W jednym z mieszkań w bloku stojącym przy ulicy Hubala w Legionowie wybuchł pożar. Zapalił się olej do smażenia frytek. Potem ogień zajął stojącą obok kuchenki lodówkę.
Ogień na Hubala
We wtorek (29 listopada br.) przed godziną 22 legionowscy strażacy interweniowali w mieszkaniu swojego kolegi po fachu. Okazało się bowiem, że w jego mieszkaniu mieszczącym się w jednym z bloków przy ulicy Hubala w Legionowie wybuchł pożar.
Rozgrzany olej wybuchł na patelni
Strażak ochotnik postawił na kuchence patelnię z olejem do smażenia frytek. Kiedy chwilowo nie było go w kuchni, z lodówki stojącej obok kuchenki wprost na rozgrzany na patelni olej wypadł pojemnik z lekami. Wówczas doszło do wybuchu oleju. Następnie, ogień zajął lodówkę i przeniósł się na pobliską ścianę. Strażak, zanim sam przystąpił do gaszenia pożaru, ewakuował z mieszkania członków swojej rodziny oraz wezwał do pomocy strażaków pełniących w tym dniu służbę.
Niebezpieczna sytuacja
Pożar ugaszono, zaś mieszkanie, w tym kuchnię, aby wykluczyć ukryte na tamtą chwilę ewentualne zarzewia ognia, sprawdzono kamerą termowizyjną, oddymiono i przewietrzono. Na szczęście, w wyniku pożaru nikt nie ucierpiał. Strażacy z 2 zastępów, którzy gasili wczorajszy (29 listopada br.) pożar weszli do mieszkania w w aparatach chroniących drogi oddechowe, gdyż wytworzyło się w nim ogromne zadymienie.