W czwartek (9 czerwca) nad ranem na trybunach stadionu KS Legionovii Legionowo przy ulicy Parkowej nieznane osoby zawiesiły transparenty. Treść na nich zawarta była skierowania bezpośrednio do piłkarzy Legionovii, którzy kiedyś grali w Polonii Warszawa. Możliwe jest, że w ten sposób niektóre osoby kibicujące Polonii Warszawa próbują zastraszyć i wpłynąć na postawę części zawodników z Legionowa przed sobotnim (11 czerwca) meczem, który prawdopodobnie zadecyduje o tym czy Legionovia lub Polonia awansują do II ligi i będą tam grać w wyższej klasie rozgrywkowej w sezonie 2022/2023. – Najlepsza weryfikacja obecnej formy zespołów odbędzie się na boisku. Niech wygra lepszy. Na boisku okaże się, komu należy się awans do II ligi. – tak do całej tej bulwersującej sprawy odniósł się prezes KS Legionovii Legionowo Dariusz Ziąbski w rozmowie z Gazetą Powiatową.
Walka o zwycięstwo w III Lidze grupy I i awans do II ligi wchodzi w decydującą fazę. W walce o najwyższe miejsce w tabeli walczą KS Legionovia Legionowo i Polonia Warszawa. Ekipa z Legionowa po 34 rozegranych spotkaniach ma na swoim koncie 77 punktów. Należy dodać w tym miejscu, że dotychczas Novia odniosła tylko trzy ligowe porażki w sezonie. Druga w tabeli Polonia Warszawa ma na swoim koncie 75 oczek. Prawdopodobnie kluczowym meczem będzie ten, który zostanie rozegrany w najbliższą sobotę (11 czerwca) w Warszawie. Pierwszy mecz między obiema ekipami w Legionowie zakończył się remisem 1:1.
Bulwersujące transparenty na stadionie Legionovii
Stawka jest bardzo wysoka i jak widać niektóre osoby nie wytrzymują presji. Do sytuacji zasługującej na słowa krytyki doszło w czwartek (9 czerwca) nad ranem. Na trybunach Stadionu Miejskiego w Legionowie przy ulicy Parkowej nieznane osoby zawiesiły transparenty, których treść skierowana jest do byłych zawodników Polonii Warszawa, którzy grają obecnie w zespole z Legionowa. Zawarta jest w nich wręcz groźba pod adresem kilku zawodników Novii.
Na pierwszym transparencie wymieniono nazwiska piłkarzy, którzy kiedyś reprezentowali barwy Polonii Warszawa. – Wojdyga, Kaczorowski, Koziara, Papazjan, Sonnenberg, Gołąb – pamiętajcie skąd jesteście! – głosi pierwszy transparent.
W następnych dwóch transparentach w dość niewybrednych słowach zwrócono się do tych piłkarzy, aby pamiętali skąd się wywodzą i delikatnie rzecz ujmując “zasugerowano” im, aby odpuścili sobie najbliższy ligowy mecz, jeżeli nie chcą mieć kłopotów. Czyżby niektórzy kibice z Warszawy nie wierzyli w sukces swojej drużyny na boisku, że muszą się aż posuwać do takich działań, które mają wpłynąć na zawodników drużyny przeciwnej, która ma za sobą bardzo dobry sezon i ogromne szanse na awans do II ligi?
Doświadczony 34-letni lewy obrońca Grzegorz Wojdyga, do którego jako pierwsi zwracają się nieznani sprawcy podpisał dwuletni kontrakt z Legionovią przed startem obecnego sezonu. Bardzo szybko stał się kluczową postacią zespołu z Legionowa w sezonie 2021/2022. Wcześniej siedem lat zawodnik spędził w Polonii Warszawa i reprezentował jej barwy w 129 spotkaniach. Wcześniej grał również w Motorze Lublin, Zniczu Pruszków, Górniku Łęczna, Chojniczance Chojnice i Radomiaku Radom.
Legionovia domaga się reakcji Polonii Warszawa i zajęcia stanowiska w tej sprawie. – Po stokroć skandal! Jesteśmy oburzeni tym, co dziś rano zastaliśmy na naszym stadionie. Na takie transparenty i zachowania nie może być zgody środowiska piłkarskiego. Byliśmy, jesteśmy i będziemy za rywalizacją sportową na boisku. Liczymy, że klub Polonia Warszawa S.A. zajmie odpowiednie stanowisko i zdecydowanie potępi tę akcję. – czytamy na Facebooku KS Legionovii Legionowo.
Gazeta Powiatowa skontaktowała się w tej sprawie z prezesem KS Legionovii Legionowo Dariuszem Ziąbskim i poprosiła o komentarz.
– Dzisiaj rano tuż przed godziną siódmą jeden z pracowników wjeżdżał na murawę stadionu, żeby skosić boisko i dostrzegł dwie osoby zawieszające transparenty, które następnie uciekły. Rozważamy, aby zgłosić to zdarzenie do Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej. To pokazuje jakie ciśnienie jest po drugiej stronie. Każdy taki ruch kibiców drużyny przeciwnej wywiera jeszcze większą presję na ich drużynę i zawodników. – przekazał w rozmowie z redakcja Gazety Powiatowej prezes Legionovii Dariusz Ziąbski.
– W tej chwili chcemy się jak najlepiej przygotować do sobotniego spotkania i na boisku wszystko się wyjaśni. Najlepsza weryfikacja obecnej formy zespołów odbędzie się na boisku. Niech wygra lepszy. Na boisku okaże się, komu należy się awans do II ligi. – dodał prezes Novii.