Legionowo. Mieszkańcy ulicy Sikorskiego apelują o budowę progów zwalniających

Sikorskiego (2)

Ul. Sikorskiego w Legionowie (fot. GP/kg)

Do prezydenta Romana Smogorzewskiego wpłynęła petycja w sprawie budowy progów zwalniających w ciągu ulic Sikorskiego i Bandurskiego.

Ciąg ulic Bandurskiego i Sikorskiego to około półkilometrowy odcinek prostej. W ostatnich latach wzdłuż drogi powstało wiele nowych budynków jednorodzinnych. Wcześniej droga na odcinku ul. Sikorskiego była gruntowa, co wymuszało na kierowcach spowolnienie ruchu.

W ostatnim roku droga została utwardzona. Ograniczenie prędkości, jakie obowiązuje na drodze to standardowe 50 km/h. W trakcie projektowania założono, że drogą będzie dziennie przejeżdżało około 250 samochodów.

 

 

Okazało się jednak, że po przebudowie ul. Sikorskiego stała się atrakcyjnym łącznikiem pomiędzy ul. Olszankową i Aleją Legionów. Kierowcy chętniej wybierają tę drogę niż dojazd do stacji Olszankową i ul. Jana Pawła I. Wyjazd z ul. Bandurskiego (będącej przedłużeniem Sikorskiego na tym odcinku) jest łatwiejszy niż trudne skrzyżowanie Mireckiego, Kolejowej, Alei Legionów i Piaskowej.

26 sierpnia do prezydenta Legionowa Romana Smogorzewskiego trafiła petycja mieszkańców, którzy wnioskują o spowolnienie ruchu na drodze poprzez wybudowanie progów zwalniających. Mieszkańcy zwracają uwagę na to, że przy drodze mieszka wiele rodzin z małymi dziećmi, dla których duże natężenie, szybko poruszających się samochodów stwarza niebezpieczeństwo.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 13

  1. Trzeba było nie chcieć drogi utwardzonej i nie było by ruchu Przecież te progi to gechenna dla mieszkańców bo słychać jak samochody przejezdaja przez próg trzeba zrobić progi na jagiellońskiej Piłsudskiego suwalnej olszankowej i innych bo tam też szybko jeżdżą szanowni mieszkańcy trzeba wyprowadzić się na wieś zamieszkać przy polnej drodze tam będą jeździć furmanki

    • Dokładnie

  2. Olszankowej również. Prosimy o pomoc w walce o nasze bezpieczeństwo.

  3. Nauczcie się przepisów to będziecie bezpieczni.

  4. 1) Bezpieczeństwo trzeba zacząć od siebie.Na Sikorskiego dzieci z tych nowych segmentów bawią się i jeżdżą rowerkami i hulajnogami po ulicy, są bez opieki. 2) trzeba wybudować w końcu światła/rondo skrzyżowania Suwalna/Olszankowa wtedy tutaj spadnie ruch. Po prostu Sikorskiego jest bezpieczniejsza do wyjazdu do tunelu niż wyjazd z ww. skrzyżowania. 3) trzeba spowolnić ruch na Olszankowej. Tam stado debili czasem pedzi 100 km/h i ograniczenie do 40/h traktuje jako element krajobrazu o ma go w d…pie. Od lat wesoły Romek ma to w wielkim poważaniu i nic nie robi w tej sprawie.

  5. Wszędzie, gdzie mogą pojawić się dzieci – max 30 km/h. Na obszarach zamieszkania – surowe kary za przekraczanie 20 km/h + progi. Odbieranie prawa jazdy na 2 lata za wyprzedzanie na pasach. A jeśli potrzebujecie emocji albo śmiertelnie się spieszycie, to spadajcie na autostrady albo kupcie samolot. To samochody, ich energia kinetyczna oraz bezczynność, lenistwo policji są czynnikami ryzyka a nie rowerki – każdy, kto pisze o zagrożeniu ze strony rowerków czy hulajnóg jest zagrożeniem dla nas wszystkich. Odrębną sprawą jest idiotyzm projektantów dróg, naprowadzanych przez niedouczonych i gnuśnych urzędników, do lokalnej legendy przeszedł naczelnik drogownictwa ze starostwa, który programowo na urządzenia spowalniające ruch mówi od 6 lat co? „nie da się”. Dziwnym trafem wyprowadził się z jednej z najbardziej niebezpiecznych ulic w powiecie ale pasy dla pieszych, ograniczenia prędkości, oświetlenie zostawił „do załatwienia” mieszkańcom. Bezpieczeństwo drogowe w Legionowie i okolicach wymaga walki o zdrowie i życie niechronionych użytkowników dróg a kto raz zobaczy policyjny radiowóz, tnący po obszarze zabudowanym setką, ten zaczyna rozumieć cały obraz tego bałaganu.

    • Do Piusa: ta ulica to ulica i dzieci nie mają prawa tam przebywać bez opieki.Żadne progi, żadne ograniczenia i żadne inne regulacje nie zastąpią tej najważniejszej, tj zdrowego rozsądku i odpowiedzialności rodziców. Miejscem zabaw dzieci jest plac zabaw a nie ulica.Z cała resztą się zgadzam i pozdrawiam

    • Oooo!!! nasz milusiński Bankrut się znowu objawił!!!
      Jak tam panie w Lon-dynie? Spłaciłeś już to, co ukradłeś?

    • gdyby obowiązywały surowe kary to byś pajacu wisiał obok swojego klonowego liścia,

    • Dla niektórych potrzeba leku od bólu d..py (patrz Marcinek). Z głowy na d..pę mu się już rzuciło. Proponuję samodzielne drogi tylko dla niego zrobić, chłopina ma motoryzacyjną obsesję i nie wie jak się poruszać po świecie.

      • Każdy by miał problemy; rano ruch prawostronny, wieczorem lewostronny… Cóż się dziwić chłopczynie.

        • ta pi,,,,,da z Kisiekwskiego to ma problem własna mózgownicą

  6. Może zamiast personalnych wycieczek dotrze wreszcie że coś jest nie tak. Problemy są na małych uliczkach które kiedyś przewidziano do rozprowadzania ruchu lokalnego, kierowcy szukają każdego możliwego skrótu i objazdu aby dojechać do tunelu bo na peryferia miasta na wąskie nieprzystosowane do takiej ilości samochodów uliczki wprowadzono większość ruchu z miasta
    Ci mieszkańcy którzy teraz domagają się progów zwalniających zapewne jeszcze niedawno pisali że miasto musi się rozwijać i trzeba budować nowe wielorodzinne budynki . Nie chcę być złośliwy ale na własnej skórze doświadczyli tego „rozwoju”
    Ale nie martwcie się…..będzie jeszcze gorzej, na samej tylko Olszankowej dobiega budowa kolejnych szeregowców. Sytuacja po ich oddaniu na pewno się poprawi

Dodaj komentarz