40-letni Maciej K. usiłował ukraść batony z jednego z legionowskich marketów. Złodzieja za rękę złapała ekspedientka a ten ją zaatakował i uderzył w twarz. Agresora ujęli klienci sklepu, zaś zrabowane przez niego słodycze przejęli legionowscy śledczy.
Do usiłowania kradzieży słodyczy doszło na terenie jednego z legionowskich marketów w pierwszym tygodniu ferii. 40-letni Maciej K. ukradł batony i nie płacąc za nie chciał wyjść ze sklepu. Przestępstwo zauważyła jedna z pracownic marketu. – Kiedy ekspedientka chciała uniemożliwić mu wyjście i wezwać policję, mężczyzna zamachnął się i uderzył ją w twarz. Na pomoc przyszli inni klienci sklepu i ujęli podejrzanego – relacjonuje podkomisarz Justyna Stopińska z Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.
Kradzież rozbójnicza z batonami w tle
W sklepie interweniowała policja. Funkcjonariusze przeszukali 40-latka i ujawnili przy nim skradzione batony. Maciej K. wprost spod sklepu pojechał do celi na legionowskiej komendzie. – Na podstawie zgromadzonego materiału, zatrzymany usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej i decyzją prokuratora trafił pod policyjny dozór. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności – informuje podkomisarz Justyna Stopińska z legionowskiej policji.