Stowarzyszenie Nasze Miasto Nasze Sprawy (NM NS) przygotuje projekt uchwały określający zasady legionowskiego budżetu obywatelskiego – zobowiązał się podczas ostatniej legionowskiej sesji (18 marca br.) radny Mirosław Grabowski. Jedak uruchomienie przeznaczonych na ten cel 500 tys. złotych może okazać się w tym roku niemożliwe.
Pieniądze są, zasad ich rozdziału brak
W tegorocznym budżecie Legionowa zabezpieczono pół miliona złotych na tzw. budżet obywatelski, zwany inaczej budżetem partycypacyjnym. Problem w tym, że wcześniej żadną uchwałą nie opracowano zasad jego funkcjonowania. I właśnie z tego powodu Regionalna Izba Obrachunkowa zakwestionowała na początku grudnia 2018r. zapisy na ten cel w uchwale budżetowej Legionowa na 2019r. Przez kolejne miesiące władze miasta nie zastosowały się do tych zaleceń tzn. nie ustaliły zasad funkcjonowania budżetu obywatelskiego, zostawiając zarazem w tegorocznym budżecie miasta rezerwę pieniężną na ten cel. – Ustalono, że nie podjęliśmy uchwały w sprawie określenia zasad i trybu przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami oraz nie określiliśmy w drodze uchwały wymagań, jakie powinien spełniać projekt budżetu obywatelskiego – mówi radny Mirosław Grabowski ze stowarzyszenia NM NS.
RIO nie ma racji
Z decyzją RIO nie zgadzają się legionowscy urzędnicy, w tym prezydent Smogorzewski. – RIO nie ma racji według radcy prawnego Urzędu Miasta w Legionowie. Stąd nie rekomendujemy tych zmian – wyjaśniała radnym podczas ostatniej legionowskiej sesji (18 marca br.) skarbniczka miasta Jolanta Ćwiklińska, dodając zarazem, że jeśli RIO podejmie niekorzystną dla miasta decyzję – czyli zlikwiduje budżet obywatelski w tegorocznym legionowskim budżecie – będzie można ją zaskarżyć do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w Warszawie. Niemniej jednak będzie to związane z likwidacją tej półmilionowej rezerwy w legionowskim budżecie. – Pieniądze te nie znikną z budżetu. RIO przeznaczy je na inny cel. Nie wiem, na co te 500 tys. zł zostanie przeznaczonych – powiedziała Ćwiklińska. Decyzja co do zgodności z prawem, w tym z przepisami pilnującymi dyscypliny finansów publicznych 0,5 mln zł budżetu obywatelskiego w budżecie Legionowa na 2019r. ma zapaść na dzisiejszym (19 marca br.) kolegium RIO w Warszawie.
Skarga do WSA na kolejnej sesji?
Władze Legionowa nie godzą się z decyzją warszawskiej RIO i nie chcą uchylać wprowadzonego do tegorocznego budżetu miasta tzw. budżetu obywatelskiego. W przypadku Legionowa, uruchomienie takiego narzędzia finansowego nie jest ustawowym obowiązkiem, lecz raczej wynika z dobrej woli włodarzy oraz licznych próśb radnych i mieszkańców dotyczących jego wdrożenia. – Chcemy bronić tego budżetu. Rada miasta powinna bronić naszego stanowiska, że przyjęliśmy rezerwę na budżet obywatelski – zaapelował do legionowskich radnych prezydent Smogorzewski. Niewykluczone, zatem, że na kolejnej legionowskiej sesji, radni podejmą uchwałę o wniesieniu skargi do WSA na decyzję RIO, o ile oczywiście ta będzie niekorzystna dla naszego miasta.
Inicjatywa uchwałodawcza Grabowskiego
Budżet obywatelski jest demokratycznym procesem, w ramach którego mieszkańcy współdecydują o wydatkach publicznych w mieście w danym roku budżetowym. W praktyce oznacza to, że mieszkańcy zgłaszają propozycje inwestycji do budżetu, które są następnie analizowane przez urzędników pod kątem możliwości finansowych ich realizacji. Pomysły, które przejdą tę wstępną selekcję, poddane zaś zostają pod powszechne i bezpośrednie głosowanie. Realizowane są te przedsięwzięcia, które uzyskają najwyższą liczbę głosów.
– Zasady działania budżetu obywatelskiego w budżecie miasta Legionowa w lutym br. opracowane zostały w referacie komunikacji społecznej i promocji w UM w Legionowie – tak mówił wczoraj (18 marca br.) prezydent Roman Smogorzewski. Głowa naszego miasta odpowiadając na pojawiające się w przestrzeni publicznej zarzuty, że stworzony przez urząd budżet obywatelski jest tak naprawdę budżetem nieobywatelskim, zaproponowała, aby opracowaniem jego reguł zajęli się radni. – Opracujcie ten budżet w komisjach. Zróbcie to lepiej. Ja oferuję współpracę – rzucił Smogorzewski, proponując zarazem radnemu Grabowskiemu stworzenie autorskiego projektu uchwały w tej sprawie. – Zobowiązuję się, że jako stowarzyszenie NM NS przygotujemy odpowiedni projekt uchwały w tej sprawie – podjął powyższe wyzwanie radny Mirosław Grabowski.