Od dwóch dni w Legionowie i okolicach temperatura powietrza w nocy spada poniżej zera. W związku z tym mieszkańcy dorzucili do pieców. Wraz z tym jakość powietrza w okolicy dramatycznie się pogorszyła.
Bazując na analizach jakości powietrza dostarczanych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska można stwierdzić, że jakość powietrza w Legionowie obecnie nie jest zła, jest DRAMATYCZNIE ZŁA.
Od 21 do 23 listopada od godziny 18:00 normy pyłów zawieszonych PM 2,5 w legionowskim powietrzu są przekraczane kilkukrotnie. Natomiast w godzinach pomiędzy 22 a 23:00 stężenie pyłów PM 2,5 przekracza aż dziesięciokrotnie normy dopuszczone przez WIOŚ (25 µg/m3).
Na piątek, 27 listopada, UM Legionowo zaplanował konsultacje na temat planu gospodarki niskoemisyjnej dla Legionowa. Dokument, który powstanie, będzie podstawą do dalszych działań gminy mających na celu ograniczenie emisji szkodliwych pyłów i gazów. Normy jakości powietrza wymagane przez UE będą zaostrzane. Dla przykładu dopuszczalny poziom stężenia pyłów PM 2,5 obecnie to 25 µg/m3, w 2020 roku dopuszczalny poziom stężenia tych pyłów wyniesie tylko 20 µg/m3.
Wpływ na dużą emisję pyłów zawieszonych PM 2,5 i PM 10 mają przestarzałe przydomowe piece oraz przede wszystkim niska jakość stosowanych w nich paliw, odpadów i śmieci.
Wczoraj na wieczorny spacer po Legionowie wybrał się Krzysztof Skaryszewski, mieszkaniec Legionowa. Widoczne w jego galerii „zamglenie” to dym i pyły powstające w wyniku spalania w przydomowych piecach.