Legionowscy radni z PiS zaproponowali, by nagradzać pieniężnie szkoły, a ich uczniów lepszymi ocenami z zachowania za wolontariat na rzecz seniorów w czasie pandemii. Miasto nie ma jednak na to pieniędzy, a szkoły mówią, że to jest niezgodne z ich statutami i prawem oświatowym.
Przypomnijmy. W październiku legionowscy radni PiS złożyli interpelację z propozycją nagród finansowych dla szkół i lepszych ocen z zachowania dla ich uczniów za wolontariat na rzecz seniorów w czasie pandemii. Do tej sugestii odnieśli się wiceprezydent Legionowa, Piotr Zadrożny, a na jego zlecenie dyrektorzy 7 legionowskich szkół.
Ratusz nie ma pieniędzy
Wiceprezydent Piotr Zadrożny stwierdził, że miasto nie ma odpowiednich kompetencji, aby uruchomić pomysł ujęty w interpelacji. Wskazał, że to leży w kompetencjach szkół i ich dyrekcji oraz rad pedagogicznych. – Jednocześnie należy zauważyć, że z uwagi na kończący się rok budżetowy aktualnie posiadamy ograniczone możliwości wygospodarowania dodatkowych środków finansowych – nadmienił.
To dyskryminujące i krzywdzące?
Na zlecenie wiceprezydenta Piotra Zadrożnego, do możliwości wynagradzania uczniów za wolontariat odnieśli się dyrektorzy 7 legionowskich szkół – 6 podstawówek i 1 liceum. Większość z nich wyraziła zrozumienie, ale tylko zrozumienie. Oprócz zapewnień, że uczniowie w każdych czasach mocno angażują się w dobroczynność, a ta aktywność zawsze sygnalizowana jest na świadectwach szkolnych, padły też konkretne wytłumaczenia, dlaczego pomysłu radnych PiS nie da się zastosować w praktyce. Jednym z nich są obecnie obowiązujące ograniczenia przeciwepidemiczne, które duszą kontakty społeczne i zabraniają dzieciom w wieku do 16 lat samodzielnego poruszania się po mieście. W opinii dyrektorek i dyrektorów na takie innowacje nie pozwalają również statuty szkół i ogólnopolskie prawo oświatowe. – Czy zmiana zapisów statutu szkoły i uwzględnienie w nim, iż szczególnie promowaną formą wolontariatu jest pomoc seniorom, będzie działaniem zgodnym z aktualnym stanem prawnym i niedyskryminującym w stosunku do innych osób, grup czy społeczności? – zgodnie pytają. Przypominają również radnym, że zgodnie z polskim prawem oświatowym, na początku każdego roku szkolnego wychowawcy informują swoich uczniów i ich rodziców o kryteriach oceniania ich zachowania. – W tym kontekście dokonywanie zmian w trakcie trwającego roku szkolnego mogłoby zostać odebrane jako krzywdzące i nie osadzone w realiach i ramach prawnych – zauważają.
Chętnie pomożemy! – mówią uczniowie i dyrekcja liceum
Wszystkie prowadzone przez miasto podstawówki odmówiły radnym PiS wdrożenia zaproponowanego w interpelacji programu motywacyjnego dla uczniów za wolontariat na rzecz seniorów. Jedynie dyrekcja II Liceum Ogólnokształcącego przy ulicy Królowej Jadwigi w Legionowie odniosła się do tej propozycji nieco inaczej. – W obecnej sytuacji epidemicznej wolontariusze naszej szkoły chętnie wezmą udział w akcji pomocy seniorom – pisze Anna Lewandowska, pełniąca obecnie obowiązki dyrektorki tej szkoły. – Wolontariusze biorący udział w akcjach organizowanych przez II Liceum Ogólnokształcące w Legionowie zawsze mogą liczyć na podniesienie oceny z zachowania – dodaje, milcząc jednak w kwestiach nagród finansowych dla szkół najbardziej aktywnych w tej dziedzinie.