Legionowo. Marek Pawlak nie jest już prezesem miejskiej elektrociepłowni. Kto dalej pokieruje pracą tej miejskiej spółki?

Zastępca prezydenta Marek Pawlak (fot. UM Legionowo) - web

Marek Pawlak został prezesem zarządu legionowskiej elektrociepłowni, fot. UM Legionowo (archiwum GP)

Marek Pawlak nie będzie już prezesem zarządu legionowskiej elektrociepłowni. Pracę w tej należącej do miasta spółce zakończy w czwartek, 31 października 2024 r. Jeszcze nie wiadomo, kto dalej pokieruje tym przedsiębiorstwem.

 

W czwartek, 31 października 2024 r. Marek Pawlak zakończy pracę na stanowisku prezesa zarządu Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej (PEC) w Legionowie. Kierował tą należącą do miasta spółką od końca listopada 2018 r. W międzyczasie był też wiceprezydentem Legionowa, odpowiedzialnym za realizację m. in. inwestycji w naszym mieście. Wraz ze zmianą władzy w Legionowie, co się dokonało pod koniec kwietnia 2024 r. stracił to ostatnie stanowisko, zachowując zarazem fotel szefa miejskiej elektrociepłowni.

 

Kto pokieruje legionowską elektrociepłownią?

Jeszcze nie wiemy, kto dalej pokieruje legionowskim PEC. Nie wiemy też, w jaki sposób to stanowisko zostanie obsadzone – czy ogłoszony zostanie na tą okoliczność konkurs, czy też wyboru tej osoby dokona zgromadzenie wspólników wskazanej spółki, czyli w tym przypadku prezydent Legionowa, Bogdan Kiełbasiński. Zapytaliśmy Urząd Miasta (UM) w Legionowie o zmiany personalne w radzie nadzorczej i zarządzie miejskiej elektrociepłowni, jednak do tej pory nie otrzymaliśmy na te pytania odpowiedzi. Jak tylko te informacje zostaną nam przekazany, tak szybko je upublicznimy.

 

Kondycja finansowa legionowskiej elektrociepłowni jest dobra! – ocenia ustępujący jej prezes, Marek Pawlak

Marek Pawlak podsumował swoją działalność na stanowisku prezesa zarządu spółki PEC i jednocześnie poinformował o tym w oficjalnym piśmie aktualne władze samorządowe Legionowa. Wskazał, że od 1 stycznia do 30 września 2024 r. wspomniana spółka wypracowała rekordowy zysk w kwocie aż nieco ponad 14,6 mln zł, a pieniądze te nie pochodzą z opłat pobieranych od legionowian, tylko z radykalnej optymalizacji kosztów działalności tego przedsiębiorstwa oraz ze sprzedaży produkowanych przez nie energii elektrycznej na Towarowej Giełdzie Energii i gazu dla przedsiębiorstw. Wypunktował także, że we wskazanym czasie udało mu się zmniejszyć o kwotę aż 38,82 mln zł zobowiązania elektrociepłowni, zaś poziom jej aktualnego zadłużenia ocenił jako optymalny. – W momencie przejmowania przeze mnie spółki w końcu listopada 2018 r., jej sytuacja finansowa była zdecydowanie gorsza. Rok ten zamknął się stratą w wysokości ponad 1,9 mln zł, zaś obroty przekroczyły nieznacznie 59 mln zł, natomiast zdecydowana większość przychodów pochodziła z opłat uzyskanych od mieszkańców Legionowa. W wyniku podjęcia szeregu bardzo kompleksowych działań, w tym przede wszystkich przeprowadzenia inwestycji rozwojowych i modernizacyjnych, odejścia od węgla jako paliwa podstawowego (i to pomimo największego kryzysu energetycznego ostatnich dekad wywołanego atakiem Rosji na Ukrainę), redukcji kosztów związanych z udziałem w Europejskim Systemie Handlu Emisjami, a także wejściem spółki na rynek obrotu gazem ziemnym z jednoczesnym rozwojem sprzedaży energii elektrycznej, obecny stan finansowy przedsiębiorstwa jest bardzo dobry i z pewnością posiada ono zdolność do generowania dalszych zysków – pisze do prezydenta Legionowa, Bogdana Kiełbasińskiego oraz do miejskich radnych Marek Pawlak.