Radni z komisji rozwoju miasta po raz kolejny nie zajęli jednoznacznego stanowiska w sprawie budowy bloku przy ulicy Olszankowej w Legionowie. Organ ten nie wydał ani pozytywnej, ani negatywnej opinii w tej sprawie. Niewykluczone, że przed przyszłotygodniową sesją, komisja jeszcze raz spróbuje odnieść się do tego przedsięwzięcia.
Z uwagi na to, że w maju legionowski samorząd nie podjął ani uchwały zezwalającej na budowę 4-piętrowego bloku przy ulicy Olszankowej, ani też uchwały odmawiającej realizacji tej inwestycji zaistniała konieczność wypracowania „jakiegoś” jednoznacznego stanowiska w tej sprawie. Próbę tę podejmą radni na sesji zaplanowanej na następną środę tj. 30 czerwca. Zanim jednak dojdzie do głównego głosowania nad tymi dwoma projektami uchwał, trzeba je zaopiniować. Organem właściwym do wydania takich opinii jest zaś komisja rozwoju miasta.
Znów bez opinii
We wtorek, 22 czerwca radni z komisji rozwoju miasta opiniowali projekty uchwał, godzącej się i odmawiającej realizacji inwestycji mieszkaniowej przy ulicy Olszankowej w Legionowie. W finale znów nie podjęto żadnego jednoznacznego stanowiska, ponieważ żaden z tych projektów uchwał nie uzyskał wymaganej większości głosów. Skutkiem tego było nie wydanie żadnej opinii w tej sprawie.
Kto i jak głosował?
Pozytywną opinię dla tego przedsięwzięcia wyrazili radni Ryszard Brański, Marta Budzyńska, Mirosław Pachulski, Andrzej Piętka, Mariusz Suwiński i Jolanta Żebrowska z Koalicji Obywatelskiej (KO) oraz radni Anna Łaniewska, Paweł Głażewski i Marcin Smogorzewski z Porozumienia Samorządowego (PS). Negatywnie odnieśli się do niej radni Małgorzata Grabowska-Kozera, Katarzyna Skierowska-Pacocha, Andrzej Kalinowski, Artur Pawłowski i Zdzisław Koryś z Prawa i Sprawiedliwości (PiS), Mirosław Grabowski ze stowarzyszenia Nasze Miasto Nasze Sprawy (NM NS), Matylda Durka z KO oraz niezależni radni Janusz Klejment i Dariusz Petryka. Od głosu znów się zaś wstrzymali inni niezależni radni, Agata Zaklika i Sławomir Traczyk.
Chcemy obietnic na piśmie!
Przedstawiciel dewelopera tj. firmy Wójcik Development z Legionowa ustnie ponowił propozycje m. in. utworzenia klubu malucha w nowym bloku, przekazania miastu działki pod drogę dojazdową i wyremontowania boiska sportowego na osiedlu Młodych. Pisemnych deklaracji jednak nie złożył. Radni m. in. Sławomir Traczyk, Janusz Klejment i Mirosław Grabowski dopytywali wiceprezydenta Marka Pawlaka o prawne możliwości zawarcia z deweloperem umowy gwarantującej realizację wskazanych powyżej dodatkowych inwestycji publicznych. Jasne deklaracje w tym zakresie jednak nie padły. Z zapowiedzi wiceprezydenta Marka Pawlaka wynikało natomiast, że do czasu sesji tj. do następnej środy, 30 czerwca przedstawi on radnym całą korespondencję o m. in. drodze dojazdowej prowadzoną przez Urząd Miasta ze wspomnianym deweloperem. – Jedynie słusznym na tym etapie rozwiązaniem będzie wycofanie wniosku o lokalizację tej inwestycji mieszkaniowej i przygotowanie go w sposób taki, aby te obiecywane rozwiązania znalazły się już w projekcie nowej uchwały w tej sprawie – zwrócił się do dewelopera radny Mirosław Grabowski, prosząc go zarazem o wybudowanie tego bloku w sposób, który zabezpieczy potrzeby przyszłych mieszkańców, w te związane również i z infrastrukturą rekreacyjną.
Będą kolejne głosowania
Z uwagi na to, że komisja rozwoju miasta nie wydała żadnej opinii w tej sprawie, a statut miasta wymaga, aby projekty uchwał „jakieś” opinie m. in. i tego organu posiadały należy się spodziewać, że jeszcze przed przyszłotygodniową sesją wskazana komisja jeszcze raz spróbuje się odnieść do tego przedsięwzięcia mieszkaniowego. Następne posiedzenie tego ciała zresztą już zaplanowano na poniedziałek, 28 czerwca. Co prawda, w porządku obrad komisji nie ma projektów uchwał w tej sprawie, jednak niewykluczone, że będą one rozpatrywane w punkcie poświęconym sprawom wniesionym.
