni temu mundurowi z legionowskiej komendy policji wraz z pracownikami zakładu energetycznego przeprowadzili kontrolę w jednym z mieszkań na terenie miasta. Szybko wyszło na jaw, że 33-latka mieszkająca w lokalu nielegalnie pobierała energię elektryczną. – Funkcjonariusze (…) współpracowali z pracownikami zakładu energetycznego, którzy w wyniku przeprowadzonej kontroli potwierdzili fakt kradzieży prądu, a nielegalne przyłącza natychmiast zlikwidowali. Teraz o dalszym losie 33-latki zdecyduje sąd. – informuje komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
Policja przypomina, że kradnąc prąd można ponieść odpowiedzialność z art. 278 Kodeksu karnego (Kradzież). – Niestety w dalszym ciągu zdarzają się przypadki, kiedy dochodzi do tworzenia na własną rękę nielegalnej instalacji elektrycznej omijającej liczniki prądu. Takie działanie może być bardzo niebezpieczne z uwagi na zagrożenie pożarowe oraz porażenie prądem przypadkowych osób. Ponadto zgodnie z prawem, kto dopuści się kradzieży, musi liczyć się z karą grzywny, ograniczenia wolności lub jej pozbawienia, nawet na okres 5 lat. – dodaje komisarz Justyna Stopińska.