Aby legionowianie ze spółdzielczych blokowisk nie płacili dwa razy większego podatku śmieciowego, Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa (SMLW) musi ustawić pojemniki przeznaczone do selektywnej zbiórki odpadów przy każdym ze swoich bloków. Czy urzędnicy to uczynią? Czas pokaże…
100 proc. podwyżka
Przybliżmy. Lokatorzy ze spółdzielczych blokowisk, którzy zadeklarowali, że segregują śmieci, płacą za ich wywóz 10 zł miesięcznie od osoby. Podatek ten wliczany jest miesiąc w miesiąc do spółdzielczego czynszu mieszkaniowego. Sęk w tym, że deklaracja segregacji śmieci, często nie idzie w parze z faktyczną ich segregacją. Chodzi tu zwłaszcza o lokatorów spółdzielczych wieżowców, w których funkcjonują przestarzałe, aczkolwiek bardzo wygodne dla mieszkańców zsypy. Przy większości spółdzielczych bloków brakuje też pojemników przeznaczonych do selektywnej zbiórki odpadów.
Spółdzielczy afisz
– Informujemy Państwa, że zgodnie z art. 2 regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie gminy miejskiej Legionowo na każdego właściciela nieruchomości nakłada się obowiązek wyposażenia nieruchomości w pojemniki służące do zbierania odpadów komunalnych, umieszczenia ich na terenach utwardzonych lub przy altankach śmietnikowych oraz gromadzenia w tych urządzeniach odpadów komunalnych. W związku z tym przy wszystkich budynkach (miejscach gromadzenia odpadów) muszą być wyznaczone miejsca przeznaczone na pojemniki do selektywnej zbiórki odpadów – poinformowały spółdzielców administracje poszczególnych spółdzielczych osiedli, w pismach w tym tygodniu wywieszonych na klatkach schodowych bloków. – W przeciwnym wypadku, będziemy zmuszeni złożyć deklarację o nie segregowaniu odpadów i mieszkańcy tych nieruchomości zapłacą opłatę w wysokości 20 zł od osoby miesięcznie – ostrzegły mieszkańców zarazem.
Gdy nie wiadomo o co chodzi…wiadomo, że chodzi o pieniądze
Faktem jest, że obowiązek wystawienia pojemników do selektywnej zbiórki odpadów spoczywa na właścicielu budynku, czyli w tym wypadku na legionowskiej spółdzielni. Przy niektórych blokach takie pojemniku już stoją. Przy większości z nich, niestety ich brakuje. Afisz stwierdzający, że jeśli SMLW nie postawi tych pojemników, to spółdzielcy zapłacą wyższe podatki śmieciowe jest co najmniej niezrozumiały. Chodzi o to, że większość lokatorów mogło pomyśleć, że to właśnie ich obowiązkiem jest wydzielenie właściwych lokalizacji dla tego rodzaju pojemników i „de facto” ich faktyczne zorganizowanie. W związku z powyższym, wprost zapytaliśmy urzędników z legionowskiej spółdzielni, czy zamierzają oni takie pojemniki pod każdym blokiem ustawić i od czego będzie zależała ich ostateczna decyzja? Jak tylko otrzymamy od nich odpowiedź, podzielimy się nią z legionowianami ze spółdzielczych blokowisk.
Teorie spiskowe?
– Na klatkach schodowych pojawiły się dziwne ogłoszenia. Jak Rosiak nie zgłosi segregacji śmieci, to opłata za wywóz nieczystości wzrośnie z 10 do 20 zł za osobę. Pytanie, czy Rosiak chce dobrze zrobić Romanowi dokonując zaniechania aby podnieść opłaty za wywóz nieczystości – zaalarmował na facebook-owym profilu stowarzyszenia „Nie dla SMLW Legionowo” lokalny działacz społeczny, Jacek Jaglak. – Czy tylko spółdzielcy zapłacą – zrefundują kary za zbyt mały recykling odpadów przez miasto – pyta następnie, sugerując zarazem, iż władze spółdzielni już nawet porozumiały się w tej sprawie z władzami miasta i chcą wspólnie przerzucić na spółdzielców koszty ewentualnych kar dla miasta z tytułu nieosiągnięcia 50 proc. limitu recyklingu w 2017r. – Jeżeli Rosiak nie złoży deklaracji o recyklingu, będzie to ewidentne działanie na szkodę spółdzielni – oznajmia, miejmy jednak nadzieję, że na wyrost?