Mieszkańcy osiedla Batory mogą mówić o wielkim szczęściu. Straż pożarna w ostatniej chwili zażegnała niebezpieczeństwo wybuchu gazu w jednym z tam znajdujących się mieszkań.
Około godziny 15.30 mieszkańcy bloku znajdującego się przy ul. Warszawskiej 46 zaalarmowali strażaków o silnej woni gazu na jednej z klatek schodowych. Na miejsce zadysponowane zostały oddziały z PSP w Legionowie.
Na miejscu zdarzenia okazało się, że zawartość łatwopalnej substancji w powietrzu jest wyjątkowo wysoka. Podjęto decyzję o wejściu do mieszkania. Tam okazało się, że w środku przebywa mężczyzna, który odkręcił kurki z gazem i usnął. Prawdopodobnie był pijany.
Strażacy sprawdzili mieszkanie – okazało się, że stężenie gazu było tak wysokie, ze w przypadku najmniejszej iskry niechybnie doszłoby do wybuchu. Sytuacja była bardzo poważna. Straży przewietrzyli mieszkanie. Właściciel dobudzony przez policjantów usłyszał nakaz dokładnego wywietrzenia wszystkich pomieszczeń.
Już teraz wiemy, że nie bardzo przejął się poleceniem funkcjonariuszy. Gdy nawet służby nie zdążyły odjechać z miejsca zdarzenia, ten zamknął mieszkanie i poszedł w kierunku centrum miasta.