Roman Smogorzewski pewnie wygrał kolejne wybory na prezydenta. Zagłosowało na niego ponad 14 tys. mieszkańców. Jaki ma plan na najbliższą kadencję, z jakich inwestycji chce być rozliczony. Rozmowa z prezydentem Romanem Smogorzewskim.
Czy to była najcięższa kapania wyborcza w Pana życiu? Czego Pana nauczyła?
Tak, to była bardzo ciężka kampania. Swoista szkoła życia, która pokazała, na kogo tak naprawdę mogę liczyć w trudnych chwilach. A czego mnie to nauczyło? Nigdy w życiu nie zrobię już konwencji wyborczej. I przestanę żartować nawet w gronie bliskich znajomych, bo takie żarty mogą poza tym gronem być źle zrozumiane, a potem wyciągnięte na forum ogólnopolskie i wykorzystane np. do przykrycia taśm Morawieckiego.
Czy wynik wyborczy jest dla Pana zaskoczeniem? Wiele osób mówiło, że w Legionowie będzie druga tura wyborów na prezydenta.
I tak i nie. Przy takiej nagonce medialnej można się było spodziewać drugiej tury wyborów, ale ja wierzyłem w mądrość naszych mieszkańców. Wierzyłem, że oddając swój głos nie będą brali pod uwagę tylko kilku niefortunnych zdań, lecz spojrzą na całość mojej pracy na rzecz Legionowa. Cieszy mnie, że ta jedna noc nie zaważyła na ocenie naszych mieszkańców i docenili oni to, co w ciągu 16 lat udało nam się wspólnie osiągnąć w naszym mieście.
Do rady weszło siedmiu radnych Prawa i Sprawiedliwości i dwóch z Nasze Miasto Nasze Sprawy. Opozycja będzie silniejsza niż w poprzednich latach, ale nadal będzie miał Pan bezpieczną większość w radzie. Jak będzie wyglądała praca rady w najbliższej kadencji?
Mam nadzieję, że będzie to konstruktywna, pozytywna współpraca. Liczę na to, że zakończy się kampania nienawiści i radni opozycji przedstawią mądre i rozsądne pomysły dla Legionowa, które będziemy mogli w ciągu tej kadencji dla dobra naszych mieszkańców realizować.
Od czego chciałby Pan zacząć tę kadencję? Jakie działania podejmie Pan jako pierwsze?
Marzy mi się duży legionowski park. Jest odpowiedni teren przy ul. Prymasowskiej. Około 23 hektary, na których mogłaby powstać taka strefa rekreacyjno – sportowo – integracyjna dla naszych mieszkańców. Kluczową kwestią jest jednak użyczenie terenu przez Nadleśnictwo Jabłonna. Zwróciłem się z tą prośbą już do Nadleśniczego Stefana Traczyka, i liczę na to, że przychylnie podejdzie do tego ważnego dla naszych mieszkańców projektu.
Jesteśmy już po okresie kampanijnego koncertu życzeń, ale z jakich inwestycji i reform w mieście będziemy mogli Pana rozliczyć za 5 lat.
Będę realizował program wyborczy, który nie był koncertem nierealnych życzeń, lecz przemyślanym planem inwestycyjnym na najbliższe lata. Na pewno chcę zrealizować budowę tuneli na Bukowcu i III Parceli. Bardzo ważne są rozbudowy Szkoły Podstawowej nr 1 oraz budowa sali gimnastycznej w Zespole Szkolno – Przedszkolnym nr 2.