Ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca, którego zatrzymał na granicy Legionowa z Chotomowem policjant w czasie wolnym od służby.
Do obywatelskiego zatrzymania nietrzeźwego kierowcy doszło w minioną niedzielę (2 grudnia br.), kilka minut po godzinie 21 na drodze łączącej Legionowo z Chotomowem w gminie Jabłonna. – Młodszy inspektor Arkadiusz Jasiński, funkcjonariusz KGP zwrócił uwagę na kierującego alfą, który przed nim jechał. Kierowca zachowywał się dziwnie, zatrzymywał auto bez konkretnej przyczyny, potem ruszał i jechał wężykiem. Wszystko wskazywało na to, że kierujący jest pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusz natychmiast zadzwonił na numer 112. W pewnej chwili pojazd zatrzymał się. Wtedy policjant podszedł do kierującego, od którego wyczuł woń alkoholu. Natychmiast udaremnił mu dalszą jazdę – relacjonuje przebieg tego obywatelskiego zatrzymania st. asp. Justyna Stopińska z Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie. Młodszy inspektor Arkadiusz Jasiński, będący naczelnikiem wydziału ds. parlamentarnych i informacji publicznej w KGP udaremnił dalszą jazdę pijanemu kierowcy w czasie, kiedy był już po służbie.
Kierowcy grozi więzienie
Tuż po tym zatrzymaniu, na miejscu pojawił się patrol legionowskiej drogówki, który przebadał kierowcę alfy alkomatem. Badanie ujawniło przeszło promil alkoholu w wydychanym przez niego powietrzu. – Zatrzymaliśmy temu kierowcy prawo jazdy. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2 – wyjaśnia st. asp. Justyna Stopińska z legionowskiej policji.