W niedzielę (25 kwietnia) przed godz. 17 w Legionowie przy ulicy Reymonta było o krok od tragedii. Ktoś podpalił stertę śmieci pod drzwiami drewnianego domu wielorodzinnego. Tylko dzięki szybkiej reakcji mieszkańców nie doszło do pożaru całego budynku. Na miejscu obecna była straż pożarna i policja. Na szczęście w wyniku tego zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń.
W niedzielę o godz. 16.50 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie odebrał zgłoszenie o pożarze drewnianego domu wielorodzinnego przy ulicy Władysława Reymonta. Na miejsce zadysponowano cztery zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, OSP Legionowo i patrol policji.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce okazało się, że pod drzwiami wejściowymi do jednego z lokali drewnianego domu wielorodzinnego, ktoś podpalił stertę śmieci. Cała sytuacja miała miejsce przy ul. Władysława Reymonta w pobliżu skrzyżowania z ulicą 3 Maja. Tylko dzięki szybkiej reakcji mieszkańców drewnianego domu nie doszło do tragedii. Sąsiedzi ugasili ogień, a strażacy sprawdzili miejsce zdarzenia czy nie ma w pobliżu innych zarzewi ognia. Drzwi wejściowe do lokalu zostały opalone. Strażacy przewietrzyli lokal mieszkalny, pod którego drzwiami pojawił się ogień. Na szczęście dzięki szybkiej reakcji mieszkańców drewnianego budynku nie doszło do tragedii i nikt nie odniósł obrażeń. Na miejscu swoje działania prowadziła również policja.