Działka za Lidlem na osiedlu Jagiellońska w Legionowie – taka póki co niezobowiązująca propozycja lokalizacji integracyjnego placu zabaw dla niepełnosprawnych dzieci padła na wczorajszym (14 marca br.) posiedzeniu komisji zdrowia, bezpieczeństwa i spraw społecznych.
Ofensywa inwestycyjna Porozumienia Prezydenckiego
Przypomnijmy. Legionowscy radni zrzeszeni w klubie Porozumienie Prezydenckie (PP) w lutym br. wpadli na pomysł, aby w Legionowie stworzyć integracyjny plac zabaw dla niepełnosprawnych dzieci. Inicjatywa – mimo zapowiadanej kosztowności i początkowej niewiedzy, co do jej najskuteczniejszej lokalizacji – spotkała się z dużą aprobatą ze strony legionowian. Poświęcone barierom architektonicznym utrudniającym codzienną egzystencję legionowianom z niepełnosprawnościami wczorajsze posiedzenie komisji zdrowia, bezpieczeństwa i spraw społecznych (14 marca br.) niemal w całości zdominowane zostało przez dyskusję nad zasadnością wykonania tego przedsięwzięcia. Zdecydowana większość dyskutantów zapaliła zielone światło do jego realizacji. Wśród tych przychylnych osób znalazły się dwie wysoko postawione legionowskie urzędniczki m. in. Ewa Milner-Kochańska, szefowa wydziału zdrowia publicznego i spraw społecznych oraz Elżbieta Głos kierująca wydziałem inwestycji w legionowskim magistracie. Z ust tej ostatniej padła propozycja, aby taki dostosowany do potrzeb dzieci z niepełnosprawnościami plac zabaw zrealizować na obecnie pustej i dużej działce leżącej na tyłach Lidla na osiedlu Jagiellońska w Legionowie. Radni Sławomir Traczyk i Mirosław Grabowski do pomysłu odnieśli się pozytywnie, ale zasugerowali, aby najpierw sprawdzić trafność takich rozwiązań poprzez m. in. doposażenie już istniejących w naszym mieście placów zabaw o zabawki przeznaczone dla dzieci niepełnosprawnych.
Propozycje do projektu
Pewnym natomiast jest, że ambasadorami tej najnowszej inicjatywy radnych z PP będą dwaj niepełnosprawni legionowianie uczestniczący w tej wczorajszej komisyjnej dyskusji (14 marca br.) – Przedstawiłem pomysły dla centralnego integracyjnego placu zabaw w Legionowie – oznajmił na Facebooku Wojciech Kowalczyk, od lat przez przewlekłą chorobę przykuty do wózka inwalidzkiego. – Huśtawki dla dzieci, które same nie potrafią siedzieć i poruszają się na wózkach inwalidzkich, zabawki dla osób słabowidzących i niewidomych opisane w języku Braile’a i wyposażone w elementy elektroniczno-dźwiękowe – to najważniejsze z jego propozycji. – Zadaszone przewijaki, zabawki sensoryczne i te dedykowane osobom z niepełnosprawnościami intelektualnymi, przestrzeń do wyciszenia się, czy też do integracji rodziców osób niepełnosprawnych – to pozostałe pomysły na urządzenie tej przestrzeni.
Od pomysłu do działania
Radna Matylda Durka zaproponowała pozostałym radnym utworzenie na tę okoliczność nawet specjalnej grupy roboczej. – Zadaniem takiej grupy fokusowej byłaby diagnoza potrzeb i możliwości związanych z realizacją tej inwestycji. W ramach tych działań moglibyśmy pojechać na przykład do stolicy, aby zobaczyć jak wyglądają i funkcjonują tamtejsze place zabaw dla dzieci niepełnosprawnych. Potem, przyszedłby czas na wiążące wnioski – mówi radna Matylda Durka. Niewykluczone zatem, że na dniach powstanie właśnie taki nieformalny roboczy zespół, który sprawdzi możliwości realizacji tej inwestycji w Legionowie, tak te infrastrukturalne, jak i te finansowe, w tym te związane z szansami na dotacje zewnętrzne.
