Policjanci z Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie zatrzymali 30-letniego Marcina M. i 38-letniego Tomasza O. podejrzanych o dokonanie licznych kradzieży i włamań do domów na terenie aż 2 województw, Lubelszczyzny i Mazowsza. Mężczyźni spędzą swe najbliższe 3 miesiące w tymczasowym areszcie.
Celem powołanej przez szefa legionowskiej KPP specjalnej grupy operacyjno-dochodzeniowej jest wykrywanie sprawców przestępstw, popełnianych na terenie powiatu legionowskiego. Ostatnie działania operacyjne policjantów pracujących w tej komórce, okazały się nadzwyczaj skuteczne. W ich wyniku udało się bowiem zatrzymać kolejnych podejrzanych. Tym razem w rękach legionowskich śledczych znaleźli się 30-letni Marcin M. i 38-letni Tomasz O., których podejrzewano o liczne kradzieże i włamania, do których już od dłuższego czasu i według jednego schematu dochodziło w aż 2 województwach, tj. na Lubelszczyźnie oraz na Mazowszu, w tym także na terenie całego powiatu legionowskiego.
Odzyskali mienie i przejęli „narzędzia zbrodni”
Kryminalnym z legionowskiej komendy przy zatrzymaniu podejrzanych rabusiów udało się też odzyskać część skradzionego przez nich mienia. W samochodzie, którym zazwyczaj się poruszali, oprócz samych skradzionych rzeczy zabezpieczono bowiem także i przedmioty, którymi prawdopodobnie posługiwali się podczas włamań.
Mogą trafić za kratki nawet na 10 lat. Usłyszą kolejne zarzuty?
Póki co sąd przychylił się do wniosku prokuratury i wobec obydwóch podejrzanych 30-letniego Marcina M. i 38-letniego Tomasza O. zastosował najdotkliwszy środek zapobiegawczy w postaci 3-miesięcznego aresztu tymczasowego. Za czyny o których dokonanie są oni podejrzewani zgodnie z kodeksem karnym grozi im kara nawet do 10 lat więzienia. – Obecnie z uwagi na obszerność materiału dowodowego oraz duży teren działania podejrzanych, wciąż trwają intensywne czynności procesowe. Policjanci ustalają wszystkie osoby pokrzywdzone. Sprawa ma charakter rozwojowy i wiele wskazuje na to, że zatrzymanym zostaną uzupełnione kolejne zarzuty – informuje asp. Emilia Kuligowska, oficer prasowy legionowskiej KPP.
Aby spłacić jeden kredyt zawiązali złodziejski duet?
Z wstępnych ustaleń legionowskich śledczych wynika, że to zawsze ten młodszy zatrzymany, czyli 30-letni Marcin M. kradł z domów przeważnie złoto, pieniądze i ten wartościowszy sprzęt elektroniczny, zaś o 8 lat starszy od niego wspólnik, Tomasz O. stawał wówczas na tzw. czatach. Łupy pochodzące z kradzieży podejrzany duet zawsze próbował dość szybko i sprawnie spieniężyć i rzecz jasna podzielić się zyskami. Młodszy z aresztowanych już obecnie mężczyzn 30-letni Marcin M. tłumaczył lokalnym stróżom prawa, że włamywał się do domów i rabował z nich mienie, bo przerósł go kredyt zaciągnięty w przeszłości…