SMLW będzie musiała wydać w najbliższym czasie przeszło 7 mln zł, aby dostosować osiedla do obecnych przepisów przeciwpożarowych. W pierwszej kolejności, za ok. 400 tys. zł, we wszystkich wieżowcach zamontowane zostaną wyłączniki prądu.
– No i mamy problem, Proszę Państwa. W przyszłym roku zgodnie z decyzją Powiatowej Straży Pożarnej będziemy wykonywać wyłączniki prądu na wszystkich wieżowcach na osiedlach Jagiellońska i Sobieskiego. Koszt tej operacji to 400 tys. zł – zasygnalizował Szymon Rosiak, prezes zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko- Własnościowej (SMLW) na walnym zgromadzeniu mieszkańców osiedla Jagiellońska (12 czerwca). Oprócz tych wyłączników prądu, przy spółdzielczych wieżowcach mają się również pojawić hydranty przeciwpożarowe, albo zbiorniki na ich dachach. Ta druga inwestycja ma kosztować spółdzielnię około 1,5 mln zł. Poprawa bezpieczeństwa korelująca z aktualnymi przeciwpożarowymi wytycznymi ma również objąć i pozostałe spółdzielcze bloki. – Łączny koszt dostosowania budynków do obecnych przepisów przeciwpożarowych to około 2,4 mln zł – podsumowało szefostwo legionowskiej SMLW na tegorocznych zebraniach.
Wytną setki drzew
Do nowych przepisów przeciwpożarowych trzeba dostosować także infrastrukturę osiedlową. Spółdzielnia będzie musiała wykonać drogi pożarowe na osiedlach Jagiellońska i Batorego. Wstępny szacunkowy koszt tych inwestycji opiewa na kwotę około 5 mln zł. – Wprowadzono te przepisy nie patrząc na to, że mieszkamy w budynkach czterdziestoparoletnich, gdzie tego typu rozwiązania nie były stosowane. Więc teraz musimy po pierwsze wyciąć ogromne ilości drzew, żeby zapewnić straży pożarnej podjazd nie od strony wjazdu od klatki, tylko z drugiej strony, i utwardzić to, żeby wozy bojowe nie zakopały się – podsumowało szefostwo lokalnej SMLW na walnym zgromadzeniu dedykowanym legionowianom z osiedla Jagiellońska.