Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie podczas patrolowania ulic miasta zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę samochodu osobowego. Okazało się, że mężczyzna posiada dwa dożywotnie sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych i był poszukiwany w celu odbycia kary pozbawienia wolności, a pojazd którym podróżował nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia oraz aktualnych badań technicznych. 53-latek zgodnie z wcześniejszym wyrokiem sądu najbliższe 260 dni spędzi w więzieniu. Dodatkowo grozi mu kolejnych nawet 5 lat pozbawienia wolności za złamanie sądowych zakazów.
W poniedziałek (5 maja) przed południem policjanci z legionowskiej komendy na terenie miasta zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę samochodu osobowego. Szybko wyszło na jaw, że mężczyzna nie powinien był w ogóle wsiadać za kierownicę auta i dodatkowo był poszukiwany przez polski wymiar sprawiedliwości. – Kierował mazdą, mimo orzeczonych przez sąd w Legionowie i Pułtusku dożywotnich zakazów prowadzenia pojazdów. Dodatkowo mieszkaniec powiatu legionowskiego był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Południe wydał za mężczyzną nakaz doprowadzenia do zakładu karnego, celem odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze 260 dni. – informuje komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
Dodatkowo okazało się, że samochód, którym poruszał się mężczyzna w ogóle nie powinien wyjechać na drogę. Pojazd nie miał opłaconego obowiązkowego ubezpieczenia oraz nie posiadał aktualnych badan technicznych. – 53-latek został zatrzymany i przewieziony do komendy, gdzie usłyszał zarzut za popełnione przestępstwo. Dziś mężczyzna zostanie prze konwojowany do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną wcześniej karę. – dodaje komisarz Justyna Stopińska.
Mężczyzna może jednak spędzić dużo więcej czasu w zakładzie karnym. Lekceważenie i łamanie zakazów sądowych to przestępstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie 53-letniego mieszkańca powiatu legionowskiego zadecyduje teraz sąd.
