37-letni legionowianin wszczynał awantury domowe, podczas których wyzywał i groził śmiercią swojej konkubinie. W domu damskiego boksera interweniował dzielnicowy. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.
Dzielnicowy zatrzymał damskiego boksera
O przemocy domowej, do której miało dochodzić w jednej z legionowskich rodzin dowiedział się jeden z lokalnych dzielnicowych. – Funkcjonariusz bezzwłocznie udał się na miejsce, aby sprawdzić jak rzeczywiście wygląda sytuacja. Tam w rozmowie z pokrzywdzoną ustalił, że jej 37-letni partner znęca się nad nią psychicznie i fizycznie. Mężczyzna wszczyna awantury, podczas których wyzywa kobietę i groził pozbawieniem życia – relacjonuje podkomisarz Justyna Stopińska, pełniąca obecnie obowiązki oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie. Dzielnicowy zatrzymał damskiego boksera, zaś ten trafił do policyjnej celi na legionowskiej komendzie.
Zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej i policyjny dozór
Śledczy skrupulatnie zebrali dowody, dzięki którym zatrzymanemu 37-latkowi udało się postawić zarzut znęcania się fizycznego i psychicznego nad osobą najbliższą. Do akcji wkroczył prokurator, który objął 37-latka dozorem policyjnym oraz zakazał mu zbliżania się do pokrzywdzonej. Mężczyźnie grozi obecnie kara do 5 lat więzienia, zaś o jego dalszym losie w najbliższym czasie zdecyduje Sąd Rejonowy w Legionowie. – Pamiętajmy! Przemoc w rodzinie nie jest sprawą prywatną, jest przestępstwem ściganym przez prawo. Każdy, kto wie, że osobie z jej otoczenia dzieje się krzywda, powinien stanowczo reagować i powiadomić organy ścigania – apeluje do legionowian podkomisarz Justyna Stopińska z legionowskiej policji.
