Kilka dni temu wieczorem w Legionowie policjanci podczas patrolowania ulic miasta zatrzymali do kontroli drogowej samochód. Za kierownicą auta siedział dobrze już znany funkcjonariuszom mieszkaniec powiatu legionowskiego. Szybko wyszło na jaw, że 37-latek ma obowiązujący sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. To jednak nie koniec kłopotów mężczyzny, ponieważ policjanci znaleźli w pojeździe amfetaminę i marihuanę. Mieszkańcowi powiatu legionowskiego grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W piątkowy (23 sierpnia) wieczór funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie podczas patrolowania miasta zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę samochodu marki Renault. Szybko okazało się, że mężczyzna nie powinien był wsiadać za kierownicę. – 37-latek był już znany z wcześniej podejmowanych interwencji i policjanci podejrzewali, iż kieruje autem mimo zakazu sądowego. Szybko potwierdzili swoje przypuszczenia w policyjnych systemach ustalając, że mężczyzna ma 36-miesięczny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, wydany w grudniu 2022 roku przez Sąd Rejonowy w Legionowie. – informuje komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
Kolejne kłopoty mieszkańca powiatu legionowskiego
– Dodatkowo okazał się, że 37-latek ma narkotyki. W kieszeni spodenek ukrywał biały proszek, a w pojeździe szklaną fifkę z suszem roślinnym. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy. Badanie narkotesterem wskazało, iż zabezpieczone substancje to amfetamina i marihuana. – dodaje komisarz Justyna Stopińska.
Śledczy przedstawili 37-latkowi zarzut posiadania środków odurzających oraz kierowania pojazdem pomimo zakazu. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura rejonowa w Legionowie.