W poniedziałek (23 stycznia) przed godz. 21 w bloku przy Alei 3 Maja doszło do groźnego pożaru na 11 piętrze. Na miejscu interweniowały liczne siły ratownicze z terenu powiatu legionowskiego. Jedna osoba z objawami zatrucia dymem trafiła do szpitala.
Informację o pożarze w jednym z bloków na terenie miasta dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie odebrał o godz. 20:50. Na miejsce zadysponowano sześć zastępów straży pożarnej z JRG Legionowo, OSP Legionowo, OSP Jabłonna, trzy zespoły pogotowia, policję i pracowników pogotowia energetycznego.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że w bloku przy Alei 3 Maja 31 na korytarzu rozwiniętym pożarem na 11 piętrze były objęte składowane przedmioty m.in. meble. Pożarowi towarzyszyło bardzo silne zadymienie, które momentalnie rozprzestrzeniło się po klatce schodowej i pobliskich mieszkaniach.
Sytuacja była poważna, ponieważ w pewnym momencie na balkonie jednego z mieszkań na 11 piętrze znalazła się kobieta z dzieckiem, którym ogień i gęsty dym odcięły drogę ucieczki. Jak przekazał Gazecie Powiatowej mł. bryg. Łukasz Szulborski, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Legionowie strażacy natychmiast przystąpili do akcji gaśniczej podając jeden prąd wody na palące się przedmioty i ewakuowali osoby znajdujące się w mieszkaniach, którym zagrażały dym i płomienie. Chwilę po godz. 21 strażakom udało się ugasić pożar i opanować sytuację.
Po tym jak strażacy ewakuowali mieszkańców z najbardziej zagrożonych pożarem lokali osobami tym natychmiast zajęły się zespoły ratownictwa medycznego. Po opatrzeniu przez ratowników mieszkańców bloku okazało się, że jedna osoba miała objawy przytrucia tlenkiem węgla, dlatego została przetransportowana do szpitala w celu wykonania dokładnych badań.
Strażacy po ugaszeniu płomieni i opanowaniu sytuacji przy użyciu kamer termowizyjnych sprawdzili czy nie zostały pominięte jakieś zarzewia ognia. Służby ratownicze prowadziły swoje działania w bloku przy Alei 3 Maja ponad trzy godziny.
Zniszczenia w budynku są znaczne. Korytarz, na którym doszło do pożaru jest kompletnie zniszczony i wymaga kompleksowego remontu.
fot. KP PSP w Legionowie
fot. GP/kg
