Po roku wywołanej przez pandemię koronawirusa przerwy, na deski sceny sali widowiskowej ratusza wraca festiwal ProgRockFest. W sobotę, 11 września dla legionowian zaśpiewają i zagrają zespoły The Broken Bridges, Let See Thin i Starless. Gwiazdą wieczoru będzie Wojciech Ciuraj, na co dzień związany z zespołem Walfad.
Festiwal rocka progresywnego we wrześniu
Mimo wciąż trwającej epidemii koronawirusa, w gmachu legionowskiego magistratu w sobotę, 11 września odbędzie się już 6. edycja festiwalu ProgRockFest. Organizatorem imprezy jest Mikołaj Madejak, społecznik od wielu lat związany z legionowską kulturą i wielki fan grupy Pink Floyd. W tym roku na festiwalu dla legionowian zaśpiewają i zagrają zespoły The Broken Bridges, Let See Thin i Starless. Gwiazdą wieczoru będzie Wojciech Ciuraj, na co dzień związany z zespołem Walfad. – Tegoroczna edycja ProgRockFest to w większości debiuty – młodzi wykonawcy, którzy są na początku swojej drogi muzycznej w aktualnych składach i grupach. Festiwal daje szansę i możliwość pokazania szerszemu gronu ich twórczości. Pokazania piękna muzyki poza głównym nurtem i komercją. To wszystko tworzy niepowtarzalną atmosferę ProgRockFest, który powstał z wielkiej miłości do muzyki. Wydarzenie jest z założenia imprezą niekomercyjną, gdzie najważniejsza jest muzyka, kultura i sztuka – informuje Mikołaj Madejak.
Przez epidemię, liczba miejsc będzie ograniczona
Oprócz występów muzyków, imprezie będzie towarzyszył szereg innych atrakcji. Planowane są kiermasz muzyczny i wystawa zdjęć z poprzednich łącznie pięciu edycji tego festiwalu. Festiwal zorganizowany zostanie w sali widowiskowej legionowskiego ratusza. W przeciwieństwie do lat ubiegłych, w tym roku będzie imprezą jednodniową. Co ważne, dla tych, którzy z powodu obostrzeń sanitarnych nie będą mogli wziąć w niej bezpośredniego udziału, transmitowana ona będzie na żywo w internecie. Z powodu zmiennej pod względem epidemicznym sytuacji organizatorzy ProgRockFest jeszcze nie wiedzą, ile osób będzie mogło osobiście uczestniczyć w tej imprezie. – Tegoroczna edycja pod każdym względem będzie wyjątkowa. Z uwagi na czas, w jakim się znaleźliśmy, tak naprawdę na całym świecie, festiwal będzie wydarzeniem jednodniowym, podczas którego zagrają 4 zespoły. Nowością tej edycji będzie transmisja online w internecie. Niestety koronawirus cały czas jest z nami i do końca nie wiem, ilu z Was będzie mogło spotkać się ze mną i przyjaciółmi ProgRockFest, tak jak kiedyś – nie wirtualnie, ale w realu. Do końca pewnie nie będziemy wiedzieli – mówi Mikołaj Madejak.
Zamiast biletów, darmowe wejściówki
W przeciwieństwie do poprzednich edycji ProgRockFest, tegoroczna edycja tego festiwalu nie będzie imprezą biletowaną. – Będą wejściówki, które trzeba będzie zdobyć – ujawnia organizator. – Bezpłatne wejściówki na wydarzenie już niebawem będą dostępne na stronie internetowej festiwalu. O szczegółach dotyczących bezpłatnych wejściówek i transmisji online będziemy Was wkrótce informować – dodaje.