W jednym z bloków w Legionowie dwóch mężczyzn napadło w windzie na kobietę. Próbowali ukraść jej torebkę, jednak im się nie udało. Ukradli za to okulary o wartości 4 tys. zł. Kilka dni później został zatrzymany jeden z podejrzanych. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli 50 gramów marihuany.
10 kwietnia w bloku na terenie Legionowa doszło do rozboju. Pokrzywdzona kobieta zgłosiła na policji, że kiedy wsiadła do windy, została zaatakowana przez dwóch mężczyzn. Użyto wobec niej gazu, a sprawcy próbowali ukraść jej torebkę. Pokrzywdzona zaczęła krzyczeć i wzywać pomocy. Sprawiło to, że napastnicy spłoszyli się i uciekli zabierając kobiecie okulary o wartości 4 tys. zł.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Legionowie. Po kilku dniach pracy i zbieraniu informacji udało im się namierzyć na terenie Warszawy jednego ze sprawców. Do jego zatrzymania doszło 23 kwietnia. Mężczyzna był kompletnie zaskoczony. Na tym nie skończyły się jego problemy. Funkcjonariusze przeszukali samochód i mieszkanie podejrzanego. Podczas tych czynności znaleziono i zabezpieczono 50 gramów marihuany. 25-letni mieszkaniec Warszawy został przewieziony do celi Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
Zarzuty i trzy miesiące aresztu
Zebrany materiał pozwolił na postawienie zatrzymanemu zarzutu dokonania rozboju z art 280 kodeksu karnego, za co może grozić kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat. Dodatkowo usłyszy on zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej w Legionowie i zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt. Policja nadal poszukuje drugiego mężczyzny, który napadł na kobietę.
-
- Zabezpieczona marihuana fot. Komenda Powiatowa Policji w Legionowie
