76 uczniów, dla których ZSO 2 przy ul. Królowej Jadwigi w Legionowie było liceum pierwszego wyboru, niestety nie dostało się do tej szkoły. Muszą szukać szczęścia w szkołach, które były ich kolejnymi wyborami. Czy tam znajdą się dla nich miejsca, przekonają się pod koniec przyszłego tygodnia.
W działającym przy ulicy Królowej Jadwigi w Legionowie II Liceum Ogólnokształcącym miejscy urzędnicy zwiększyli liczbę miejsc i dla tegorocznych absolwentów podstawówek oraz gimnazjów przygotowali ich łącznie 240. Uczniów, dla których legionowska Królewska Dwójka była szkołą pierwszej preferencji, było aż 316. Oznacza to, że dla aż 76 z nich najprawdopodobniej zabraknie miejsca w tej szkole. Jeśli nie wszyscy absolwenci szkół podstawowych i gimnazjów, którzy w wyniku tego pierwszego etapu rekrutacji dostali miejsce w tym liceum, do przyszłego czwartku (25 lipca br.) nie potwierdzą swojego wyboru i nie dostarczą swoich świadectw ukończenia gimnazjum lub szkoły podstawowej, to w Królewskiej Dwójce zwolnione zostaną miejsca i uczniowie, dla których szkoła ta była np. drugim albo kolejnym wyborem będą mogli je przejąć.
Szkoły nie są z gumy! – ocenia Zadrożny
W Królewskiej Dwójce łącznie utworzono 8 klas – 4 dla absolwentów podstawówek i 4 dla absolwentów gimnazjów. Uczniom zaproponowano naukę w klasach europejskich, medialnych, medycznych i informatyczno-matematycznych. – Liczba chętnych z pierwszej preferencji do liceum po gimnazjum to 166 osób, ogółem zaś liczba chętnych wyniosła 727 uczniów. Z kolei po szkole podstawowej liczba chętnych z pierwszej preferencji wyniosła 150 uczniów, ogółem zaś liczba chętnych wyniosła 825 uczniów – podsumowuje rekrutację w tej jedynej prowadzonej przez miasto szkole średniej legionowski magistrat. Aby dostać się do tej szkoły, trzeba było zdobyć minimum 103,4 punktów. Wspomniana punktacja dawała absolwentom gimnazjów gwarancję znalezienia się w gronie uczniów klasy matematyczno-informatycznej. – Staraliśmy się zapewnić jak największą liczbę miejsc w jedynym prowadzonym przez gminę liceum, ale niestety szkoły nie są z gumy, nie da się też na szybko dobudować dodatkowego skrzydła, czy piętra. Ten chaos minie w ciągu 3-4 lat, kiedy to edukację zakończy tzw. podwójny rocznik. Niestety, z powodu nieprzemyślanych kroków rządzących, to samorządy, a przede wszystkim uczniowie, ponoszą poważne konsekwencje. Miejsc brakuje, nawet dla tych wyróżniających się uczniów – ocenia wiceprezydent Piotr Zadrożny.
W przyszłym tygodniu rekrutacji ciąg dalszy
W przyszły czwartek (25 lipca br.) okaże się, w ilu szkołach – nie tylko tych działających na terenie powiatu legionowskiego – są jeszcze wolne miejsca. Uczniowie, którym się nie poszczęściło podczas rekrutacji do Królewskiej Dwójki w Legionowie, będą mogli wtedy ubiegać się o te wolne miejscówki.