We wtorek (1 września) podczas awantury domowej mężczyzna uderzył matkę w twarz. Wezwani na miejsce policjanci znaleźli u awanturnika amfetaminę. Damski bokser został zatrzymany i usłyszał zarzuty, do których się przyznał.
We wtorek (1 września) wieczorem funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie zostali poinformowani o awanturze domowej na terenie miasta. Na miejsce wysłano patrol. W mieszkaniu policjanci zastali kobietę, która zgłosiła całą sytuację i jej 33-letniego syna. Poszkodowana zeznała, że jej syn będąc pod wpływem alkoholu awanturował się i uderzył ją w twarz. Funkcjonariusze podczas prowadzenia czynności wyjaśniających dostrzegli na biurku w pokoju mężczyzny srebrny pakunek z białym proszkiem.
33-letni mieszkaniec powiatu legionowskiego został zatrzymany i przewieziony na komendę. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że ma w organizmie ponad promil alkoholu. Zabezpieczony przez policjantów biały proszek okazał się amfetaminą. Mieszkaniec powiatu legionowskiego noc spędził w policyjnej celi, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty uszkodzenia ciała i posiadania środków odurzających, za co może grozić kara pozbawienia wolności do 3 lat. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych czynów i dobrowolnie poddał się karze.