Pożar zniszczył stojący przy ulicy kardynała Stefana Wyszyńskiego w Legionowie dom jednorodzinny. W budynku mieszkała 4-osobowa rodzina. Niestety, pomimo szybkiej i sprawnej akcji ratunkowej, budynku nie udało się uratować, zaś straty materialne okazały się bardzo poważne.
Policja ustala przyczyny pożaru
W noworoczną noc (1 stycznia br.) strażacy gasili pożar stojącego przy ulicy kardynała Stefana Wyszyńskiego w Legionowie domu jednorodzinnego. W tym parterowym budynku mieszkała 4-osobowa rodzina, zaś ogień pojawił się w przybudowanym do niego ganku. Na ratunek ruszyły 4 zastępy strażackie, w tym strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej (OSP) w Chotomowie. Cała akcja ratunkowa trwała blisko 3 godziny. Niestety, ogień strawił znaczną część tego budynku i większość znajdującego się w nim wyposażenia. Na szczęście, osoby zamieszkałe na tej posesji na czas zdążyły opuścić swój dom i dzięki temu nic poważnego im się nie stało. Strażacy nie wiedzą, co było przyczyną pożaru. – W najbliższym czasie ustalą to policjanci z Komisariatu Policji w Jabłonnie, którzy już wszczęli dochodzenie w tej sprawie. Biegły ds. pożarnictwa wypowie się, co do bezpośrednich przyczyn tego pożaru – mówi podkomisarz Justyna Stopińska z Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.
Stracili dach nad głową
Ogień wyrządził ogromne straty materialne. Dom jednorodzinny stojący przy ulicy kardynała Stefana Wyszyńskiego w Legionowie niestety obecnie nie nadaje się do zamieszkania. Strażacy po ugaszeniu pożaru zabrali się za rozbiórkę zagrożonej konstrukcji tego budynku. Oprócz strażaków i policjantów na miejscu pożaru interweniował również pracownik Urzędu Miasta (UM) w Legionowie, który w pierwszej kolejności zorganizował nocleg dla poszkodowanych. W późniejszych godzinach legionowskie władze zajęły się stałym zabezpieczeniem potrzeb mieszkaniowych tej rodziny. – Zapewniliśmy pogorzelcom lokal socjalny. Są w nim dwa pokoje i kuchnia. Ponadto rodzina została objęta opieką Ośrodka Pomocy Społecznej (OSP) w Legionowie – wyjaśnia Tamara Boryczka, rzeczniczka prasowa legionowskiego magistratu.
Potrzebna pomoc dla pogorzelców
Oprócz legionowskich magistratu i OPS-u niezbędną pomoc rzeczową dla pogorzelców z ulicy kardynała Stefana Wyszyńskiego w Legionowie organizuje także fundacja Lupus ze Skierd. – Podopieczna naszej fundacji wraz z rodziną straciła wszystko w pożarze wczorajszej nocy w Legionowie. Rodzina potrzebuje łóżek, pościeli, ręczników, kuchenki na gaz, lodówki, artykułów gospodarstwa domowego, butów damskich w rozmiarach 38 i 39 oraz męskich w rozmiarze 44, ubrań damskich w rozmiarach S, M i L oraz rzeczy dla psów – zaalarmowali przedstawiciele tej fundacji na Facebooku. – Prosimy wszystkie osoby zaprzyjaźnione z naszą fundacją oraz wszystkie osoby, które mają możliwość pomocy o zgłaszanie się do naszej fundacji. Prosimy o dostarczenie przedmiotów do Centrum Sportów Be Fit w Skierdach lub do Urzędu Miasta w Legionowie do Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych – informuje funacja, dodając, że więcej informacji można uzyskać pod nr 666-656-555. Darczyńcy mogą się w tej sprawie kontaktować także z legionowskim OPS-em. – Jesteśmy otwarci na oferowaną pomoc. Ze swojej strony będziemy się starali zaspokoić podstawowe potrzeby tej rodziny – mówi Anna Brzezińska, dyrektorka OPS w Legionowie.
-
- fot. OSP Chotomów
-
- fot. OSP Chotomów
