Wszyscy najmłodsi uczniowie z jedynki od dzisiaj (4 marca) uczą się zdalnie. Zamknięcie szkoły jest związane ze m. in. zwiększoną liczbą zachorowań na Covid-19 wśród uczniów i nauczycieli oraz wynikających z tych zakażeń kwarantann. Poważna sytuacja epidemiologiczna dotyczy również kilku legionowskich przedszkoli oraz innych szkół.
Zamknęli szkołę na tydzień
Od czwartku, 4 marca do końca przyszłego tygodnia tj. do 12 marca Szkoła Podstawowa nr 1 (SP nr 1) przy ulicy Zakopiańskiej w Legionowie będzie zamknięta. Wszyscy uczniowie z klas I-III przeszli na naukę zdalną. Zamknięcie szkoły jest związane z bardzo poważną sytuacją epidemiologiczną – w ostatnim czasie wśród jej uczniów i nauczycieli potwierdzono dużą liczbę zakażeń wirusem SARS-CoV-2. Znacznie zwiększyła się też przy tym liczba osób kwarantannowanych. Oprócz tego, wielu uczniów i nauczycieli przebywa na zwolnieniach lekarskich. W związku z tym, tak legionowski magistrat, jak i miejscowa inspekcja sanitarna przychyliły się do zamknięcia tej szkoły, – o co zresztą wnioskowała jej dyrekcja.
Covid-19 w legionowskich przedszkolach
Z poważną sytuacją epidemiologiczną zmagają się też legionowskie przedszkola. W Przedszkolu Miejskim Integracyjnym nr 5 (PMI nr 5) przy ulicy Kwiatowej w Legionowie do domu odesłano ostatnio dzieci z grupy Tęczowej. Powodem zawieszenia zajęć było potwierdzenie zakażenia koronawirusem u nauczyciela tej grupy. Kilka dni wcześniej do podobnych zakażeń doszło wśród innych nauczycieli i przedszkolaków tej placówki. Do pierwszego od zeszłorocznej jesieni zakażenia koronawirusem doszło też w Przedszkolu Miejskim nr 10 (PM nr 10) przy ulicy Broniewskiego w Legionowie. Wczoraj (3 marca) pozytywny wynik testu otrzymał jeden z przedszkolaków z grupy Słoneczka. Decyzją sanepidu zajęcia w tej grupie zostały zawieszone do najbliższego poniedziałku (8 marca).
Objawy grypopochodne po szczepieniach
Coraz częściej się słyszy, że wśród zaszczepionych przeciwko Covid-19 nauczycieli i pracowników niepedagogicznych legionowskich szkół i przedszkoli występują kilkudniowe objawy grypopochodne. Złe samopoczucie każe im pozostać w domach – stąd duża ich absencja w pracy. W lutym naczelniczka wydziału edukacji w legionowskim magistracie, Anna Łasińska poinformowała radnych z komisji oświaty, kultury i sportu, że po szczepieniach w dwóch legionowskich przedszkolach aż u 1/3 kadry wystąpiły objawy grypopochodne.
W dwójce sytuacja jest dynamiczna
Złe samopoczucie wśród zaszczepionych na koronawirusa pracowników potwierdza też Dorota Kuchta, dyrektorka Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 (ZSP nr 2) przy ulicy Jagiellońskiej w Legionowie. – Z tego powodu wielu pracowników idzie na zwolnienia lekarskie – mówi. Zapytana o powagę sytuacji epidemiologicznej w kierowanych przez siebie placówkach mówi, że dobrze nie jest. – Dużo osób choruje. Chorują zarówno dzieci, jak i dorośli. W szkole podstawowej dwie klasy są obecnie na nauce zdalnej. Natomiast w przedszkolu w jednej grupie są zawieszone zajęcia, a dwie inne grupy dopiero, co wróciły z kwarantanny. Przez m. in. zakażenia koronawirusem i dużą liczbę osób kwarantannowanych mamy problem z organizacją zastępstw – wyjaśnia Dorota Kuchta z ZSP nr 2. – Sytuacja jest dynamiczna. Na dzień dzisiejszy nie ma przesłanek do zamknięcia szkoły. Jak będzie jutro, tego nie wiem – dodaje, zapytana o ryzyko przejścia wszystkich uczniów z klas I-III na naukę zdalną.